Genesis Neon 350 i Radon 710 – test słuchawek

Przejdźmy do testów obu modeli marki Genesis. Na pierwszy ogień pójdą Neony 350, które oceniamy na bardzo wygodne. Za sprawą miękkiej opaski na górze docisk jest delikatny i nie męczy naszej głowy. Do tego mamy sporej wielkości nauszniki, które przylegają do głowy i odpowiednio dopasowują się do jej kształtu. Co więcej pady odpowiednio tłumią dźwięki z zewnątrz, dzięki czemu możemy skupić się rozgrywce.

Oczywiście słuchawki sprawdzaliśmy przede wszystkim w grach. Sięgnęliśmy po kilka znanych tytułów, które pozwoliły nam ocenić jakie atuty dają nam słuchawki gamingowe. Mikrofon testowaliśmy przede wszystkim w komunikatorze Skype. Neon 350, jak przystało na słuchawki dla graczy mają wyrazisty bas, co sprawia, że wszelkie wybuchy strzały itp. są bardzo dobrze słyszalne. Model ten także odpowiednio buduje scenę – ta jest bardzo duża. Możemy ze spokojem ocenić czy wróg jest tuż za naszymi plecami czy jednak mamy jeszcze sporo czasu na reakcję.

Mikrofon w słuchawkach Neon 350 sprawuje się świetnie. Nasz dźwięk był przekazywany czysto i bardzo wyraźnie. Nasi rozmówcy nie zgłaszali żadnych szumów czy zakłóceń. Jak już wspomnieliśmy pozycja mikrofonu utrzymywana jest bardzo dobrze, a filtry szumów działają skutecznie.

Do słuchawek Neon 350 nie przygotowano żadnego dedykowanego oprogramowania, przez co nie możemy spersonalizować tego modelu do naszych potrzeb. Oczywiście podstawowe ustawienia dostępne są z poziomu systemu operacyjnego.

W przypadku modelu Radon 710 mamy dodatkowe, dedykowane oprogramowanie, które pozwala nam na zmodyfikowanie brzmienia. To niezbędna wręcz aplikacja w przypadku słuchawek z dźwiękiem przestrzennym. Możemy ją pobrać ze strony producenta. Jak widzicie aplikacja nie wygląda zbyt nowocześnie, ale pozwala na intuicyjne zarządzenie słuchawkami. Mamy po lewej stronie do wyboru głośnik i mikrofon. Po wskazaniu jednego z nich mamy dostępne suwaki, którymi zmieniamy głośność poszczególnych kanałów. Do dyspozycji mamy kilka zdefiniowanych przez producenta profili np. film czy muzyka, ale także możemy dodawać własne.

Ciekawe opcje dotyczą ustawień mikrofonu – możemy dodawać efekty jak np. Xear Magic Voice, który zmieni nasz głos w głos zwierzaczka, kobiety lub jakiegoś potwora. Zabawa gwarantowana.

Ale pewnie głównie interesuje Was jak Radony 710 wypadają pod kątem jakości dźwięku. A więc okazuje się, że jest on bardzo przyjemny dla odbiorcy. Jego barwa jest ciepła, a basy, podobnie jak w Neon 350 są głębokie i mocne. Scena jest tutaj bardziej ograniczona, ale po pewnych korektach w oprogramowaniu możemy uzyskać naprawdę dobre wyniki. Słuchawki doskonale sprawdzają się w grach, wyraźnie słychać kroki rywala, jak również nasze własne. Nie mieliśmy problemu z ocenieniem skąd dochodzą wystrzały, wybuchy czy też krzyki. Słuchawki gorzej sprawują się podczas odsłuchu muzyki – zwolennicy metalu czy rocka nie będą z nich zachwyceni. Chociaż scena jest szeroka, a separacja instrumentów niezła, to brzmienie nie zadowoli audiofilów.

Na pewnie Radon 710 to wygodna konstrukcja, bowiem zastosowano tutaj duże i miękkie nauszniki, a pałąk od wewnętrznej strony posiada gąbkę i gwarantuje dobry docisk. Słuchawki są lekkie, dzięki czemu nie zmęczą naszej głowy. Obsługa mikrofonu i kontrolera głośności jest wygodna. Warto też wspomnieć o podświetleniu, które tutaj występuje na końcówce mikrofonu oraz na logu marki Genesis.

Jak droższe słuchawki Genesis sprawdzały się podczas rozmów na Skype? Dobrze, mikrofon pozwolił naszemu rozmówcy na przekazywanie czystego dźwięku, bez szumów i zakłóceń.