Gratka dla prawdziwych graczy?
Roccat Kova [+] - test myszy
Kilka dni temu dotarła do nas najnowsza myszka firmy Roccat - Kova [+]. Jest ona poprawioną wersją starego modelu, a najważniejszą zmianą jest nowy sensor. Co jeszcze zostało zmienione i jaki wpływ mają te modyfikacje na jakość działania i poziom precyzji, dowiecie się z poniższej recenzji. Zapraszam do lektury. Spis treści
Dane Techniczne:
- Optyczny sensor o rozdzielczości 3200dpi (400, 800, 1600, 3200)
- Prędkość maksymalna: 130cali/s
- Przyśpieszenie: 30G
- Częstotliwość odświeżania: 1000Hz
- 16-bitowy kanał danych
- 2m kabel
- Ergonomiczny kształt
- 7 programowalnych przycisków
- Funkcja EASY-SHIFT
- Waga: 90g
Zestaw:
Roccat swoje produkty dostarcza w charakterystycznych dla marki opakowaniach. Pudełko myszy Kova [+] wykonane jest z dobrej jakości kartonu, ma wyróżniający się kształt co widać na zdjęciach. Utrzymane w ciemnej kolorystyce skrywa pod klapką zamykaną na magnes dobrze zabezpieczoną na czas transportu mysz. Miłym gestem jest umieszczona krótka specyfikacja na tylnej części pudełka w języku polskim.

Zestaw który znajdziemy w środku niestety nie zaskakuje. Wraz z myszą otrzymujemy jedynie instrukcję obsługi, płytę CD ze sterownikami oraz kartę rejestracyjną.

Warto przeczytać:
Do góry

65856
5
0
Komentarze
~greg
2012-01-17 14:56:55
~mushabelly
2012-01-17 15:29:24
Co do myszki to fajny kształt ale co oni wymyślili z tą interpolacją :|.
Ciekawe jak SteelSeries Kinzu V2 i Kana. Chyba jeszcze Gigabyte M6900 ma ten sam sensor. Jak mi odwali to kupię którą z nich żeby sprawdzić interpolację bo zastanawiam się czy to sensor czy Roccat coś namieszał.
~mushabelly
2012-01-17 19:18:14
Francus
2012-01-18 17:14:36
~mushabelly
2012-01-18 23:38:16