Arctic P402 BT – test słuchawek

Przygodę z Arctic P402 BT rozpoczynamy od naładowania za pomocą portu USB po podłączeniu do komputera. Następnie sprzęt uruchamiamy przy pomocy przycisku głównego, poprzez jego przytrzymanie przez 3 sekundy. Teraz musimy połączyć słuchawki z jednym z naszych urządzeń, które posiadają Bluetooth. Może to być smartfon, tablet czy też laptop. W tym celu przytrzymujemy ten sam przycisk ok. 8 sekund. Nie musimy podawać żadnego hasła. Na tym kończy się proces połączeniowy. Przy kolejnym podłączeniu cały proces będzie przebiegał automatycznie.

Jak już wspomnieliśmy, w przypadku połączenia słuchawek ze smartfonem możemy prowadzić rozmowy telefoniczne. Kiedy będziemy słuchać muzyki, a ktoś będzie do nas dzwonił, to ta wyciszy się, a my usłyszymy dzwonek połączenia. Odebranie, jak i „odłożenie słuchawki” następuje po naciśnięciu przycisku głównego. Warto dodać, że mamy również możliwość nawiązywania połączeń poprzez wybieranie głosowe. W tym celu musimy dwukrotnie nacisnąć wspomniany przycisk. Jakość rozmów jest w naszym odczuciu bardzo dobra. Również odbiorca nie skarżył się na złą jakość przekazu.

Z odsłuchu muzyki byliśmy zadowoleni. Jasne jest, że rozwiązanie bezprzewodowe będzie zawsze minimalnie gorsze od połączenia kablem, jednak w tym przypadku różnice są naprawdę minimalne i trudne do wyczucia. W tym wypadku zdecydowanie postawiłbym na swobodę i brak ograniczeń. Tony wysokie, jak i bas są w pełni zadowalające. Scena muzyczna jest głęboka i dobrze zlokalizowana. Możliwe, że co niektórym zabranie trochę głośności, bowiem nawet przy maksymalnym ustawieniu można spokojnie wytrzymać. Dynamika dźwięku według nas stoi na przeciętnym poziomie, a minimalne szumy pojawiające się z uwagi na połączenie Bluetooth występują, jednak w żaden sposób nie można stwierdzić, żeby przeszkadzały.

Słuchawki zostały wykonane z dobrej jakości materiałów, dzięki czemu ich jakość użytkowania jest zadowalająca. Arctic P402 BT są przede wszystkim lekkie, dzięki czemu nie uwierają nas, ani nie ciążą w przypadku dłuższego korzystania z nich. Nasze uszy również nie są spocone po kilkugodzinnym maratonie muzycznym z uwagi na odpowiednią grubość poduszek i dobry materiał. To również zasługa pałąka, który dobrze dopasowuje się do naszej głowy. Dodatkowo jest regulowany w całkiem sporym zakresie, więc mogą z produktu Arctica korzystać praktycznie wszyscy. Osoby używające okularów także nie powinny mieć problemu z P402 BT.

Niestety słuchawki nie sprawdzą się w czasie uprawiania sportu. Kiedy próbowałem z nimi biegać, to zsuwały się z głowy i obawiałem się, że spadną. W przypadku jazdy na rowerze było już wszystko w porządku. Ważne, żeby ruchy naszej głowy nie były zbyt gwałtowne.

Okazuje się, że Arctic nie „ściemnia” z czasem działania słuchawek na jednym ładowaniu. Podczas naszych testów P402 BT działały bez przerwy przez około 30 godziny w czasie odsłuchu radia i muzyki. Kiedy jednak były w trybie czuwania to czas ten wydłużał się nawet do 10-12 dni. To świetny czas, jeżeli weźmiemy pod uwagę, że ich ładowanie trwa zaledwie 3 godziny (od zera do max).

Słuchawki komunikują się z urządzeniem w odległości do 20 metrów w terenie otwartym. Przy oddalaniu się zasięg był gubiony. W przypadku korzystania z Arctic P402 BT w pomieszczeniu zasięg oceniamy na około 10 metrów, jeżeli występują np. dwie ściany.