Wersja z Cherry MX Red
HyperX Alloy FPS – test klawiatury mechanicznej
Spis treści
Klawiatura HyperX została zaprojektowana głównie z myślą o graczach FPS, którzy spędzają wiele godzin przed monitorem, a także o osobach, które biorą udział w turniejach e-sportowych. W takim wypadku sprzęt tego typu powinien wyróżniać się zwartą konstrukcja, która pozwoli na nie tylko łatwiejszy transport, ale również na swobodne ruchy myszką (więcej miejsca na biurku). Model Alloy FPS ma wymiary 442 x 129 x 5 mm. Można przez to określić ją jako minimalistyczną w stosunku do konkurencji, która także posiada blok numeryczny.
Widzimy tutaj, że mamy niewielkie ramki, które tylko nieznacznie wystają poza granicę przycisków. Oprócz tego w kilku punktach mamy ścięte krawędzie, co także owocuje oszczędnością miejsca. Kiedy rozkładamy klawiaturę za pomocą stopek na spodzie to tył klawiatury unosi się ku górze o 15 mm. Istotną kwestią jest tutaj brak podstawki pod nadgarstki. W przypadku tego modelu nie odczuliśmy jednak znaczącego spadku komfortu. Jest to zapewne zasługa niskiego profilu urządzenia.
Nie zapominajmy, że klawiatura Alloy FPS wyposażona jest w czerwone podświetlenie LED, które możemy dostosować do własnych preferencji. Do wyboru mamy pięć poziomów jasności i sześć zaprogramowanych trybów iluminacji. Regulować podświetlenie możemy przy pomocy przycisku FN oraz strzałek. Za pomocą góra i dół zmieniamy jasność, a prawo i lewo zmieniamy efekt. Wśród tych znajdziemy np. oddychanie, rozchodzącą się falę, podświetlenie WASD i klawiszy do przełączania broni. Warto zwrócić uwagę, że HyperX nie przygotował oprogramowania do swojej Alloy FPS w związku z czym wszelkie zmiany musimy wprowadzać z klawiatury.
Testowany przez nas model został oczywiście wyposażony w najważniejsze funkcje, bez których sprzęt gamingowy nie może się obyć. Mamy tutaj standardowy tryb gry, który zapewnia nam, że nie naciśniemy przypadkowo klawisza „Windows”. Poza tym jest tutaj dostępna funkcja anti-ghosting dla wszystkich klawiszy. Ta sprawdza się rewelacyjnie – obojętnie ile przycisków naciśniemy to te są odpowiednio rejestrowane.
Czego nam zabrakło? Funkcji nagrywania makr. Te zapewne nie są niezbędne w grach FPS, ale w innych gatunkach już tak. To zapewne jest następstwo braku dodatkowych klawiszy „M1”, „M2” itd. A przecież ich brak jest podyktowany chęcią uzyskania jak najbardziej kompaktowej konstrukcji. Mimo tego uważamy, że całość sprawdza się świetnie. Przy codziennych zastosowaniach klawiatura spisuje się zadowalająco, chociaż tutaj może przydałby się osobny blok przycisków multimedialnych. HyperX rozwiązał to jednak inaczej i pod F6-F12 ukrył alternatywne funkcje jak np. wyciszenie dźwięku, regulacja głośności etc.
Model ten przeznaczony jest jednak przede wszystkim do gier. My nasze testy oparliśmy na tytułach pokroju BattleField, Counter-Strike czy Call of Duty. Dzięki zwartej konstrukcji mieliśmy sporo miejsca na gryzonia z boku, chociaż jednak dużo mniej niż w przypadku klawiatur TKL (bez bloku numerycznego). Nawet wielogodzinna zabawa była komfortowa i nie musieliśmy odrywać dłoni, żeby odpoczęły. Liniowe działanie przełączników Cherry MX Red to zdecydowanie przyjemniejsza alternatywa dla wersji niebieskiej, którą testowaliśmy niedawno. To sprawia, że sprzęt jest mniej uniwersalny, a bardziej gamingowy. Klawiatura przez cały czas spoczywała stabilnie na biurku i nie przesuwała się nawet w przypadku bardziej dynamicznych ruchów.
Na koniec warto powiedzieć sobie, że Alloy FPS jest łatwa w czyszczeniu. Za pomocą klucza możemy zdemontować nasadki i dotrzeć do każdego zakamarka, żeby usunąć kurz czy brud.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
~minionek
2017-03-08 12:53:48
~kalino
2017-03-08 13:31:00
2