» załóż konto» przypomnij hasło

Audictus Voyager – recenzja słuchawek

Autor: Wiesław Truszkowski | Data: 2020-03-19 12:49:57

A A A | Wejść na stronę 14935 | Komentarzy 0

Audictus Voyager – recenzja słuchawek

W zeszłym tygodniu opublikowaliśmy dla Was recenzję słuchawek Leader, a dzisiaj przyszła pora na kolejny model tego producenta, który jednak komunikuje się przewodowo z komputerem, czy też odtwarzaczem muzyki. DJ Monitor bo tak nazywa są przez Audictus jego nowe słuchawki, to sprzęt który ma zapewnić silny bas i dużą wygodę użytkowania. Jesteśmy ciekawi czy urządzenie tej klasy okaże się wystarczające dla audiofili czy jednak powinniśmy poszukać czegoś innego. Już teraz powiedzmy sobie, że Voyager kosztują 199 złotych, więc są o 100 złotych tańsze od modelu Leader. Zapraszamy do lektury.

Spis treści

Słuchawki marki Audictus przyjechały do nas zapakowane w biało-szare pudełko na którym poza dużym zdjęciem urządzenia znajdziemy także kilka istotnych informacji odnośnie możliwości tego sprzętu. Z opisu dowiadujemy się, że to bardzo uniwersalna konstrukcja, która oferuje m.in. obracane nausznice aż o 180 stopni, są składane, a ich pałąk jest wykończony ekoskórą. Z kwestii technicznych warto podkreślić obecność 50 mm przetworników, które oferują pasmo przenoszenia na poziomie 20 Hz – 20 kHz, czyli bardzo standardowo. Jeżeli jesteście ciekawi czy rzeczywiście są tak wszechstronne i uniwersalne to zostańcie dalej z nami. W komplecie z słuchawkami otrzymujemy także instrukcje obsługi oraz dwa przewody (jeden zakończony wtyczką mini jack 3,5 mm i jack 6,3 mm, drugi z wbudowanym kontrolerem i mikrofonem).

Jak już powiedzieliśmy, model ten można wygodnie złożyć, przez co zajmuje mniej miejsca i można go łatwo schować np. do torebki. Ale po rozłożeniu są rzeczywiście bardzo duże, więc tym samym powinny być wygodne! W praktyce okazuje się, że odpowiednio leżą na głowie, a nauszniki są na tyle duże, że w całości zasłaniają uszy przez co izolacja jest prawidłowa. Dzięki temu komfort użytkowania jest rzeczywiście wysoki, a nasze uszy nie męczą się. Podobnie jest z głową, nacisk na nią nie jest zbyt silny, więc wielogodzinne użytkowanie Voyager jest zdecydowanie możliwe.

Kolejną istotną cechą słuchawek Audictus jest ich waga. Są one bowiem dosyć lekkie, co także zwiększa ogólny komfort. Do tego nie sposób nie wspomnieć o bardzo miękkich padach na muszlach i na pałąku (znajduje się w nich pianka). To wszystko sprawia, że bardzo dobrze korzysta się z nich w domu, przed komputerem lub tabletem, a także w komunikacji miejskiej, kiedy chcemy być odizolowani od dźwięków z zewnątrz. Szkoda trochę, że producent nie dał w zestawie jakiegoś etui do ich przenoszenia.

Sam sprzęt jest wykonany bardzo staranne, z dużą dbałością o szczegóły. Pomimo, że większość jest tutaj plastikowa, to nie jest to plastik złe jakości. Cała konstrukcja jest dobrze spasowana i powinna być wytrzymała w kontekście dłuższego użytkowania. Również design należy do tych nowocześniejszych i przyjaźniejszych dla oczu. Słuchawki Voyager są w całości utrzymane w czarnym kolorze, mają matowe wykończenia i nie mają zbyt wiele ozdobnych dodatków poza białymi logami producenta na górze pałąka. To wszystko świadczy o tym, że model ten jest całkiem podobny do Leader, które testowaliśmy w zeszłym tygodniu. Szyna do regulacji długości opaski jest wykonana z metalu i pracuje bardzo płynnie. Sama opaska jest elastyczna i pokryta gąbką, którą obszyto ekoskórą. Regulacja pałąka jest skokowa z widoczną podziałką, przez co możemy łatwo dostosować długość słuchawek po obu stronach.

Na słuchawkach nie mamy żadnych dodatkowych przycisków, ani pokręteł do regulacji głośności. Są dostępne tylko gniazda do podpięcia kabli. Lewa muszla oferuje miejsce na złącze jack, a prawa na minijack, czyli kabel z kontrolerem, który sprawdzi się przede wszystkim do podłączenia ze smartfonem. Sam pilot na kablu zapewnia nam możliwość włączenia/zatrzymania muzyki, a także odbieranie i zakańczanie rozmów. Nie ma opcji zmiany poziomu głośności.

Czas teraz sprawdzić jak słuchawki sprawdzają się w praktyce. Przetestowaliśmy je podłączając do komputera, smartfona, a także konsoli do gier. To znaczy, że przesłuchaliśmy na nich setki utworów, obejrzeliśmy kilka odcinków seriali i pograliśmy w najnowsze tytuły. Okazuje się, że Voyager to rzeczywiście bardzo dynamiczne słuchawki, które mocno wyróżniają niskie tony, ale za to trochę zawodzą pod kątem przestrzenności. Ich barwa jest ciepła i przyjemna w brzmieniu. Średnie tony są nieco wycofane, za to soprany charakteryzują się nieznaczną metalicznością. To bardzo uniwersalny model, który powoduje, że będziemy zadowoleni z tego jak zabrzmi hip-hop, rock i jazz, ale do zachwytu nadal daleko, bowiem nie są one wyjątkowo szczegółowe. Sprawdzą się one wśród osób, które nie mają dużych oczekiwań, ale chcą cieszyć się z dobrej jakości dźwięku. Powiedziałbym, że zadowolą znaczą większość z nas.

Podsumowanie
Audictus Voyager to kolejna, bardzo solidna propozycja na rynku, którą warto rozważyć z kilku prostych powodów. Przede wszystkim to dobrze wykonane, przyjemne dla oka i ucha (!) słuchawki, które dostępne są w atrakcyjnej cenie. Jeżeli korzystasz z różnych urządzeń, często się przemieszczasz, a także słuchasz różnych gatunków muzycznych to Voyager są dla Ciebie wręcz stworzone. Tytułowy model kosztujący 200 złotych to przystępna propozycja, której można zarzucić jedynie brak etui (czy też welurowych padów) w komplecie i dosyć wąską scenę muzyczną. Do tego możemy tutaj wspomnieć o mało szczegółowym brzmieniu, ale z drugiej strony nie możemy oczekiwać wszystkiego i powinniśmy być świadomi pewnych kompromisów. Naszym zdaniem to bardzo dobry wybór, którym warto się zainteresować szukając nowych słuchawek do dwóch stówek.

rekomendacja

  •  
  • 1

  •  
Warto przeczytać: Do góry

Komentarze


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...