» załóż konto» przypomnij hasło

Nowy miernik Brennenstuhl

Autor: Michał Androsz | Źródło: inf. pras | Data: 2010-12-02 09:27:39

A A A | Wejść na stronę 2748 | Komentarzy 0

Nowy miernik Brennenstuhl

Zima to okres większego zużycia prądu na oświetlenie, a osoby korzystające z grzejników elektrycznych muszą liczyć się także z wyższymi rachunkami za ogrzewanie. Dobrze więc, że na polski rynek trafiło urządzenie niemieckiej marki Brennenstuhl, które pozwoli ocenić skalę zużycia energii i ograniczyć koszty eksploatacji domowych urządzeń. Dzięki miernikowi PM 240 E z serii Pimera Line, użytkownik szczegółowo pozna aktualne zużycie prądu w watach. W ten sposób może sprawdzić, które urządzenia są najmniej ekonomiczne i opracować plan redukcji kosztów zasilania.

Takie narzędzia, jak nowy miernik Brennenstuhl PM 240 E, pozwalają każdemu na bieżąco monitorować, ile wynosi aktualne zużycie energii między innymi w przeliczeniu na kilowatogodziny. To podstawowa jednostka stosowana w rozliczeniach z zakładem energetycznym. Dla przykładu: szacuje się, że przy wykorzystaniu 1 kilowatogodziny można ugotować obiad na kuchence elektrycznej dla 4-osobowej rodziny, przygotować 9 litrów kawy lub herbaty z ekspresu, bądź przez 10 godzin oświetlać pokój.

Nowy miernik Brennenstuhl PM 240 E jest wyposażony w gniazdo elektryczne z bolcem uziemiającym i zabezpieczeniem przed dziećmi. Stanowi coś w rodzaju łącznika pomiędzy siecią zasilającą, a sprzętem domowym. Za pomocą rozgałęziacza można do niego podłączyć dowolną liczbę urządzeń. Sam miernik podczas pracy powinien tkwić w dowolnie wybranym, ściennym gniazdku elektrycznym.

Dystrybutorem miernika na polskim rynku jest Hama Polska. Sugerowana cena detaliczna produktu wynosi 89,90 zł. Sprzęt objęty jest 2-letnią gwarancją producenta.

Jak oszczędzać energię?

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że na przykład moc urządzeń w czasie czuwania (stand-by) waha się w granicach od 0,5W do 35W. Organizacja World Wildlife Fund zwraca uwagę, że na przykład drukarka włączona non-stop zużywa aż do 93% energii na tryb czuwania, a tylko 7% na samo drukowanie. Dlatego zaleca się uruchamianie sprzętu dopiero w momencie, gdy materiały do drukowania mamy już w pełni przygotowane. Według danych WWF średnio w polskich gospodarstwach domowych są 4 urządzenia o łącznej mocy około 20W. Rocznie zużywają łącznie 2 mln 300 tys. MWh energii wartej 831 mln zł. Samo tylko zupełne wyłączanie sprzętu - zamiast stosowania trybu stand-by - pozwoliłoby jednej polskiej rodzinie zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych rocznie.

Według danych ARE SA najwięcej energii w domach zużywamy na oświetlenie i drobny sprzęt AGD (20,4% wszystkich kosztów). Duże koszty eksploatacyjne generują także elektryczne kuchenki (19,6%), a w mniejszym stopniu pralki (9,1%), telewizory (6%) i czajniki elektryczne (5,3%). Najmniej prądu zużywają komputery (2,4%), kuchenki mikrofalowe (2%) i zmywarki (0,5%).

Internetowy poradnik "Jak oszczędzać energię" dostępny jest pod adresem: http://www.grupaenerga.pl/upload/wysiwyg/dopobrania/jak_oszczedzac_energie_poradnik_wwf.pdf.
 

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...