» załóż konto» przypomnij hasło

Co trzy głowy to nie jedna

Recenzja gry Trine

Autor: Mateusz Wieczorek | Data: 2010-04-16 17:24:02

A A A | Wejść na stronę 20643 | Komentarzy 1

Trine wygląda wspaniale. Praktycznie mógłbym już w tym momencie przejść do oprawy dźwiękowej, bowiem o doskonałym wykonaniu technicznym tej produkcji nie trzeba więcej mówić. Wszystko prezentuje się epicko, głównie dzięki odpowiedniemu doborowi kolorów oraz pewnemu ciekawemu zabiegowi. Otóż Trine to platformówka 2D, aczkolwiek wszystko i tak odbywa się w trzecim wymiarze, co widać przede wszystkim w interakcji z otoczeniem. Fizyka bowiem jest dość realistyczna i to dzięki niej pokonywanie fragmentów, które wymagają interwencji naszych szarych komórek okazuje się być tak wciągającą i przyjemną czynnością. Możemy dla przykładu utworzyć kwadratową klatkę na jednym z przęseł młyna. Zacznie się on poruszać zgodnie z prawami grawitacji i będzie kontynuował ten proces przez krótką chwilę. I właśnie takie smaczki należy też wykorzystywać przy pokonywaniu tychże fragmentów typowo logicznych – tu dla przykładu przebiegniemy złodziejką, która jest najszybsza i najskoczniejsza. Należy także wspomnieć o wspaniale zaprojektowanych etapach, które zapadają w pamięć. Obojętnie czy odgrywają się wewnątrz zamku, czy pośród lasu – to najlepiej wyglądająca gra typowo platformowa w historii. Po prostu, wystarczy zobaczyć screeny, by uwierzyć. Oprawa dźwiękowa prezentuje podobny poziom – kwestie mówione postaci są niejednokrotnie prześmiewcze. Szczególnie komentarze protagonistów na temat ich sytuacji. Jeszcze lepiej brzmi muzyka przygrywająca w tle, która zmienia swój charakter w zależności od miejscówki. Dlatego też poznamy zarówno tą mroczniejszą, jak i bardziej sielankową stronę Trine. Konkludując więc – oprawa audiowizualna to geniusz w czystej postaci. Kto by się spodziewał... Toć Trine to ponoć zwykła platformówka...
gra trine
Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • kajolek123

    2010-05-25 12:32:33

    Ach, stare dobre czasy, kiedy to przyjściu ze szkoły siadało się przed telewizorem i zapuszczało Mario lub Contrę. Gierka ta od razu przypadała mi do gustu, ukłony dla producentów i recenzenta, za dobrą robotę i przypomnienie sobie tych beztroskich lat dziecięcych.

Komentarz 1


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...


Ostatnio na forum