Taki mały, a taki mocny...
Test HP ProBook 4320s
Spis treści
Podczas normalnego użytkowania, gdy procesor nie pracuje na maksymalnych obrotach – surfowanie po Internecie, praca w pakiecie Office itd. 4320s zachowuje się bardzo cicho. Przy niepełnym zużyciu procesora wentylator nie zwiększa swojej prędkości do maksimum. Jednak na przykład oglądanie filmów w jakości Full HD powoduje, że wentylator zaczyna pracować zdecydowanie bardziej intensywnie ale tylko trochę głośniej. Jednak gdy notebook będzie wykorzystywany do prac biurowych z pewnością zagwarantuje swoim użytkownikom wystarczającą ciszę.

Również napęd optyczny przy odczytywaniu i zapisywaniu płyt generuje dźwięk – jest on zbliżony do tego, który generuje każdy odtwarzacz płyt, więc to nie powinno zrobić na użytkownikach większego wrażenia.
ProBook od pozostałych modeli wyróżnia się zdecydowanie chłodniejszą obudową. Wszystko za sprawą szczotkowanego aluminium. HP ProBook 4320s nie grzeje się mocno – dopiero po intensywniejszym użyciu można wyznaczyć rejon w którym laptop generuje najwięcej ciepła (są to okolice klawisza „Caps lock”).

Od spodu komputer grzeje się najbardziej pod klawiszem „Windows” oraz wspomnianym „Caps lock”. Dolna cześć ProBooka nagrzewa się znacznie zwłaszcza przy dużym obciążeniu. Notebook może jednak spokojnie spoczywać na naszych kolanach, jednak nie zaleca się takiego sposobu użytkowania gdyż ma to wpływ na płodność. Emitowane ciepło nie jest tak duże, żeby doprowadzić do popatrzeń.

Po dziesięciu minutach przy stałym obciążeniu 50% z kraty laptopa wylatywało naprawdę ciepłe powietrze. Ale notebook od spodu nie był zbytnio nagrzany. Świadczy to o bardzo dobrym układzie chłodzenia.

Również napęd optyczny przy odczytywaniu i zapisywaniu płyt generuje dźwięk – jest on zbliżony do tego, który generuje każdy odtwarzacz płyt, więc to nie powinno zrobić na użytkownikach większego wrażenia.
ProBook od pozostałych modeli wyróżnia się zdecydowanie chłodniejszą obudową. Wszystko za sprawą szczotkowanego aluminium. HP ProBook 4320s nie grzeje się mocno – dopiero po intensywniejszym użyciu można wyznaczyć rejon w którym laptop generuje najwięcej ciepła (są to okolice klawisza „Caps lock”).

Od spodu komputer grzeje się najbardziej pod klawiszem „Windows” oraz wspomnianym „Caps lock”. Dolna cześć ProBooka nagrzewa się znacznie zwłaszcza przy dużym obciążeniu. Notebook może jednak spokojnie spoczywać na naszych kolanach, jednak nie zaleca się takiego sposobu użytkowania gdyż ma to wpływ na płodność. Emitowane ciepło nie jest tak duże, żeby doprowadzić do popatrzeń.

Po dziesięciu minutach przy stałym obciążeniu 50% z kraty laptopa wylatywało naprawdę ciepłe powietrze. Ale notebook od spodu nie był zbytnio nagrzany. Świadczy to o bardzo dobrym układzie chłodzenia.
Temperatury pulpitu roboczego / spodu laptopa podczas rozgrzewania:
32.5 29.9 26.4
36.4 35.4 27.7
31.4 33.4 29.7
26.3 28.1 34.3
27.3 37.5 36.2
30.0 42.2 31.8
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
iight
2010-08-14 12:15:44
Michal
2010-08-14 12:30:56
Kamirp
2010-08-14 13:00:25
Irwander
2010-08-15 21:47:38
Michal
2010-08-15 22:23:11
Irwander
2010-08-15 22:38:17
~Roman
2011-12-15 11:55:28