Porównanie dwóch najlepszych myszy świata
Giganci Logitech'a
Revolution mimo, że wymiarami i masą niewiele odbiega od MX1000 to jest wg mnie wygodniejsza. W dłoni wydaje się mniejsza, jest węższa przez większe wcięcie na kciuk - przez to kontrola nad nią jest pewniejsza.
Opinie nawet wśród mojej rodziny są podzielone. Mama woli MX1000 gdyż może położyć na niej całą dłoń. Revo ma stromiej opadający tył przez co część dłoni musi być oparta o blat. "Na siłę" oczywiście można położyć i na niej całą dłoń, ale będzie to nienaturalna pozycja i utrudni ona korzystanie ze wszystkich przycisków.
Największe wrażenie na mnie zrobiło jednak kółko główne nowej konstrukcji. Ustawione na automatyczne przełączanie trybów przewijania radykalnie przyspiesza przeglądanie stron internetowych, długich dokumentów oraz książek elektronicznych.
A co z trwałością?
Główne zastrzeżenia mam do tego rewelacyjnego w działaniu scroll'a. Pasek gumowy pokrywający go ma różną głębokość osadzenia przez co nieco on "bije" podłużnie na obracającym się swobodnie kółku.
Kółko posiada ponadto dość duży luz boczny. Jednak luz ten charakteryzuje się pewnymi oporami i nie jest wyczuwalny podczas eksploatacji. Wygląd myszy, jakość powłok, naniesione logo są jak nowe i w żadnym miejscu nie są porysowane ani wytarte.
A jak się mysz sprawdza w grach?
Kilka godzin przesiedziałem przed komputerem grając w Call Of Duty 4. Dzięki bardzo dobremu wyważeniu grało się mi bardzo dobrze. Nie zwracałem uwagi na mysz, a to jest duża zaleta - nic mi w niej nie przeszkadzało.
Jeśli chodzi o zastosowanie w grach to w przypadku MX1000 jedyne zastrzeżenie miałem do fatalnego wyważenia. W MX Revolution ten problem został rozwiązany.
Niegdyś wybrałem MX1000 zamiast nowości w postaci MX Revolution. Teraz gdy mogę porównać obie te myszy, obie mam przed sobą, obu używam do pracy widzę, że lepszym wyborem jest...nie wiem :D Obie są niemal doskonałe. Ilością funkcji przoduje Revo wraz z tym rewelacyjnym scroll'em - może powtarzam to zbyt często, ale ta funkcja się naprawdę udała Logitech'owi. Revo w dłoni zajmuje nieco mniej miejsca. A czy to dobrze czy źle? Precyzja sterowania i trafiania w konkretny punkt, szczególnie w grach jest nieco lepsza w Revo. Chcesz używać myszy do grania? MX Revolution się sprawdzi, MX1000 w tym zastosowaniu jest kiepska (brak wyważenia).
MX Revolution nie zawiodła mnie. Uwielbiam nowatorskie pomysły firmy Logitech...uwielbiam, ale jeśli jakiś pomysł jest zły tym ostrzej go skomentuję. Liderowi w tej branży nie wypada się mylić.
Po testach muszę odesłać Revo, ale nie odczuwam smutku z tego powodu. MX1000 nie przestała mnie cieszyć. Obie myszy są produktami high-end, górują nad konkurencją funkcjonalnością. Nieco różnie leżą w dłoni, ale obie są bardzo wygodne i nie trzeba się do nich długo przyzwyczajać. Cieszę się z wyniku testu. Cieszy mnie to, że MX Revolution mnie nie zawiodła, ale również, że nie zdeklasowała MX1000, którą posiadam na własność. A co wybrać? Różnica w cenie nie jest kolosalnie wysoka. Revo stylistycznie jest ładniejsza. Po MX1000 widać upływ czasu, choć napisze szczerze, że nowe produkty konkurencji wcale lepiej się nie prezentują.
Jeśli chcesz zakupić jedną z tych myszy to polecam wizytę w sklepie i nie żałowanie czasu na przymierzenie się do obu modeli.
Plusy:
Cena wg. producenta (w dniu publikacji): 300 zł
Sprzęt dostarczyła firma:
Logitech
Serdecznie dziękujemy.
Opinie nawet wśród mojej rodziny są podzielone. Mama woli MX1000 gdyż może położyć na niej całą dłoń. Revo ma stromiej opadający tył przez co część dłoni musi być oparta o blat. "Na siłę" oczywiście można położyć i na niej całą dłoń, ale będzie to nienaturalna pozycja i utrudni ona korzystanie ze wszystkich przycisków.
Największe wrażenie na mnie zrobiło jednak kółko główne nowej konstrukcji. Ustawione na automatyczne przełączanie trybów przewijania radykalnie przyspiesza przeglądanie stron internetowych, długich dokumentów oraz książek elektronicznych.
A co z trwałością?
Główne zastrzeżenia mam do tego rewelacyjnego w działaniu scroll'a. Pasek gumowy pokrywający go ma różną głębokość osadzenia przez co nieco on "bije" podłużnie na obracającym się swobodnie kółku.
Kółko posiada ponadto dość duży luz boczny. Jednak luz ten charakteryzuje się pewnymi oporami i nie jest wyczuwalny podczas eksploatacji. Wygląd myszy, jakość powłok, naniesione logo są jak nowe i w żadnym miejscu nie są porysowane ani wytarte.
A jak się mysz sprawdza w grach?
Kilka godzin przesiedziałem przed komputerem grając w Call Of Duty 4. Dzięki bardzo dobremu wyważeniu grało się mi bardzo dobrze. Nie zwracałem uwagi na mysz, a to jest duża zaleta - nic mi w niej nie przeszkadzało.
Jeśli chodzi o zastosowanie w grach to w przypadku MX1000 jedyne zastrzeżenie miałem do fatalnego wyważenia. W MX Revolution ten problem został rozwiązany.
Niegdyś wybrałem MX1000 zamiast nowości w postaci MX Revolution. Teraz gdy mogę porównać obie te myszy, obie mam przed sobą, obu używam do pracy widzę, że lepszym wyborem jest...nie wiem :D Obie są niemal doskonałe. Ilością funkcji przoduje Revo wraz z tym rewelacyjnym scroll'em - może powtarzam to zbyt często, ale ta funkcja się naprawdę udała Logitech'owi. Revo w dłoni zajmuje nieco mniej miejsca. A czy to dobrze czy źle? Precyzja sterowania i trafiania w konkretny punkt, szczególnie w grach jest nieco lepsza w Revo. Chcesz używać myszy do grania? MX Revolution się sprawdzi, MX1000 w tym zastosowaniu jest kiepska (brak wyważenia).
MX Revolution nie zawiodła mnie. Uwielbiam nowatorskie pomysły firmy Logitech...uwielbiam, ale jeśli jakiś pomysł jest zły tym ostrzej go skomentuję. Liderowi w tej branży nie wypada się mylić.
Po testach muszę odesłać Revo, ale nie odczuwam smutku z tego powodu. MX1000 nie przestała mnie cieszyć. Obie myszy są produktami high-end, górują nad konkurencją funkcjonalnością. Nieco różnie leżą w dłoni, ale obie są bardzo wygodne i nie trzeba się do nich długo przyzwyczajać. Cieszę się z wyniku testu. Cieszy mnie to, że MX Revolution mnie nie zawiodła, ale również, że nie zdeklasowała MX1000, którą posiadam na własność. A co wybrać? Różnica w cenie nie jest kolosalnie wysoka. Revo stylistycznie jest ładniejsza. Po MX1000 widać upływ czasu, choć napisze szczerze, że nowe produkty konkurencji wcale lepiej się nie prezentują.
Jeśli chcesz zakupić jedną z tych myszy to polecam wizytę w sklepie i nie żałowanie czasu na przymierzenie się do obu modeli.
Plusy:
- Rewelacyjne kółko główne
- Doskonałe wyważenie
- Doskonała do multizastosowania (praca biurowa i gry)
- Bardzo dobre materiały
- Precyzja laserowego czujnika
- Wysoki komfort użytkowania dzięki anatomicznej konstrukcji
- Bardzo dobry zasięg i "stabilność" działania
- Przeciętne ślizgacze
Cena wg. producenta (w dniu publikacji): 300 zł
Sprzęt dostarczyła firma:
Logitech
Serdecznie dziękujemy.
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze