Czy chińskie może być dobre?
Huawei Ascend P1 - test smartfonu
Spis treści
W Ascend P1 zastosowano matrycę 8 MP, która nagrywa w Full HD. Zacznę od zdjęć. Interfejs aparatu to owoc prac programistów producenta, jest on prosty i przejrzysty, nie trzeba uczyć się go na nowo. To rozwinięcie tego, co możemy spotkać w czystym Androidzie. Miłym zaskoczeniem jest mnogość opcji. Huawei zaimplementował nawet tryb HDR. Maksymalna wartość ISO to 800, a użytkownikom z bujną wyobraźnią oddano różne tryby scenerii, a w szczególności efekty. Ten najbardziej trafiający do świadomości to chyba „Krzywa morda”.
Zdjęcia wykonywane P1 są dobre, dzięki ekranowi AMOLED kolory są wyraziste. Niestety nie da się uniknąć szumów. O ile w dobrych warunkach oświetleniowych fotografie są poprawne, to w słabszych jest sporo szumów. Niestety, ale taki stan rzeczy powtarza się w zdecydowanej większości aparatów. Inną bolączką jest brak trybu makro, trzeba polegać na automatycznej ostrości, która nie zawsze reaguje tak, jak powinna. Aczkolwiek w ogólnych rozrachunku zdjęcia z bliskiej odległości nie są takie złe. Brak makro można sobie zrekompensować łapaniem ostrości poprzez tapnięcie w odpowiednie miejsce na ekranie. Nie ma się jednak, co oszukiwać, to nie to samo, co fizyczna obecność trybu makro.
Filmy wychodzą dobrze, ale tylko w dobrych warunkach oświetleniowych, ważna okazuje się też być sceneria. Jeśli nagrywamy na zewnątrz to na wideo 1080p (maksymalnie w takiej rozdzielczości nagrywa Ascend P1) to ilość szumów będzie znikoma, a często niezauważalna. Niestety, wideofilmowanie w pomieszczeniu potrafi sprawić kamerze kłopoty, pojawiają się szumy. Nagrywanie wieczorną porą tak naprawdę mija się z celem, obraz jest wtedy nieostry i opatrzony spora ilością szumów.
Przykładowe zdjęcia (kliknij, aby powiększyć):
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
~kokos
2013-05-04 03:58:05
zdolinymotyli
2013-05-04 14:59:20
~xyz
2013-05-04 15:52:41
Torwald
2013-05-05 14:22:44
Z całym szacunkiem, ale tak to jest nawet w najtańszych smartphonach ;)
Mój HTC Desire robi bardzo przyjemne fotki, ale wystarczy że braknie światła i zaczyna się tragedia...
"Niska rozdzielczość ekranu"
Raczycie żartować... Galaxy S2 ma też ekran 4,3" a ma rozdzielczość 480x800 pix.
Otrzymujemy więc prawie 75% większą powierzchnię wyświetlanego obrazu w stosunku do S2. Fakt, nie jest to HD, ale żeby dać to jako minus... ?
Klakiers
2013-05-05 19:42:23
Torwald napisał:
"Aparat w dobrych warunkach wykonuje przyzwoite zdjęcia"
Z całym szacunkiem, ale tak to jest nawet w najtańszych smartphonach ;)
Mój HTC Desire robi bardzo przyjemne fotki, ale wystarczy że braknie światła i zaczyna się tragedia...
"Niska rozdzielczość ekranu"
Raczycie żartować... Galaxy S2 ma też ekran 4,3" a ma rozdzielczość 480x800 pix.
Otrzymujemy więc prawie 75% większą powierzchnię wyświetlanego obrazu w stosunku do S2. Fakt, nie jest to HD, ale żeby dać to jako minus... ?
Z całym szacunkiem, ale właśnie o to chodzi, że przyzwoite zdjęcia wychodzą przy dobrym oświetleniu.
A co do ekranu to jest coś takiego, że Galaxy S II jest już leciwą konstrukcją zważywszy na to, że na rynku jest już S III i S 4. Dałem to jako minus, bo aktualna konkurencja w postaci, powiedzmy, Xperii S ma wyższą rozdziałkę.
Torwald
2013-05-06 21:29:09
Fakt, porównanie do S2 było mało trafione - telefony różni rok czasu :)
Dodałbym za to cenę jako gigantyczny minus. Za takie pieniądze można kupić bez problemu Galaxy S3, który zjada P1 na śniadanie. O Xperia S nie wspominając, zwłaszcza przy różnicy w cenie ponad 300zł (czyli niemal 25%)...
Klakiers
2013-05-08 22:28:18
Klakiers
2013-05-08 22:29:48
~maciek
2014-03-04 23:10:52
Obudowa owszem jest z plastiku, ale [u][/u]gumowanego plastiku. A ten materiał coraz częściej stosowany w produkcji telefonów jest mniej podatny na zarysowania, praktycznie wcale się nie rysuje. Chyba ktoś tu zapomniał o Samsungu Galaxy S2, to dopiero jest tandeta.
9