Małe, a mocne?
Test głośników Logitech Speaker System Z520
Jak już wcześniej wspomniałem Z 520 przeciętnie radzi sobie podłączony do Sansy Clip+, fatalnie jest gdy podepniemy do Noki E63 – prawdę mówiąc, nie znam urządzenia, które potrafiło by wyciągnąć z tego telefonu przyzwoity dźwięk.
Podłączenie głośników do komputera zmienia sytuację. Zestaw jest zaskakująco głośny (jak na jego rozmiary), w zupełności wystarczy do wypełnienia pomieszczenia o powierzchnie kilkunastu metrów kwadratowych.
askoczyło mnie, że nie odczułem poprawy po podłączeniu głośników do wieży. Widać są idealnie dostosowane do komputera, a ich ekranowanie jest na tyle poprawione, że nie zbierają zakłóceń.
Muzycznie głośniki sprawują się naprawdę dobrze. Osobiście nie lubię zafałszowania jakie wprowadza subwoofer i dlatego w ogóle nie odczuwałem jego braku. Oczywiście to bardzo subiektywna kwestia i wiele zależy od muzyki jaką preferujemy. Jeżeli słuchasz Rocka, Jazz, Blues czy nawet Pop – głośniki te są dobrym wyborem. Z przyjemnością słuchałem na nich Pink Floyd, Lao Che, Massive Atack, Armię czy Proletaryat. Do muzyki dyskotekowej, gdzie główną rolę odgrywa bass raczej bym nie polecał.
Komentarze
Fulout
2011-01-24 15:53:27
Irwander
2011-01-24 16:48:26
Mikellle
2011-01-25 00:01:36
czytelnik18
2011-01-25 17:32:14
kejus007
2011-01-27 08:38:29
Mateusz
2011-01-28 15:44:48
Kamirp
2011-01-28 23:19:42
roboss
2011-01-29 12:50:13