Genesis GX85 – test myszki

Genesis GX85 to urządzenie, które nawet podczas długich sesji nie zmęczy naszej dłoni. Z myszki korzysta się bardzo przyjemnie. Producent dobrze rozmieścił poszczególne elementy, czyli rolkę, osiem przycisków funkcyjnych oraz diody sygnalizacyjne. Trochę za bardzo z tyłu położony jest przycisk do zmiany czułości urządzenia, bowiem wymaga on cofnięcia naszej ręki.

Przyciski na lewym boku mają wyraźny skok i charakterystyczny klik. Nie będziemy mieli problemu do dostępu do żadnego z nich. Warto wspomnieć także o sensorze laserowym Avago 9800, który oferuje nam bardzo dużą precyzję. Nie wykazuje on interpolacji na żadnej rozdzielczości – testy wykonaliśmy przy wartościach: 800, 1600, 3200 i 8200 DPI. Również nie mamy tutaj efektu predykcji.

Jittering, czyli nagłe przeskoki kursora zaczynają się pojawiać przy rozdzielczościach powyżej 7000 DPI. Akceleracja w przypadku gryzoni laserowych jest na poziomie 5%, co możemy zmienić w ustawieniach oprogramowania. Myszka przestaje odczytywać położenie na wysokości w granicach 1,5 do 2 mm.

Myszka ma odpowiedni rozmiar nawet dla większych dłoni. Takie osoby będą także mogły z powodzeniem korzystać z GX85, mając wygodny dostęp do klawiszy dodatkowych i rolki. Ta ostatnia oferuje bardzo wyczuwalny ruch. Przyciski główne oparte o przełączniki OMRON pracują świetnie, przez co nie mamy praktycznie do czego się przyczepić.

Producent podaje nam w specyfikacji, że częstotliwość raportowania gryzonia wynosi 1000 Hz. Sprawdziliśmy to w praktyce poprzez benchmark Mouse Rate Checker, który wykazał, że informacje te są zgodne z prawdą.
Najistotniejszym jednak aspektem są gry MMO, bowiem to właśnie głównie do nich został stworzony GX85. Produkt marki Genesis radzi sobie w nich świetnie, a także w tytułach innego rodzaju. Myszka nie zawiedzenie miłośników szybkich strzelanek czy strategii. Dzięki temu, że dłoń na urządzenie spoczywa swobodnie, to nawet po kilku dobrych godzinach grania nie była on zmęczona czy ścierpnięta.

Wspomniany tutaj sensor laserowy Avago 9800 pozwala nam na pracę na podkładkach materiałowych. Jest on bardzo precyzyjny i zapewnia wysoką jakość obsługi gryzonia. Zmianę jego rozdzielczości w locie możemy dokonać za pomocą specjalnych przycisków na grzbiecie. Niestety trudno je użyć bez oderwania dłoni od sprzętu, co minimalnie opóźnia naszą reakcję.

Na koniec warto przyjrzeć się jeszcze oprogramowaniu, które mamy dostępne na stronie producenta. Jest to niesamowicie prosta i banalna w obsłudze aplikacja, której interfejs nie powala swoim wyglądem. Nie będziemy jednak mieli żadnych problemów z konfiguracją GX85. Oprogramowanie podzielone jest dla naszej wygodny na trzy sekcje: personalizację przycisków, ustawienie podświetlenia oraz zaawansowane.

Mamy tutaj możliwość zarządzania podświetleniem gryzonia (dostępnych jest osiem wariantów), częstotliwością raportowania, akceleracją, profilami czy czułością DPI. Oczywiście nie zabrakło opcji zmiany funkcji poszczególnych przycisków czy zarządzania czterema profilami.