Najczęściej kupowana gra w USA w październiku
Battlefield 3 - recenzja gry
Spis treści
Zanim rozpoczniemy jakąkolwiek grę, instalator pobierze i zainstaluje nam klienta Origin. Nie miałbym nic przeciwko (mimo, że nie oferuje on wiele) gdyby nie dwie rzeczy.
Origin próbuje pobrać naszą grę z sieci zamiast zainstalować ją z dysku. Dopiero po kilku próbach wynalazek EA „załapał” i DVD ruszyło do akcji. W Internecie spotkałem sporo takich samych przypadków, więc nie jest to pojedyncza przypadłość.
Drugie „ale”, jakie mam do Origina to szpiegowanie. Program pobiera informację na temat systemu, sprzętu i programów zainstalowanych na komputerze, by potem przesłać je do Electronic Arts. Gdyby Origin był wymagany do jakiejkolwiek innej gry, wydawca byłby najzwyczajniej zbojkotowany prze graczy, a implementacja tego w tak mocnym tytule jest bardzo mądrym posunięciem strategicznym.
Znowuż zanim włączymy grę otworzy nam się Battlelog, czyli wspaniała platforma BF, w której możemy sprawdzić nasze dokładne statystyki, zdobyte bronie, perki itd. BF3 nie dość, że ma spore wymagania to jeszcze dodatkowe programy uruchomione w tle będą zabierać nam potrzebną pamięć RAM. Sprawdziłem też i Origin wymaga trzy razy więcej zasobów od Steama. Może pomysł na Battleloga jest bardzo fajny, ale dlaczego nie można było tego zaimplementować w samej grze?
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
seba0808
2011-11-26 09:03:50
Duath
2011-11-26 22:05:31
RafalC
2011-11-27 19:44:43
~Bartolomeo
2011-11-28 00:24:10
~Xender
2011-11-28 07:38:52
Duath
2011-11-28 19:57:06
Francus
2011-11-28 20:47:16
Duath
2011-11-28 23:36:05
~seba0808
2011-11-29 20:39:25
Duath
2011-12-01 11:47:05
zobacz wszystkie komentarze | 15