Genius DX Eco, NX6500, Traveler 6000Z i Natec GX66 – rzut oka

Natec Genesis GX66 to ostatnia myszka w naszym zestawieniu. Produkt ten został zapakowany w kartonowe pudełko na którym znajduje się nie tylko zdjęcie gryzonia, ale także dużo informacji o jego możliwościach.

W komplecie otrzymujemy oprócz myszki, również płytę CD z oprogramowaniem i instrukcję obsługi.

Pierwszym co rzuca się w oczy jest kabel o długości 2 metrów z przyjemnym dla oka oplotem. Jest on również bardzo elastyczny, co pozwala na odpowiednie ułożenie go na biurku.

Natec Genesis GX66 to to efektownie wyglądająca mysz optyczna dedykowana specjalnie dla graczy. Połączenie koloru czarnego z czerwonym dało dobry efekt. Została wykonana z błyszczącego plastiku, który jest przyjemny w dotyku. Posiada ona 9 programowalnych przycisków w tym scroll up/down.

Czułość myszy wynosi maksymalnie 3200 dpi, dzięki czemu nawigacja kursorem jest niezwykle płynna i precyzyjna co docenią przede wszystkim gracze. Rozdzielczość myszy można zmieniać za pomocą dedykowanych do tego przycisków.

Wygodne wyprofilowanie według zasad ergonomii spowodują, iż nawet długa rozgrywka nie spowoduje zmęczenia u użytkownika.

Z lewej strony widzimy dwa przyciski boczne, których brakowało nam w tańszych produktach konkurencji.

Na prawym boku mamy tylko zagłębienie na kciuk.

Widzimy, że przyciski główne posiadają falujący kształt, w celu zwiększenia kontroli nad gryzoniem.

Miłym akcentem jest unikalna wtyczka USB z napisem Gaming Series. Sugeruje ona, że GX66 jest produktem typowo dla graczy.

Na spodzie w tym przypadku mamy aż pięć ślizgaczy i oczko optyczne o czułości 3200 dpi.

Mysz posiada ponadto regulowaną szybkość raportowania: 125/250/500/1000 Hz (za pomocą przycisków +/-) oraz regulowane tryby podświetlenia. Dodatkowo posiada również zaawansowane oprogramowanie z edytorem profilów.

Urządzenie w trakcie pracy oferuje wysoką czułość, dobre dopasowanie do dłoni i cichą pracę. Nie ma ona problemu z działaniem na wszelkich powierzchniach typu drewno czy papier. Jedynym zastrzeżeniem jest zastosowany tutaj plastik, który nie współpracuje ze spoconą dłonią, przez co ta ześlizguje się. Miłym akcentem jest pulsujące podświetlenie, chociaż to w diodzie nie może zostać wyłączone, co zapewne spotka się z wieloma kontrowersjami.