» załóż konto» przypomnij hasło

Gniazdko oszczędnościowe Hama

Autor: Michał Androsz | Źródło: inf. pras | Data: 2011-01-11 15:24:19

A A A | Wejść na stronę 2695 | Komentarzy 0

Gniazdko oszczędnościowe Hama

Zupełne wyłączanie sprzętu, zamiast stosowania trybu stand-by, pozwoliłoby jednej polskiej rodzinie zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych rocznie - wynika z danych organizacji World Wildlife Fund (WWF). To ważna informacja w kontekście najnowszych doniesień dziennika "Parkiet", który prognozuje możliwe uwolnienie cen energii dla gospodarstw domowych już w połowie 2011 roku. Taka decyzja dla klientów oznacza oczywiście wyższe rachunki za prąd. Na początek ceny wzrosłyby prawdopodobnie o około 10 proc.

Najłatwiejszym, a jednocześnie wyjątkowo tanim sposobem na obniżenie rachunków może okazać się gniazdko oszczędnościowe Hama, które właśnie trafiło na polski rynek. Niemiecki produkt, po wetknięciu w zwykłe gniazdko ścienne, w automatyczny sposób przejmuje jego rolę. Zastosowany w nim podświetlany wyłącznik umożliwia - za pomocą jednego ruchu - odcięcie prądu od wszystkich podłączonych do gniazdka urządzeń. W ten prosty sposób można obniżać rachunki za prąd przed pójściem spać, jak również przed wyjściem do pracy. Po powrocie do domu lub po przebudzeniu wystarczy kolejne kliknięcie, aby przywrócić sprzęt do trybu gotowości (stand-by). Jedynym wyjątkiem, z oczywistych względów, jest lodówka, która powinna korzystać z odrębnego gniazdka.

Suma mocy pobieranej przez urządzenia podłączone do oszczędnościowego gniazdka Hama może wynosić do 3500W. To wartość wystarczające do tego, żeby użytkownik mógł wpiąć w niemiecki produkt większość domowego sprzętu. Gniazdko oszczędnościowe obsługuje jedną wtyczkę, więc do podłączenia kilku urządzeń należy wykorzystać przedłużacz. Gniazdko z wyłącznikiem zostało wyposażone w polski wtyk z bolcem uziemiającym. Produkt objęty jest 2-letnią gwarancją producenta. Sugerowana cena sprzedaży oszczędnościowego gniazdka Hama wynosi 9,99 zł.

Jak oszczędzać energię?

Niewiele osób zdaje sobie sprawę, że moc urządzeń w czasie czuwania (stand-by) waha się w granicach od 0,5W do 35W. Organizacja World Wildlife Fund zwraca uwagę, że na przykład drukarka włączona non-stop zużywa aż do 93% energii na tryb czuwania, a tylko 7% na samo drukowanie. Dlatego zaleca się uruchamianie sprzętu dopiero w momencie, gdy materiały do drukowania mamy już w pełni przygotowane. Według danych WWF średnio w polskich gospodarstwach domowych są 4 urządzenia o łącznej mocy około 20W. Rocznie zużywają łącznie 2 mln 300 tys. MWh energii wartej 831 mln zł. Samo tylko zupełne wyłączanie sprzętu - zamiast stosowania trybu stand-by - pozwoliłoby jednej polskiej rodzinie zaoszczędzić kilkadziesiąt złotych rocznie. Według danych ARE SA najwięcej energii w domach zużywamy na oświetlenie i drobny sprzęt AGD (20,4% wszystkich kosztów). Duże koszty eksploatacyjne generują także elektryczne kuchenki (19,6%), a w mniejszym stopniu pralki (9,1%), telewizory (6%) i czajniki elektryczne (5,3%). Najmniej prądu zużywają komputery (2,4%), kuchenki mikrofalowe (2%) i zmywarki (0,5%).
 

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...


Ostatnio na forum