Niezwykle odporna pamięć
SafeStick
Spis treści
Jak zapewnia nas producent: „Dział Technology & Gadgets portalu msn.com wybrał SafeSticka jako najbardziej wytrzymały produkt w kategorii pamięci przenośnych USB. Redaktorzy msn.com uznali SafeSticka za praktycznie niezniszczalnego.” Za pewne jest to prawda, jednak my tu jesteśmy od testowania. Dlatego też podjąłem się sprawdzenia tego dokładnie.
Na początek młotek. Może i nie widać tego jak na filmie, ale fotki też coś mówią. W tym celu wykorzystałem 1,5kg młotek, który już trochę przeszedł (co widać). Biłem zarówno na betonie, jak i na drewnie. Starałem się uderzać wystarczająco mocno. Po kilkunastu machnięciach, skutki były już widoczne na obudowie pena. Można zauważyć lekkie odpryski i zarysowania na aluminiowej obudowie, oraz małe wgniecenie. Osłonka na wtyk również spełnia się idealnie. Sam wtyk został nienaruszony. Po tych czynnościach sprawdziłem pena i okazało się, że wszystko gra. Oczywiście mogłem iść na całość i doszczętnie zmaltretować sprzęt, jednak powstrzymałem się. Trzeba zobaczyć jak wyjdzie reszta testów. Obudowa naprawdę mi zaimponowała. Po dosyć silnych uderzeniach, praktycznie nic się nie stało. Jest to bardzo solidna konstrukcja. Podejrzewam, że po zamachu 5kg młotkiem, obudowa spłaszczyłaby się bardziej, ale dane i tak dałoby się odczytać.
Teraz może… przejazd autem po naszym cacku. Wykorzystałem do tego celu półtora tonową Hondę. Kilkakrotnie przejechałem po penie po betonie i po kamieniach. Oczywiście nic się nie stało. Pendrive działa, a jedynym skutkiem są małe zadrapania i odpryski.
Następnie zanurzenie w płynie. Naszą niezniszczalną pamięć postanowiłem zostawić na około 20 minut, tak dla pewności. Po tym czasie, wyjąłem sprzęcik, zdjąłem osłonkę z wtyku i umieściłem pena w porcie USB mojego komputera. Pewnie będziecie zaskoczeni, ale … wszystko działa, beż najmniejszych problemów.
Teraz po wszystkim sprawdzamy czy wszystko działa jak wcześniej. Ponownie sprawdzimy wydajność w programach testowych. Ta minimalna różnica wynika tylko i wyłącznie z obciążenia komputera. Nie ma co brać tego pod uwagę.
Dla bardziej zainteresowanych wytrzymałością tego cuda, zapraszam do innych specjalnych filmów. Tam jednak pendrive zostaje poddany torturom. KLIK!
Na sam koniec wrzucam fotki prezentujące SafeStick po wszystkich testach:
Na początek młotek. Może i nie widać tego jak na filmie, ale fotki też coś mówią. W tym celu wykorzystałem 1,5kg młotek, który już trochę przeszedł (co widać). Biłem zarówno na betonie, jak i na drewnie. Starałem się uderzać wystarczająco mocno. Po kilkunastu machnięciach, skutki były już widoczne na obudowie pena. Można zauważyć lekkie odpryski i zarysowania na aluminiowej obudowie, oraz małe wgniecenie. Osłonka na wtyk również spełnia się idealnie. Sam wtyk został nienaruszony. Po tych czynnościach sprawdziłem pena i okazało się, że wszystko gra. Oczywiście mogłem iść na całość i doszczętnie zmaltretować sprzęt, jednak powstrzymałem się. Trzeba zobaczyć jak wyjdzie reszta testów. Obudowa naprawdę mi zaimponowała. Po dosyć silnych uderzeniach, praktycznie nic się nie stało. Jest to bardzo solidna konstrukcja. Podejrzewam, że po zamachu 5kg młotkiem, obudowa spłaszczyłaby się bardziej, ale dane i tak dałoby się odczytać.
Teraz może… przejazd autem po naszym cacku. Wykorzystałem do tego celu półtora tonową Hondę. Kilkakrotnie przejechałem po penie po betonie i po kamieniach. Oczywiście nic się nie stało. Pendrive działa, a jedynym skutkiem są małe zadrapania i odpryski.
Następnie zanurzenie w płynie. Naszą niezniszczalną pamięć postanowiłem zostawić na około 20 minut, tak dla pewności. Po tym czasie, wyjąłem sprzęcik, zdjąłem osłonkę z wtyku i umieściłem pena w porcie USB mojego komputera. Pewnie będziecie zaskoczeni, ale … wszystko działa, beż najmniejszych problemów.
Teraz po wszystkim sprawdzamy czy wszystko działa jak wcześniej. Ponownie sprawdzimy wydajność w programach testowych. Ta minimalna różnica wynika tylko i wyłącznie z obciążenia komputera. Nie ma co brać tego pod uwagę.
Dla bardziej zainteresowanych wytrzymałością tego cuda, zapraszam do innych specjalnych filmów. Tam jednak pendrive zostaje poddany torturom. KLIK!
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
300ton
2015-07-17 10:33:51
Wiem, że to stary artykuł ale rozwiązanie problemu nie jest w moim zasięgu.
Liczę mimo wszystko, że jednak uzyskam jakąś pomoc.
Zainstalowałem SafeConsole, sprawdziłem klucze w rejestrze (są), zainstalowałem serwer a wciąż mam komunikat:"could not find for full path: https://XXXXXXX/scrd/qery" gdy próbuję uruchomić PENa. W oknie logowania jest komunikat: "Nie udało połączyć się z serwerem"
Nie mam pojęcia co zrobić. Tłumacz google trochę pomaga, ale w sumie niewiele udało mi się zrobić z ich FAQ.
Piszesz, że "trzeba jeszcze pobrac plik *.reg tyle, że nie ma go skąd pobrać. Przynajmniej na stronie blockmaster-a nie ma.
Pozdrawiam
Paweł.
1