Kolejny sprzęt dla graczy
Sharkoon Shark Zone H40 – test słuchawek

W tym artykule przyjrzymy się zestawowi słuchawkowemu dla graczy Shark Zone H40. Sharkoon poszerzył swoją serię o powyższy produkt, w której skład do tej pory wchodziły myszki, podkładki czy właśnie słuchawki. Ich znakiem rozpoznawczym był design w czarno-żółtym kolorze. Nowość obecnie kosztuje około 180 złotych, co plasuje ją w średnim segmencie. Właśnie tutaj jest najszersza konkurencja z którą przyjdzie się Shark Zone H40 zmierzyć. Czy nowe słuchawki wyjdą z tego pojedynku zwycięsko? Przekonajmy się.
Spis treści
Prezentowany tutaj zestaw słuchawkowy został zapakowany w standardowe opakowanie w czarnym kolorze z żółtym znakiem ostrzegawczym na froncie. Na bocznych ściankach znajdziemy specyfikację techniczną urządzenia, a na odwrocie jego opis w kilku językach. W środku umieszczono etui ochronne, zawieszkę na drzwi „nie przeszkadzać” oraz same słuchawki.
Słuchawki już przy pierwszym kontakcie sprawiają świetne wrażenie. Zostały one oparte o 50 mm przetworniki, które mają zapewnić głęboki bas i czyste tony wysokie. Całość waży 352 gramy.
To konstrukcja nauszna, choć o dosyć dużych nausznikach, to nasze małżowiny nie zmieszczą się w środku. Jakość wykorzystanych materiałów w urządzeniu tej klasy nie budzi zastrzeżeń. Widzimy znaczącą dominację plastiku. Mocowanie muszli jest całkiem solidne, a najważniejsze elementy są stalowe, choć tego od razu nie widać. Spasowanie poszczególnych elementów pozostawia odrobinę do życzenia, jednak w tej cenie jest zadowalające.
Nauszniki są stosunkowo miękkie i pokryte skóropodobnym tworzywem. Trochę grzeją w uszy, ale ich niezaprzeczalną zaletą jest całkiem dobra izolacja.
Pałąk od wewnątrz pokryto skóropodobnym tworzywem, a od zewnątrz mamy plastik z dużym logo serii. System regulacji długości pałąka jest oparty na stalowych szynach. Wzdłuż nich przebiegają plastikowe paski, w których poprowadzono przewody do drugiej słuchawki. Części pałąka odpowiadające za regulację skręcono za pomocą czterech wkrętów, na każdą słuchawkę. To rozwiązanie z pewnością lepsze niż klejenie, co często się zdarza w tej cenie.
Do lewej słuchawki dołączony jest także kabel o długości 2,5 metra na którego końcu umieszczono trzy pozłacane wtyki. Wśród nich mamy jedno USB (do podświetlenia słuchawek) oraz dwa typu jack 3,5 mm dla mikrofonu i dla słuchawek. Kabel jest gruby i dosyć sztywny, ale jego długość pozwala nam na swobodne korzystanie, a nawet poruszanie się o okolicy komputera.
Na nim umieszczono pilot, który oferuje włącznik mikrofonu oraz regulację głośności.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
~mikkoleks
2015-10-29 15:25:59
~Jakub
2016-04-19 12:17:09