Czy chińskie może być dobre?
Huawei Ascend P1 - test smartfonu
Spis treści
Jeśli chodzi o wydajność, taką zmierzoną takimi specjalnymi programami to mam mieszane uczucia. Wydany niedawno 3DMark na Androida nie mógł ukończyć testu. Procedura w końcowej fazie kończyła się restartem urządzenia. W zakładce My device próżno szukać jakichkolwiek liczb obrazujących wydajność.
wydajność z włączonym (po lewej) i wyłączonym trybem oszczędzania energii (po prawej)
W AnTuTu benchmark v3.2.2 Ascend P1 uzyskał raz 54446, a raz 6679 punktów. Co plasuje go oczywiście za czołówką, ale wynik jest podobny do tego, co uzyskują inne smartfony z dwurdzeniowymi procesorami. Dlaczego rezultaty są różne? To przez tryb oszczędzania energii, który nie o dziwo sprawuje się bardzo dobrze. Możliwe jest wydłużenie pracy na baterii kosztem gorszej wydajności. Słowo gorszej trzeba wziąć w cudzysłów, ponieważ zwykły użytkownik spadek wydajności zauważy głównie na liczbach z benchmarków. Spadek wydajności nie jest dokuczliwy. Należy się wielki plus dla chińczyków, bo pokazali, że można stworzyć smartfona, który będzie pracował na jednym ładowaniu pełne dwa dni i dłużej. Kiedy cała reszta smartfonów nie wytrzymuje często jednego całego dnia Ascend P1 pracuje jeszcze następnego. To wszystko oczywiście przy raczej mało inwazyjnym użytkowaniu urządzenia. Kilka połączeń, wiadomości, dwie godziny muzyki i synchronizacja po przez sieć komórkową.
W programie CF-Benchmark rezultat jest podobny do tego uzyskanego w AnTuTu. Ascend P1 jest o około połowę słabszy od np. Samsunga Galaxy S III czy HTC One X.
Pozytywnie zaskoczyła mnie jakość połączeń i praca przeglądarki. W teście SunSpider Ascend P1 uzyskał 1697 punktów, to bardzo dobry wynik, nie wiem, czego to zasługa, ale dzięki takiej ilości punktów telefon pod tym względem jest w czołówce.
Telefon nie miał przypadłości gubienia zasięgu, moi rozmówcy nie mieli powodów do narzekać, ale czasem słyszeli delikatne szumy.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
~kokos
2013-05-04 03:58:05
zdolinymotyli
2013-05-04 14:59:20
~xyz
2013-05-04 15:52:41
Torwald
2013-05-05 14:22:44
Z całym szacunkiem, ale tak to jest nawet w najtańszych smartphonach ;)
Mój HTC Desire robi bardzo przyjemne fotki, ale wystarczy że braknie światła i zaczyna się tragedia...
"Niska rozdzielczość ekranu"
Raczycie żartować... Galaxy S2 ma też ekran 4,3" a ma rozdzielczość 480x800 pix.
Otrzymujemy więc prawie 75% większą powierzchnię wyświetlanego obrazu w stosunku do S2. Fakt, nie jest to HD, ale żeby dać to jako minus... ?
Klakiers
2013-05-05 19:42:23
Torwald napisał:
"Aparat w dobrych warunkach wykonuje przyzwoite zdjęcia"
Z całym szacunkiem, ale tak to jest nawet w najtańszych smartphonach ;)
Mój HTC Desire robi bardzo przyjemne fotki, ale wystarczy że braknie światła i zaczyna się tragedia...
"Niska rozdzielczość ekranu"
Raczycie żartować... Galaxy S2 ma też ekran 4,3" a ma rozdzielczość 480x800 pix.
Otrzymujemy więc prawie 75% większą powierzchnię wyświetlanego obrazu w stosunku do S2. Fakt, nie jest to HD, ale żeby dać to jako minus... ?
Z całym szacunkiem, ale właśnie o to chodzi, że przyzwoite zdjęcia wychodzą przy dobrym oświetleniu.
A co do ekranu to jest coś takiego, że Galaxy S II jest już leciwą konstrukcją zważywszy na to, że na rynku jest już S III i S 4. Dałem to jako minus, bo aktualna konkurencja w postaci, powiedzmy, Xperii S ma wyższą rozdziałkę.
Torwald
2013-05-06 21:29:09
Fakt, porównanie do S2 było mało trafione - telefony różni rok czasu :)
Dodałbym za to cenę jako gigantyczny minus. Za takie pieniądze można kupić bez problemu Galaxy S3, który zjada P1 na śniadanie. O Xperia S nie wspominając, zwłaszcza przy różnicy w cenie ponad 300zł (czyli niemal 25%)...
Klakiers
2013-05-08 22:28:18
Klakiers
2013-05-08 22:29:48
~maciek
2014-03-04 23:10:52
Obudowa owszem jest z plastiku, ale [u][/u]gumowanego plastiku. A ten materiał coraz częściej stosowany w produkcji telefonów jest mniej podatny na zarysowania, praktycznie wcale się nie rysuje. Chyba ktoś tu zapomniał o Samsungu Galaxy S2, to dopiero jest tandeta.
9