Jak to naprawdę wygląda?
Test telefonu Nokia N97
Spis treści
Wykonanie
Jeśli mowa o wyglądzie, jak wspomniałem wcześniej – Nokia N97 jest elegancka. Jednak po dłuższym używaniu telefonu zaczyna poznawać się go od tej gorszej strony. Wysuwając klawiaturę należy uważać, aby telefon nie wyrwał nam się z rąk. Powiem szczerze, że za każdym razem, kiedy przyszło mi pisać wiadomość przed rozsunięciem klawiatury zawsze przechodził mnie pewien dreszczyk adrenaliny. Ten telefon wykonany jest trochę tandetnie. Momentami można było dostrzec trzaski w obudowie. Nieciekawą rzeczą jest fakt, że po wysunięciu klawiatury wyświetlacz sam stawia się pod ukosem. Dzieje się to za sprawą plastyku/podpory pod wyświetlaczem. Moim zdaniem to użytkownik powinien zdecydować, czy chce mieć pochylony wyświetlacz czy na równi z klawiaturą. Poza tym rozsuwając telefon mamy dostęp do taśmy. Nie jest ona w żaden sposób zabezpieczona.
Kamera, aparat
Jak wspomniałem wcześniej aparat robi wyraźnie, ostre zdjęcia. Co bardziej mnie zaskoczyło to kamera. Nokią N97 można robić filmy w całkiem przyzwoitej rozdzielczości 640x352 (kwestia ustawienia) pikseli ze 100% płynnością (30fps), dźwiękiem kodowanym w AAC 48kHz niestety mono. Za dnia radzi sobie rewelacyjnie jednak wieczorem, jak każda kamerka w telefonie komórkowym wypada już gorzej (traci na jakości -szumy).
Filmów niestety nie przygotowałem. Głupi wtedy byłem, że nie pomyślałem o zrobieniu filmu testowego za co przepraszam. Zdjęcia poniżej.
|
Wyświetlacz
Pozytywnie zaskoczył mnie sam wyświetlacz. Wysoka rozdzielczość, soczyste kolory oraz dobre kąty widzenia. Na tym się nie kończy. Mimo tego, że rodzaj zastosowanego wyświetlacza to oporowy, to zachowywał się tak, jakby był pojemnościowy. Rewelacyjnie reagował na dotyk i był całkiem dokładny. Jedną jego wadą jest powłoka, która jest bardzo podatna na zarysowania. W modelu, który przyszło mi testować były liczne i dość wyczuwalne zadrapania w środkowej części wyświetlacza. Najpewniej spowodowane były one rysikiem, który faktycznie przy dłuższym używaniu może się naostrzyć i robić świństwa.
Klawiatura, D-pad
Jak wspomniałem wcześniej układ klawiatury jest dość nietypowy i jak na razie spotykany tylko w telefonach Nokii :) Jednak jak do każdej klawiatury idzie się przyzwyczaić. Co jest plusem to to, że sama klawiatura jest wygodna i duża. Nawet ludzie z grubszymi palcami powinni sobie z nią poradzić. Na plus zasługuje również D-pad po lewej stronie, który potrafi ułatwić nawigację.
Jakość rozmów, zasięg, bateria
Przyznać trzeba, że jest to mocna strona telefonów Nokia. W testowanym modelu N97 rozmowy przez słuchawkę jak i zestaw słuchawkowy odbywały się bez najmniejszego problemu. Wbudowany głośnik pozwalał na 100% zrozumienie rozmówcy. Z zasięgiem również nie było problemu. Wbudowana antena jest wystarczająco mocna.
Rzeczywisty czas pracy na baterii rewelacją nie jest, ale czego się spodziewać po telefonie z tak dużym wyświetlaczem? Podczas paru połączeń i wysłanych SMSów dziennie telefon jest w stanie wytrzymać na baterii około 3-4 (max) dni. Podczas zabawy witał ładowarkę średnio co 34-39 godzin.
Łączność, nawigacja
Jak na Symbiana przystało podczas synchronizacji z Windowsem nie było najmniejszych problemów. Połączenie przez USB czy BlueTooth odbywało się wzorowo. Jeśli chodzi o drogi transmisji to do dyspozycji mamy BlueTooth z EDR 2.0, USB 2.0 oraz WiFi v802.11b/g.
Nawigacja w Nokii N97 standardowo odbywa się przy pomocy oprogramowania OVI Maps. Ludzie, którzy wcześniej używali Automapy początkowo mogą mieć problem w sprawnym poruszaniu się po tej aplikacji. Struktura jest zupełnie inna, lecz jak to mówią trening czyni mistrza. Wspominając jeszcze sam moduł GPS. Jest on całkiem dokładny. Złapanie Fixa odbywa się w stosunkowo krótkim czasie. Oczywiście wszystko zależne jest od pogody :)
System
Jest to Symbian w wersji 9.4. Nieco rozwinięty od poprzedników. W tej wersji w tym modelu mamy coś, co bardzo rzadko występuje w Nokiach – widżety.
Przez przytrzymanie palca na ekranie pokazują się opcje widżetów. Możemy je edytować, przenosić góra/dół itp (screen po lewej przedstawia normalny pulpit)
Pomysł jest bardzo fajny, jednak funkcjonalnie średnio to wypada. Mamy do dyspozycji określone pola oraz aplikacje. Zadaniem widżetów jest umilenie nam pracy, jednak w przypadku Nokii N97 są one za bardzo okrojone by, móc w pełni je skonfigurować.
Sam system jest bardzo podobny do tego z Nokii 5800 i modeli pokrewnych, więc przesiadając się z Symbiana na Symbiana możemy być spokojni, że nic nas nie zaskoczy.
Uruchamiając Quickoffice mamy możliwość eksplorowania zawartości telefonu. Pokazywane będą pliki powiązane z pakietem Office (*.doc, *.xls itp)
Zdjęcia segregowane są w albumie wg roku, miesiąca oraz dnia
Kiedy chcemy skorzystać z Internetu mamy do wyboru rodzaj połączenia
Pisanie wiadomości może odbywać się na kilka sposobów: klawiatura alfanumeryczna, pismo ręczne, ekranowa klawiatura QWERTY oraz sprzętowa klawiatura QWERTY
Odtwarzacz muzyczny jest prosty w obsłudze, jednak jakość dźwięku nie powala
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Mateusz
2010-09-29 10:20:17
Kamil_K
2010-09-29 10:56:23
Duath
2010-09-29 12:58:13
@Kamil_K dokładnie Cię rozumiem. Nokia jedzie jeszcze na starych notowaniach, gdzie sprzedawali Nokię 3310 :D Źle nikomu nie życzę, ale Nokia powinna dostać po dupie za to, co teraz robią. Obecnie jakbym miał kupować Nokię to jedyna to by była 6300 :D
Sroka
2010-09-29 16:18:53
Duath
2010-09-29 17:20:37
Kamirp
2010-09-29 18:18:29
Duath
2010-09-29 18:28:15
iight
2010-09-29 18:34:00
Irwander
2010-09-30 14:06:47
Warwyko76
2010-09-30 20:39:08
zobacz wszystkie komentarze |
16