Czy netbook może być wydajny? Czyli Ryś ostrzy pazury.
Toshiba NB550D - recenzja netbooka
Spis treści
Oczywiście zanim zaczęliśmy testy przywróciliśmy system z partycji Recorvey o czym teraz warto wspomnieć. W tym celu wystarczy podczas uruchomiania komputera wcisnąć przycisk F8 a później z menu odzyskiwania wybrać pozycję Toshiba HDD Recorvery.
Pierwszą rzeczą która się od razu rzuca po uruchomieniu netbooka to ilość preinstalowanego oprogramowania. Samych aplikacji mających w nazwie „Toshiba” naliczyliśmy ponad 20.
Programów dostarczonych przez producenta jest naprawdę duuuużo
narzędzie diagnostyczne Toshiba PC
Wśród nich znajdziemy np. proste narzędzie diagnostyczne, szybko testujące podzespoły na zasadzie działa-nie działa, które jest jednak tak proste że wręcz mało przydatne.
Są także aplikacje monitorujące aktualny stan systemu oraz włączonych usług, umożliwiających także ich konfigurowanie. Co ciekawe z poziomu jednej z nich są dostępne także proste opcje Biosu. W wypadku mało doświadczonych użytkowników którzy na sam zamiar przedostania się do tajemniczego dla nich programu, zapisanego w pamięci ROM płyty głównej, dostają gęsiej skórki nie jest to dość niegłupi pomysł.
Toshiba Reel Time
Producent chyba wziął sobie do serca zbyt dosłownie przysłowie „Od przybytku głowa nie boli”.
I tak przykładowo w ten sposób w komputerze pozbawionym napędu DVD mamy oprócz pakietu Nero dodatkowo jeszcze jeden program służący nagrywaniu płyt.
Są też przydatniejsze programy takie jak pakiet Office Starter, pakiet ochronny Mcaffe (trial) czy aplikacje obsługujące wbudowane urządzenia takie jak kamerka internetowa czy moduł bluetooth (o potrzebnych sterownikach nie muszę chyba wspominać).
Problem w tym że przydatność większości z nich można kwestionować, więc nic nie stoi na przeszkodzie aby część z nich wyłączyć z autostartu lub odinstalować.
Zainstalowany system to popularny w netbookach Windows 7 Starter, pozbawiony min Aero, szybkiego przełączania użytkowników obsługujący maksymalnie 2GB Ramu.
Piktogramy wyświetlane wraz z podpisami po użyciu przycisków funkcyjnych są łatwe do odczytania i pokazując się w górnej części ekranu nie zasłaniają zbyt dużej części jego powierzchni.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Francus
2011-09-19 22:35:54
przecież netbook i tak jest za duży, żeby nosić go w kieszeni.
Kuba
2011-09-19 22:59:13
Warwyko76
2011-09-19 23:13:36
Francus napisał:
na cholerę te netbooki jak za rozsądną ceną można kupić laptopa?
przecież netbook i tak jest za duży, żeby nosić go w kieszeni.
Czy laptopa wciśniesz do torby na ramię albo do plecaka? Ja próbowałem nie raz, i nijak się nie mieści. Chyba że mam plecak turystyczny lub torbę na laptopa. Pójdę do kawiarni, włączę, i max! 3 h popracuję lub posurfuję. Na netbooku 6 do 10 godzin, nie warzy tyle co torba kartofli i wciśniesz wszędzie (oprócz kieszeni).
Duath
2011-09-20 12:31:11
Francus napisał:
na cholerę te netbooki jak za rozsądną ceną można kupić laptopa?
przecież netbook i tak jest za duży, żeby nosić go w kieszeni.
Jak mam kupować laptopa za 1500zł, który na akumulatorze będzie pracował jakieś 2.5h max w IDLE, to wolę kupić nieco słabszego netbooka, który jest znacznie poręczniejszy oraz praca poza gniazdkiem jest kilka razy dłuższa.
Irwander
2011-09-20 13:51:34
czytelnik18
2011-09-20 14:24:40
Kuba
2011-09-20 15:49:50
~Frodo
2011-09-20 16:23:13
~Sru
2011-09-20 16:47:38
Dawniej Toshiba potrafiła zrobić schludne i estetyczne notebooki, obecnie to po prostu wstyd coś takiego mieć.
~qwerty
2011-09-20 17:35:13
i jeszcze coś - głosniki moim zdaniem źle umieszone - będzie się tam dostawał wszelki kurz i brudy z rąk ;)
zobacz wszystkie komentarze |
18