Natec Osprey i Dolphin – rzut oka na mysz i klawiaturę

Dzisiaj przyjrzymy się po krótce dwóm akcesoriom marki Natec, które w zasadzie już Wam prezentowaliśmy przy okazji zestawu Octopus. Mówimy tutaj o myszce bezprzewodowej Osprey, którą oceniliśmy jako bardzo ergonomiczną, a także klawiaturę Dolphin. Urządzenie to charakteryzuje się łącznością 2.4 GHz oraz Bluetooth, a co ciekawsze jest w stanie obsłużyć do trzech urządzeń jednocześnie. Jeżeli więc szukacie albo myszki, albo klawiatury to ten wpis jest zdecydowanie dla Was. Jeżeli jednak potrzebujecie obu urządzeń to odsyłamy Was do recenzji Natec Octopus.
Spis treści
Zacznijmy od myszki, która przyjeżdża do nas w typowym czarno-niebieskim pudełku z licznymi zdjęciami na ściankach. Nie zabrakło także kilku istotnych informacji o parametrach technicznych. Producent podkreśla tutaj obecność odbiornika 2.4 GHz oraz Bluetooth. W komplecie z myszką otrzymujemy także instrukcję obsługi i to na tyle.
Jeżeli ciekawi Was więcej szczegółów na temat tego urządzenia to posiłkujemy się tym co już zostało przez nas powiedziane:
Producent stawia jednak na małe gabaryty, żeby urządzenie można swobodnie zmieścić w torbie od laptopa. Obudowa jest lekko wyprofilowana, co pozytywnie wpływa na komfort, ale tez ogranicza do korzystania z myszy wyłącznie osoby praworęczne. Przyciski główne są ciche, a ich skok jest wyczuwalny. Na środku mamy scroll, który może pełnić rolę dodatkowego przycisku. Obrót jest tutaj skokowy, co akurat pozytywnie wpływa na precyzję przewijania dokumentów. Na grzbiecie nie zabrakło także przycisku do zmiany DPI.
Na spodzie gryzonia mamy przełącznik, którym po prostu możemy wyłączyć urządzenie. Za pomocą przycisku przełączamy się pomiędzy łącznościami: Bluetooth 1, Bluetooth 2 oraz 2,4 GHz. Każde z nich charakteryzuje się innymi kolorem (odpowiednio: niebieski, zielony i czerwony). Nie zabrakło także czterech teflonowych ślizgaczy oraz miejsca do schowania odbiornika i baterii AA.
Na koniec bardzo ważna sprawa, czyli cena. Osprey jest zadziwiająco tania i kosztuje tylko 60 złotych, to bardzo dobra stawka jak na urządzenie dobrze wykonane, o niezłej ergonomii i pozwalające na łączenie się jednocześnie z trzeba urządzeniami. Do tego trzeba podkreślić długi czas pracy na baterii.
Klawiatura także przyjeżdża do nas w niebiesko-czarnym pudle, które jest bardzo cienkie, co od razu świadczy o tym jaki profil będzie posiadało urządzenie. W komplecie również nie uświadczymy żadnych dodatkowych akcesoriów – jest tylko skrócona instrukcja obsługi.
To urządzenie także już mieliśmy okazję szczegółowo opisać przy okazji testu zestawu Octopus, więc będziemy się posiłkowali cytatami:
Klawiatura robi naprawdę bardzo dobre wrażenie – jej obudowa jest solidna, sztywna i bardzo elegancko się prezentuje. Warto zauważyć, że również klawisze są wyprofilowane – to zdecydowanie lepsze podejście niż w przypadku zupełnie płaskich guzików. Są one tez nieco bardzo śliskie, ale nasze palce nie będą się z nich ześlizgiwać. Tym nie musicie się martwić. Nad blokiem numerycznym widzimy przyciski odpowiedzialne za połączenia (2.4 GHz, Bluetooth 1 oraz Bluetooth 2). Nad nimi znajdują się także trzy diody, które informują nas o aktywnym trybie. Obok mamy także dodatkowy przycisk, którym uruchomimy kalkulator.
Na spodzie mamy oczywiście przeznaczone miejsce na baterie i odbiornik 2.4 GHz. W tym miejscu mamy również przełącznik on/off. Tutaj także orientujemy się, że klawiatura jest pochylona po nieznacznym kątem, ale tego nie da się regulować. Jeżeli więc preferujecie pracę na zupełnie płaskiej klawiaturze, to tutaj tego nie otrzymacie. Spoczywa ona na gumowych nóżkach, które mają zapobiegać jej przesuwaniu się.
Przejdźmy więc jeszcze z powrotem do klawiatury, która zrobiła w ostatecznym rozrachunku na nas lepsze wrażenie. Zauważamy na niej m.in. przycisk do menu kontekstowego, a także klawisz funkcyjny, który współpracuje z przyciskami F1-F12. Na Octopus pisze się naprawdę wygodnie i jeżeli do tej pory pracowaliście nad tekstami na laptopie to ta zmiana powinna być jak najbardziej na plus. Tutaj odległości pomiędzy przyciskami są nieco większe, a dodatkowo każdy klawisz jest wyprofilowany. Do tego skok jest niski, z dobrze wyczuwalnym punktem aktywacji. Oczywiście jak przystało na tego typu urządzenie, nie należy ono do najgłośniejszych.

I znowu przechodzimy do kwestii ceny, która tutaj także wydaje się być bardzo przyjemna. Klawiaturę Dolphin można kupić już w polskich sklepach za około 150 złotych, co jest dobrą stawką za sprzęt bezprzewodowy, który może komunikować się z trzema urządzeniami. Sprzęt ten zasilany jest za pomocą dwóch baterii AAA, które mają pozwolić na kilka miesięcy pracy, chociaż oczywiście zależy to od czasu, jaki spędzamy przy komputerze.
Oba produkty są zdecydowanie godne polecenia, stąd nasza rekomendacja. A tutaj odnośnik do zestawu Octopus, którym także możecie być zainteresowani.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze