Tesoro Durandal i Durandal Ultimate – test klawiatur

Podczas codziennej pracy jedna i druga klawiatura spisywała się doskonale. Kwestią sporną jest czy podpórka dodaje ergonomii, ponieważ zarówno z nią, jak i bez niej było bardzo wygodnie. Przyciski charakteryzują się idealnym poziomem skoku, co powoduje, że nawet podczas redagowania tekstów trudno narzekać na Tesoro Durandal. Z drugiej strony ich głośność jest lekko irytująca. Warto jednak podkreślić, że pokryte są one gumopodobnym materiałem, który jest przyjemny w dotyku. Palce się na nim nie ślizgają, a krawędzie klawiszy są dobrze wyprofilowane. Jeżeli wcześniej nie korzystaliście z klawiatur mechanicznych, to pisanie na nich można porównać do starych modeli z lat 90-tych.

Oczywiście nie obyło się bez uruchomienia co najmniej kilkunastu gier. Należały do nich m.in. League of Legends, StarCraft 2, Call of Duty 4 oraz Battlefield 4. Tutaj stwierdzamy, że do aktywacji danego klawisza nie potrzeba zbyt dużo siły. Mamy wrażenie, że dany przycisk reaguje wcześniej, niż w połowie. Do klawiatury Ultimate dołożone są cztery pomarańczowe nakładki, na które możemy wymienić dowolne przyciski. Gracze będą mogli w ten sposób zaznaczyć najczęściej używane klawisze, co powinno przyspieszyć trafienie w nie.

Niestety obudowa klawiatury, która przypomina szczotkowane aluminium dosyć łatwo zbiera wszelkie zadrapania i zarysowania. Logo producenta umieszczono pod spacją, co powoduje, że łatwo je szybko zetrzeć.

Jak już wspomnieliśmy obie klawiatury posiadają funkcję anti ghosting (n-key rollover), która zapewnia możliwość wciśnięcia dużej liczby przycisków naraz. Oznacza to, że po wciśnięciu jednocześnie 10 przycisków w Wordzie zobaczymy tyle liter na ekranie. Model bez dopisku Ultimate ma ograniczenie do 6 przycisków wciśniętych jednocześnie. Drugim dodatkiem są klawisze multimedialne, które ułatwiają np. słuchanie muzyki czy oglądanie filmów. Pięć z nich pozwala na zmianę profili, a jeden na zablokowanie klawisza Windows (game mode). Obok znajduje się mały wyświetlacz, który pokazuje czy mamy aktywny klawisz Caps Lock, Num Lock i Game/PC Mode. Sam układ klawiszy jest bardzo poprawny i trudno mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Szkoda tylko, że opcje zmiany profili nie są dostępne, jako dodatkowe przyciski, zamiast F1-F12, bowiem to wymusza użycie klawisza funkcyjnego.

Kolejną sprawą jest podświetlenie. Model Tesoro Durandal Ultimate posiada cztery tryby regulacji natężenia podświetlenia, a także można je całkowicie wyłączyć. Warto podkreślić, że nawet najmocniejsze podświetlenie nie razi w oczy i nie jest zbytnio drażniące. W nocy sprzęt prezentuje się świetnie, jednak wtedy mając ustawione minimalne podświetlenie klawisze F1-F12 są prawie niewidoczne.

Wspomniane na poprzedniej stronie wtyki dla słuchawek, mikrofonu i urządzeń USB w modelu Ultimate działają bez zarzutu i nie powodują żadnych zakłóceń. Mogą one okazać się przydatne dla osób często zmieniających słuchawki, żeby nie musiały sięgać do obudowy komputera.

Tak, jak podejrzewaliśmy obie klawiatury zarówno z rozłożonymi, jak i schowanymi nóżkami pewnie trzymają się podłoża. Warto podkreślić, że gumki zwiększające przyczepność znalazły się także na nóżkach podwyższających z tyłu.