Logitech M238 Doodle Collection – rzut oka na mysz

Gryzoń przyjechał zapakowany w plastikowy blister, dzięki czemu jeszcze przed zakupem możemy zobaczyć jak wygląda produkt w realnych rozmiarach. A nie jest duży, bo wymiary to 55 x 38,7 x 95 mm przy wadze 84 gramy. Odbiornik podłączany pod USB został ukryty w jej środku, więc musimy go wyjąć spod klapki na baterię i podłączyć do komputera.

W komplecie dostajemy też krótką naklejki oraz instrukcję obsługi, jakbyś natrafili na jakieś problemy.

Producent podaje, że jedna bateria wystarcza na 12 miesięcy pracy bez ładowania. A zasięg myszy to 10 metrów. Pracuje ona w częstotliwości 2,4 GHz. W praktyce okazało się, że wszystko zależy od czynników zewnętrznych jak np. ściany. W praktyce gryzoń dobrze komunikował się z komputerem w odległości 7-8 metrów, co jest w pełni zadowalające.

Mysz podłącza się banalnie prosto. My testowaliśmy M238 w środowisku Windows 10, gdzie sterowniki zostały automatycznie zainstalowane i ze sprzęt mogliśmy korzystać dosłownie po kilku sekundach od podpięcia nano-odbiornika.

Urządzenie jest bardzo wygodne i dobrze leży w dłoni, zarówno prawej, jak i lewej. Przyciski są łatwo dostępne, podobnie jak scroll. Nie będziemy borykali się z przypadkowymi kliknięciami lub gimnastyką dłoni. Również precyzja pracy myszki jest na bardzo dobrym poziomie. M238 sprawdził się w przypadku pracy w arkuszach kalkulacyjnych, przeglądaniu stron www i pracy w Photoshopie. Oczywiście nieco gorzej było w grach, bo czujnik optyczny o czułości 1000 DPI to po prostu nieco za mało. Na plus trzeba zaliczyć małe rozmiary i łatwość transportu tego modelu.

Gryzoń sprawdził się w pracy na różnych powierzchniach, od zwykłych podkładek materiałowych, po drewniane, twarde powierzchnie. Gumowe boki myszy zapewniają wygodny chwyt i nie męczą dłoni nawet przez długie godziny pracy. Rolka na środku pozwala nam szybko przewijać dokumenty, a jej kliknięcia są odpowiednio rejestrowane. M238 lepiej sprawdzi się wśród osób o małych dłoniach, ale to nie znaczy, że osoby o średnich i dużych powinni z niej od razu rezygnować. Warto jednak sprawdzić jeszcze przed zakupem czy dopasujemy chwyt do jej rozmiaru.

Na pokładzie mamy tylko trzy przyciski, dwa główne i rolkę. Trochę szkoda, że producent nie pomyślał o guzikach bocznych, które są bardzo przydatne. Z drugiej strony ich brak sprawia, że mamy w pełni symetryczną konstrukcję zdolną do wykorzystania przez lewo i praworęcznych.

Na spodzie gryzonia Logitecha mamy przełącznik on/off, miejsce pod klapką na jedną baterię AA i miejsce na odbiornik USB. Oczywiście nie zabrakło tutaj oczka sensora laserowego.

Także naszym zdaniem M238 Doodle Collection to mysz godna polecenia, ponieważ bardzo łatwo ją podłączyć, przyjemnie się z niej korzysta (wygodna i precyzyjna), a także oferuje niepowtarzalny design. Do wyboru mamy multum wzorów, więc pewnie każdy znajdzie coś dla siebie. Model ten kosztuje obecnie w Polsce około 90 złotych i uważamy, że to dobry wybór za taką stawkę. Głównie jeżeli jesteś już zmęczony pospolitym wyglądem komputerowych akcesoriów i szukasz powiewu świeżości, to M238 będzie dla Ciebie dobrym rozwiązaniem.

Cena w sklepach internetowych: 90 złotych		Zobacz, gdzie kupisz najtaniej.
Przyznane wyróżnienia:
Sprzęt do testów dostarczyła firma:
		http://www.logitech.com/pl-pl/ Serdecznie dziękujemy.