» załóż konto» przypomnij hasło

Żeby wroga było lepiej słychać!

Słuchawki dla graczy – test kilku modeli

Autor: Eryk Gozdek | Data: 2012-11-12 15:16:46

A A A | Wejść na stronę 111600 | Komentarzy 4


Nie da się ukryć, że firma SteelSeries również kojarzy nam się przede wszystkim ze sprzętem dla graczy. Wprowadziła ona na rynek nową serię urządzeń o nazwie „Freedom to Play” w skład, której wchodzą m.in. testowane tutaj słuchawki Flux.

Zostały one zapakowane w bardzo eleganckie, plastikowe opakowanie, które na froncie jest przeźroczyste i pozwala zobaczyć sprzęt jeszcze przed zakupem. W zestawie znajdziemy dwa kable sygnałowe o zróżnicowanej długości, z czego jeden posiada mikrofon oraz komplet ulotek.

SteelSeries Flux

SteelSeries Flux

SteelSeries Flux

Słuchawki SteelSeries to również model stereofoniczny, typu nausznego. Zostały one wykonane nie tylko z plastiku, ale również z gumy. Wszystkie elementy są prawidłowo spasowane, nic nie odstaje, a jakość wykonania również w tym przypadku nas bardzo satysfakcjonuje.

SteelSeries Flux

Nauszniki zostały wykonane z miękkiego materiału. W porównaniu jednak np. do Creative są one zdecydowanie mniejsze (nie wokółuszne). Na dole każdej z słuchawek umieszczono gniazda 3,5 mm. Do jednej z nich możemy podłączyć dowolne urządzenie, które będzie źródłem plików audio np. odtwarzacz mp3, a do drugiej inną parę słuchawek. Dzięki temu możemy obejrzeć film czy posłuchać muzyki razem z drugą osobą w prosty i przyjemny sposób. Fajne rozwiązanie.

SteelSeries Flux

SteelSeries Flux

SteelSeries Flux

Zewnętrzna część nauszników to wyjmowane płytki, które trzymają się konstrukcji za pomocą magnesów, ale za to bardzo mocno. Dzięki temu można dowolnie spersonalizować swój sprzęt za pomocą kolorowych zamienników.

Warto dodać, że dzięki odpowiedniemu połączeniu nauszników z pałąkiem możemy je obracać o 90 stopni, co przyda się, kiedy zawiesimy je na szyi.

SteelSeries Flux

Jak widzicie na zdjęciach słuchawki pozwalają się składać, tak żeby ich transport był jak najbardziej wygodny. Niestety producent zapomniał o dodatkowym etui, które tutaj aż prosi się o dołożenie do zestawu.

SteelSeries Flux

Zastosowany w SteelSeries Flux Luxury Edition pałąk został wykonany z gumy, przez co ten materiał będzie miał kontakt bezpośrednio z naszą głową, co jak się okazuje nie jest do końca komfortowe. Z czasem odczujemy pewien dyskomfort. Jego regulacja jest krokowa i dosyć oporna, dzięki czemu można dobrze dostosować wielkość słuchawek do preferencji gracza.

SteelSeries Flux

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • Kuba

    2012-11-12 22:04:17

    A do jakiej dźwiękówki podpiąłeś e słuchawki które nie mają zintegrowanej karty ??
    IMO wszytskie słuchawki "dla gracvzy" to przerost formy nad treścią, byle Sennki czy Superluxy je biją na głowę :)
  • ~loc

    2012-11-13 09:16:17

    Jak ktoś gdzies napisał: HD201 + Zalman mic-1 wystarczy:)
  • Erix

    2012-11-13 11:28:12

    Używam do testów karty Asus Xonar DG. Proszę pamiętać że moja ocena jest subiektywna, chociaż na pewno kilka zestawów słuchawkowych w życiu miałem okazję sprawdzić.
  • ~Kuba

    2012-11-13 13:41:45

    DG o nie Maya, ale warto o niej wspomnieć w arcie bo jeszcze ktoś powie że testowałeś na integrze

Komentarz 4


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...