» załóż konto» przypomnij hasło

Basecamp vs Apple. O co chodzi w tym konflikcie?

Autor: Mariusz Kowalski | Źródło: informacja pras. | Data: 2020-07-21 09:30:25

A A A | Wejść na stronę 2594 | Komentarzy 0

Basecamp vs Apple. O co chodzi w tym konflikcie?

Apple to od lat jeden z liderów na rynku mobilnym, który tworzy cenione smartfony i tablety. Dzięki nim możemy robić świetne zdjęcia, słuchać muzyki, grać w kasynach online proponujących nam bonus za rejestrację. Jednak nie zawsze polityka tej firmy spotyka się z aprobatą. Ostatnio było dosyć głośno o konflikcie na linii Basecamp - Apple. O co w nim chodzi?

Walka o prawa i pieniądze Basecampa
Basecamp to kilkunastoletnia firma średniej wielkości, która od dłuższego czasu tworzy oprogramowanie do zarządzania projektami. Niedawno na rynku wprowadziła nową usługę e-mail o nazwie Hey. Firma ta dba o uniwersalność, dlatego stworzyła Hey pod 6 różnych systemów operacyjnych, w tym także Apple iOS. Niedługo po jej wdrożeniu Basecamp przesłał swoją pierwszą wersję naprawy błędów dla Hey, jednak Apple ją odrzuciło. Problemem było to, że program ten nie pozwalał użytkownikom zarejestrować się w produkcie w aplikacji.

Firma Apple przedstawiła to ze swej strony wyłącznie jako kwestię wyboru klienta - utworzenie konta poprzez App Store jest niezbędną częścią aplikacji e-mail. Jednak cała sprawa kończy się na finansach, gdyż Apple zachowuje dla siebie aż 30 procent przychodów z takich rejestracji, których oczywiście Basecamp nie chciał im ich przekazywać. Koniec końców Apple stwierdziło, że błędem było w ogóle dopuszczenie produktu Basecamp w App Store. Warto wiedzieć, że roczna subskrypcja Hey kosztuje 99 dolarów, z czego prawie 30 dolarów zabiera dla siebie Apple.

Wydawać by się mogło, że to tylko niewinna sprawa, jednak osiągnęła ona znaczny rozgłos. Basecamp przedstawiło nową wersję Hey, która spełnia regulamin Apple, ale wyraźnie przeciwstawia się tej polityce. Użytkownikom iOS proponowane jest bowiem bezpłatne tymczasowe konto e-mail Hey z losowym adresem na okres 14 dni. Basecamp nie przyjął systemu płatności Apple w aplikacji ani nie pozwolił użytkownikom zarejestrować się w celu uzyskania pełnej, płatnej usługi za pośrednictwem aplikacji na iOS. Klienci bowiem mogą dokonać subskrypcji, przechodząc bezpośrednio do strony internetowej Hey.

Do całej sprawy odniósł się Jason Fried, założyciel firmy Basecamp. Uważa, że to nie pieniądze są największą kością niezgody. Największym problemem w tym konflikcie jest brak wyboru dla twórców. Otóż korzystanie jedynie z wewnętrznych mechanizmów płatności Apple wpływa na jakość dostarczenia produktu końcowego. Rejestrowanie się w Hey sprawia, że klient Basecampa de facto staje się klientem Apple. Ostatecznie okazuje się, że twórca i właściciel aplikacji nie ma wpływu na proces płatności, ewentualne zwroty dla klienta czy choćby wsparcia dla użytkownika.

Kłopoty Apple?
Jak już wspomnieliśmy, konflikt między Basecamp a Apple przybrał większe rozmiary i wykroczył poza tę jedną linię. Już teraz urzędnicy w Stanach Zjednoczonych i Europie zastanawiają się nad tym, czy taka finansowa kontrola Apple nad platformą App Store nie ma znamion walki z konkurencją i wpływa na obniżenie szans deweloperów. Jednocześnie najwięksi twórcy aplikacji, jak choćby Tinder i Fortnite, krytykują Apple za praktyki biznesowe, takie jak obniżka o 30% zakupów cyfrowych za pośrednictwem aplikacji na iPhone’a.

App Store to jedyny sposób, przez który większość użytkowników instaluje oprogramowanie na iPhonie. Jednak aby programista lub firma zaktualizowała aplikację na platformie, musi przejść proces o nazwie App Review. Pracownik Apple sprawdza wtedy aplikację pod kątem długiej listy wytycznych i często jego decyzja zapada w ciągu kilku minut. Zdaniem deweloperów są trzy istotne problemy, które dotyczą App Store.

Pierwszym jest niezbyt przejrzysty proces przeglądu, kiedy to twórcy są zdani na łaskę jednej osoby. Drugim są prowizje między 15 a 30%, które zabierają firmom spory dochód z ich dzieł. Trzecim problemem jest niesprawiedliwa rywalizacja. Twórcy oprogramowania martwią się bowiem, że Apple może wykorzystać dane o trendach w App Store do tworzenia konkurencyjnych aplikacji lub funkcji Apple.
 

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...