Nieprzeciętny dual-SIM
Test telefonu Motorola EX115
Przez ostatnich kilka lat Motorola niemalże znikła z niskiej i średniej półki telefonów komórkowych. Po sukcesie modelu RAZR V3 producent przestał technologicznie gonić konkurencję i skupił się na wizualnym powielaniu niezwykle popularnej V-trójki, co niestety okazało się kiepską strategią i wpędziło firmę w finansowe tarapaty. Odbicie się od dna umożliwiło Motoroli sięgnięcie po system operacyjny Google Android i przygotowanie kilku bardzo udanych modeli pracujących na nim, jednak z portfolio producenta całkowicie wypadły pozycje bez OS-u, skierowane do osób, które nie chcę pracować na smartfonie czy też nie lubią ekranów dotykowych. EX115 jest jedną z kilku pozycji, które mają przywrócić Motoroli utraconą w tym segmencie pozycję. Przyjrzyjmy się, czy telefon jest wart uwagi. Spis treści
Motorola EX115 to prawdopodobnie pierwszy telefon z pełną klawiaturą QWERTY, obsługujący dwie karty SIM, który nie pochodzi od mało znanego dalekowschodniego producenta. Główne cechy telefonu, którymi ma on się wyróżniać na tle konkurencji, to:
- bardzo wygodna fizyczna klawiatura QWERTY,
- obsługa dwóch kart SIM (czterozakresowy EDGE na obu slotach),
- wyświetlacz TFT o przekątnej 2,3” (320x240 pikseli, 65 000 kolorów),
- aparat fotograficzny o rozdzielczości 3,2 megapiksela bez doświetlania i autofokusa,
- rozbudowane możliwości multimedialne,
- przystępna cena.
Głównym, widocznym na pierwszy rzut oka brakiem, jest brak łączności 3G. Próżno również szukać w EX115 obsługi wi-fi czy elementu doświetlającego wykonywane zdjęcia.
W zielonym, maksymalnie zminiaturyzowanym pudełku znalazło się miejsce dla podstawowego wyposażenia – ładowarki podróżnej z wtyczką microUSB i średniej jakości słuchawek dousznych. Zabrakło karty pamięci microSD czy kabla USB, ale biorąc pod uwagę fakt, że telefon posiada uniwersalne gniazdo microUSB, nie jest to aż tak duża niedogodność.
Obudowa telefonu od razu po wzięciu urządzenia do ręki zdradza swoje dwie mocne zalety: świetną jakość wykonania i zadziwiającą lekkość. Telefon wykonano z idealnie spasowanego, odpornego na poślizg, gumowanego plastiku, a wyświetlacz pokryto szkłem mineralnym, co zapewni zwiększoną odporność na zarysowania i uszkodzenia. Próżno szukać tu miejsca, w którym telefon zareaguje na nacisk skrzypieniem. Biorąc pod uwagę cenę telefonu, jest to fakt zaskakujący, jednak należy wziąć pod uwagę, że Motorola zawsze stawiała na jakość wykonania obudowy i na całe szczęście nadal pozostaje ona priorytetową kwestią. Całość konstrukcji waży jedynie 102 g. Niektóre osoby, które oglądały telefon twierdziły, że przy tej konstrukcji i wielkości EX115 jest odrobinę za lekka. Na uwagę zasługuje fakt, że telefon jest perfekcyjne wyważony i trudno przypadkowo go upuścić, trzymając w jednym ręku.
Na klawiaturze, poza klawiszami alfanumerycznymi, umieszczono „zieloną i czerwoną słuchawkę”, dwa klawisze wykonujące funkcje wymienione w dolnym wierszu ekranu (softkeys), klawisz nawigacyjny, spust migawki i przycisk „C”, odpowiedzialny za kasowanie pojedynczego znaku wyświetlanego przed kursorem. Klawiatura, co tu dużo mówić, jest jedną z najwygodniejszych konstrukcji dostępnych na rynku. Klawisze są bardzo wypukłe, dzięki czemu są świetnie odseparowane i trudno o przypadkowe naciśnięcia, nawet jeśli użytkownik posiada duże dłonie. Na klawiaturze znalazły się dwa klawisze shift (można wciskać je przed literą, która ma być duża, lub równocześnie z klawiszem z literą) oraz jeden klawisz alt. Wprowadzanie polskich znaków odbywa się przez dwukrotne naciśnięcie „bezogonkowego” odpowiednika – na przykład w celu wprowadzenia litery ą należy dwukrotnie wcisnąć klawisz z literą a. Dla osób, które nie używają polskich „ogonków” może to być dodatkowe utrudnienie, w związku z czym można całkowicie wyłączyć tę funkcję.
Nad klawiaturą umieszczono wyświetlacz. Prezentowany obraz charakteryzuje się świetną, ponadprzeciętną jakością – przy tej wielkości rozdzielczość 320x240 jest wystarczająca, kolory są bardzo kontrastowe i nasycone. W związku z tym, że wyświetlane jest 65 000 kolorów, niektóre delikatne przejścia barw są niewystarczająco płynne. Wyświetlacz jest fabrycznie zbyt jasny i za długo podświetlony – komfort pracy zapewnia najniższe ustawienie jasności podświetlenia. Czytelność wyświetlacza w słońcu jest wyśmienita przy każdym ustawieniu jasności podświetlenia.
W górnej części telefonu znajduje się gniazdo mini jack oraz zaczep smyczy. Na lewym boku umieszczono gniazdo microUSB, zaś na prawym – klawisze głośności. Z tyłu znaleźć można chroniony metalową, wystającą obwódką obiektyw aparatu (wnioskując z porysowania obwódki w testowanym egzemplarzu, może się ona przyczynić do uniknięcia uszkodzenia obiektywu) oraz duży głośnik do odtwarzania dzwonków i muzyki. Głośność i jakość dźwięku uzyskiwana w tym modelu jest po prostu niespotykana! Nie sposób usłyszeć telefonu z innego pomieszczenia, zaparkowanego samochodu czy dna damskiej torebki. Przy maksymalnej głośności dzwonka natężenie dźwięku jest wręcz niekomfortowe.
Aby wymienić karty SIM lub kartę pamięci należy zdjąć tylną pokrywę. Jest to czynność, która przysparza użytkownikowi niepotrzebnego stresu – pokrywa zdejmuje się ciężko, wygina się przy tym i trzeba bardzo uważać, by jej nie złamać. Prawdopodobnie użyto zbyt wielu lub zbyt silnych zatrzasków, jednak dzięki temu spasowanie nie budzi zastrzeżeń – coś za coś. Celem wymiany kart SIM należy wyjąć jeszcze akumulator – ogniwo litowo-jonowe o niewielkiej pojemności 930 mAh (model BK60). Po wyjęciu akumulatora nie kasują się ustawienia daty i godziny.









67255
8
382
Komentarze
~Rami
2011-09-08 07:52:04
Duath
2011-09-08 08:59:14
Kamil_K
2011-09-08 20:35:44
~Alfons
2011-09-09 19:46:32
~Fajne
2011-09-10 00:08:24
~nie użytkownik
2011-09-15 08:18:20
~przyszła
2012-07-12 16:29:34
~pusia
2013-07-24 16:53:05