Recenzja telefonu Motorola W156

Menu telefonu jest dziecinnie proste, choć faktycznie maksymalnie wykorzystano potencjał telefonu z czarno-białym wyświetlaczem i umieszczono tu mnóstwo użytecznych funkcji. Dzięki dużym literom (zwłaszcza w momencie wybierania numeru), dużym klawiszom i przejrzystemu menu, telefon z pewnością nie sprawi problemu starszej osobie czy dziecku.

Menu główne można wyświetlać na dwa sposoby – jako listę lub siatkę. Kolejność ikon można dowolnie zaprogramować i zmieniać. Spis telefonów jest jak najbardziej standardowy. Łatwo jest dodać numer, jak i wyszukać istniejące (strzałkami lub przez wyszukiwanie wieloliterowe). Spis telefonów pozwala na przechowywanie 200 numerów + pojemność SIM. 9 numerów można przypisać do klawiatury numerycznej – przez przytrzymanie danego klawisza w stanie gotowości telefon natychmiast łączy z zaprogramowanym numerem. Numery można pojedynczo i hurtowo kopiować pomiędzy miejscami zapisu.

O jakość rozmów dba oprogramowanie CrystalTalk™. Telefon automatycznie dostosowuje głośność w słuchawce do głośności otoczenia i w dźwięku przesyłanym do rozmówcy filtruje dźwięki otoczenia. Rozmowa w hałaśliwym tramwaju czy nawet w głośnym pubie jest przyjemnością – nie trzeba ani krzyczeć, ani zwiększać głośności, ani wsłuchiwać się. Dodatkowo na pochwałę zasługuje antena telefonu – zasięg jest w wielu miejscach, gdzie użytkowane przeze mnie telefony przyzwyczaiły mnie do jego braku.

W sekcji „Ostatnie połączenia” telefon przechowuje informacje o ostatnich 10 połączeniach wykonanych i przychodzących. Zabrakło niestety informacji o czasie rozmów – jest ona wyświetlana tylko podczas rozmowy i chwilę po jej zakończeniu. Informacje o sumarycznych czasach rozmów można również znaleźć w menu „Ostatnie połączenia”.

Motorola W156 dysponuje interesującym edytorem wiadomości. Można wpisać 335 znaków, gdy wybrane jest kodowanie Unicode (w przypadku użycia jednego z „ogonków”, np. „ą”, „ł”, itp. pojemność jednego SMS-a automatycznie spada do 70 znaków) lub do 765 znaków o standardowym kodowaniu. Pisanie bez słownika jest szybkie i wygodne dzięki dużym klawiszom, wyświetlaniu 4 linii tekstu i informacji o ilości znaków/SMS do wysłania. Gorzej jest ze słownikiem, który dysponuje bardzo wąskim zasobem słów i nowo dodane są zapominane po wyłączeniu i włączeniu telefonu – można więc zapomnieć o jego używaniu. Wiadomości odebrane można przechowywać w pamięci telefonu, pamięci SIM lub obu naraz. Pamięć telefonu na odebrane wiadomości to zaledwie 60 szt. Osobna pamięć na wiadomości wysłane mieści 20 wiadomości. Nie występuje zjawisko nadpisywania wiadomości, więc po zapełnieniu telefon informuje, że wiadomości wysłane nie będą zachowywane w związku z zapełnieniem skrzynki nadawczej. Można za to przechować do 100 „szybkich notatek”, które można przeglądać, edytować i wysyłać w wiadomościach. Funkcja raportu dostarczenia może być na stałe włączona lub wyłączona. Raporty irytująco zajmują miejsce w skrzynce i równie irytująco są wyświetlane jako nowe wiadomości z takim samym dźwiękiem, jak one.