Dune HD TV-303D – test odtwarzacza multimediów

Po podłączeniu urządzenia pod telewizor rozpoczynamy z nim kilkunastodniową przygodę. Pierwszy start jest dosyć długi i trwa niecałą minutę, aż pojawi się menu główne. Dalej jest zdecydowanie lepiej, bowiem czekamy około 10 sekund, aby móc w pełni korzystać z odtwarzacza.

Ekran główny składa się z kilku części. Na samej górze mamy zakładki: źródła, tv, ulubione, aplikacje i konfiguracja. Po prawej stronie jest wyświetlana aktualna data i godzina. Natomiast w centrum dostępne funkcje. Warto jednak dodać, że w zależności od skórki widok może być inny.

Zdecydowanym plusem urządzenia jest możliwość zmiany języka, a co najważniejsze dostępność polskiego.
Na podstronie Źródła mamy możliwość wyboru źródła z którego będzie odtwarzali materiały. Do wyboru oczywiście dysk wewnętrzny, zewnętrzny, pendrive, sieć Ethernet, WiFi czy SNB lub UPNP.

Na podstronie Skróty możemy skorzystać z tuneru DVB-T, jeżeli takowy posiadamy, bowiem Dune nie daje go w zestawie. Oprócz tego mamy dostęp do serwisów internetowych i innych aplikacji z Dune Store.

W zakładce Ulubione pojawia się lista materiałów, które sami do niej dodamy.

Podstrona Aplikacje oferuje przede wszystkim Dune Store, czyli miejsce, gdzie możemy pobrać kolejne aplikacje, które dadzą nam dostęp do różnych gier czy kanałów wideo. Niestety producent oferuje przede wszystkim usługi znane na rynku rosyjskim, a nie daje dostępu do tak popularnych rozwiązań jak YouTube czy Vimeo. Warto jednak wspomnieć o kilku ciekawych aplikacjach informujących o wydarzeniach na świeci, pogodzie czy horoskopach. Na szczęście nie zabrakło Facebooka i Twittera.

Ostatnia, ale zarazem bardzo istotna zakładka to Konfiguracja. W niej możemy zmienić wspominany język, ale także ustawić datę, godzinę i wybrać wygaszacz ekranu. Mamy możliwość zmiany trybu wideo, głębi kolorów czy wsparcia dla 3D przy HDMI. Nie zabrakło także regulacji dźwięku, gdzie użytkownik może wybierać cyfrowe złącza HDMI/SPDIF, tryb dekodowania (od stereo po 7.1), konwersję DTS CD i inne.

Przejdźmy teraz do praktyki. Podłączając dowolny nośnik USB do portalu pojawia nam się nowe źródło o nazwie Pamięć flash USB. Nie ma znaczenia, czy jest to pendrive czy dysk twardy. Dobrze, że chociaż przy podłączeniu dysku wewnętrznego zmienia się ikona na odpowiednią, bo inaczej nie bylibyśmy w stanie rozpoznać urządzenia.

Z odtwarzaniem plików audio i wideo jest bardzo dobrze. Sprzęt radzi sobie ze wszystkimi mniej i bardziej znanymi formatami. Nie będziemy pisać co udało nam się odtworzyć, bowiem były tego dziesiątki, jak nie setki. Dune HD TV-303D nie poradził sobie jednak z filmami w 4K o 24 fps, bowiem obraz był mocno zniekształcony. Z samym Bu-ray nie ma problemów, jednak, kiedy mamy na płycie zakodowany plik ISO, to już nie jest tak dobrze, bowiem player nie daje sobie rady. W przypadku płyt DVD jest zdecydowanie lepiej. Tutaj dobrze działają pliki ISO oraz samo Menu płyty. Warto jednak podkreślić, że w przypadku filmów o wysokiej jakości z Blu-ray, Dune HD TV-303D odtwarza je płynnie i bez żadnych zacięć. Z tego, co czytamy to odtwarzacze multimedialne miewają często kłopoty z prawidłowym odtworzeniem plików wideo jak np. TS, MKV czy MP4. Tutaj nawet z dużym bitrate nie było żadnych problemów.

Również bardzo dobrze urządzenie radzi sobie z napisami, które zapisane są w popularnych formatach SRT i SUB. Również ich obsługa z Blu-ray i DVD przebiega bezproblemowo. Polskie znaki są obecne i nie znaleźliśmy żadnych błędów w ich prezentacji. Wszelkie ustawienia czcionki i położenia napisów możemy dowolnie regulować.

A co w takim razie z plikami audio? Pełen luksus. Dune HD TV-303D wspiera dekodowanie AC3 (Dolby Digital), DTS, MPEG, AAC, LPCM, WMA, WMAPro, FLAC, wielokanałowy FLAC, Ogg/Vorbi.

A co z 3D? Kolejne plusy. W przypadku materiałów side-by-side, kiedy używamy okularów pasywnych i specjalnego monitora nie ma żadnych kłopotów z prawidłowym wyświetlaniem. Obraz stereoskopowy dobrze działał w plikach MKV, jak i z płyt Blu-ray. Niestety samo Menu, które prezentowane jest w dwóch wymiarach ulega zniekształceniu oraz napisy, które odtwarzamy z plików zewnętrznych nie są zgodne np. z formatem MKV.

Przeglądanie plików graficznych o wysokiej rozdzielczości nie powoduje żadnych utrudnień. Zdjęcia zmieniają się średnio co sekundę, kiedy korzystamy z automatycznego pokazu slajdów. Dune HD TV-303D daje sobie radę z formatem JPG, PNG, BMP oraz GIF.

Odtwarzacz wspiera pliki audio MP3, MPA, M4A, WMA, FLAC, APE (Monkey’s Audio), WV Pack, Ogg/Vorbis, WAV, AC3, AAC, chociaż sama aplikacja do ich odtwarzania pozostawia naszym zdaniem sporo do życzenia.

Szkoda, że większość przygotowanych aplikacji została na rynek rosyjski. My skorzystamy oczywiście z samej przeglądarki www, która jest oparta o silnik Opery. Niestety wpisywanie adresów stron www nie jest zbyt wygodne i wymaga wprawy z wykorzystaniem pilota. Również strona startowa jest uparcie ustawiana na oficjalną Dune, co niekoniecznie jest mile widziane wśród użytkowników. Mamy możliwość zmiany wielkości okna przeglądarki, poprzez zmianę rozdzielczości np. 720p lub 1080p.

Do urządzenia możemy podłączyć wewnętrzny dysk 2,5 cala i kopiować, przeglądać oraz zapisywać na nim pliki. Sprzęt radzi sobie z systemem plików NTFS i FAT. Żeby skorzystać z urządzenia, jako NAS musimy prawidłowo sformatować dysk, jednak wtedy będzie on oferował format plików, który z poziomu Windowsa jest dostępny tylko z oprogramowaniem EXT2FSD.

Pilot dołączony do zestawu posiada gumowe klawisze, które w ciemności świecą na zielono dzięki fluorescencyjnej farbie. Ilość przycisków jest bardzo duża i trzeba poświęcić dłuższą chwilę, żeby poznać je wszystkie, bowiem część funkcji dostępna jest po naciśnięciu innego klawisza.

Odtwarzacz w czasie testów pobierał średnio 6,1 W mocy. W przypadku przeglądania menu i zdjęć malało ono do około 5,2 W, jednak kiedy uruchomiliśmy materiał HD, to wzrost był aż do 7 W.