Tanio i dobrze?
Test dysku Transcend 2,5" Sata SSD
16643
4
"A czy ktoś powiedział, że kiedyś było lepiej?" Oto cytat z znanej wszystkim reklamy nadawanej w telewizji. Patrząc z perspektywy czasu, bynajmniej w dziedzinie komputerów nie było lepiej. Internet przechodził wąskim gardłem, a do tego był drogi. Zestawy komputerowe również były drogie, trudne do złożenia, powolne i bardzo głośne. Do czego dążę? Do tego, że każda nowsza technologia wypiera starszą. Tak było, jest i będzie. Nie mamy na to wpływu. W niedalekiej przyszłości nie będziemy używać napędów DVD tak jak teraz nie używamy dyskietek. Takie przykłady można podawać w nieskończoność. Mamy rok 2010, który ma być o dziwo rokiem technologii 3D. Zaczęły pojawiać się telewizory tego typu. Mistrzostwa świata w RPA będą w 100% dostępne w trójwymiarowym obrazie. Sony zapowiada, że w najbliższym czasie wystarczy aktualizacja oprogramowania, aby cieszyć się nową technologią. Czy ten rok to tylko rok technologii w trzech wymiarach? A może to także przebojowy czas dla dysków SSD? W tej recenzji zapoznam Was z dyskiem od mało znanej firmy na polskim rynku. Zapraszam do recenzji dwu i pół calowego dysku SSD od Transcend'a.
Dysk został zapakowany w bardzo małe pudełko. W pierwszej chwili można by pomyśleć, że zamiast niego wysłano pendrive'a. Kolory bardzo przypominają serię ASUSa "Republic of Gamers". Z wierzchu w lewym górnym rogu zastajemy wymienione zalety sprzętu. W lewym dolnym narożniku logo firmy. W głębi faliste kilkukolorowe linie. To wszystko, bez zbędnych fajerwerków. Większość producentów powinno brać przykład! Po bokach jesteśmy informowani, co znajduje się w wewnątrz. Natomiast z tyłu mamy dane na temat o modelu dysku i jego pojemności. W naszym przypadku jest to 32GB. Wszystkie opisy w wielu językach, jednak nic w naszym, narodowym.
Do środka została zapakowana plastikowa "podstawka", w której został umiejscowiony dysk. Z drugiej strony znajduje się przegródka gdzie umieszczono śrubki do instalacji dysku, krótką instrukcję obsługi, kartę gwarancyjną oraz dwa katalogi z produktami producenta.
Obudowa została wykonana z czarnego plastiku, przez co ma się odczucie, że sprzęt nie jest wytrzymały i może się w każdej chwili rozlecieć. Na przedzie dysku znajdziemy srebrną etykietę z logiem firmy, kodami kreskowymi, parametrami pracy oraz standardami i ostrzeżeniami. Oprócz tego przy połączeniu dwóch części obudów znajdziemy plakietkę gwarancyjną z opisanymi konsekwencjami jej zerwania. Nie wiem czym ma ona służyć, ponieważ praktycznie nie da się jej zerwać. Obudowa została otwierana kilka razy, a nalepka wygląda dalej jak przedtem. Wystarczy trochę ostrożności. Z boku obudowy znajdziemy cztery gwintowane, złote otwory, w które możemy wkręcić śruby.
Wszystko trzyma się na zatrzaski. Po otwarciu ujrzymy drukowaną płytkę w kolorze butelkowym, do której zostało wlutowane 16 kości flash NAND firmy Samsung (10 po jednej i 6 po drugiej stronie) oraz kontroler. Interface, w który dysk został wyposażony to SATA II.
Do środka została zapakowana plastikowa "podstawka", w której został umiejscowiony dysk. Z drugiej strony znajduje się przegródka gdzie umieszczono śrubki do instalacji dysku, krótką instrukcję obsługi, kartę gwarancyjną oraz dwa katalogi z produktami producenta.
Obudowa została wykonana z czarnego plastiku, przez co ma się odczucie, że sprzęt nie jest wytrzymały i może się w każdej chwili rozlecieć. Na przedzie dysku znajdziemy srebrną etykietę z logiem firmy, kodami kreskowymi, parametrami pracy oraz standardami i ostrzeżeniami. Oprócz tego przy połączeniu dwóch części obudów znajdziemy plakietkę gwarancyjną z opisanymi konsekwencjami jej zerwania. Nie wiem czym ma ona służyć, ponieważ praktycznie nie da się jej zerwać. Obudowa została otwierana kilka razy, a nalepka wygląda dalej jak przedtem. Wystarczy trochę ostrożności. Z boku obudowy znajdziemy cztery gwintowane, złote otwory, w które możemy wkręcić śruby.
Wszystko trzyma się na zatrzaski. Po otwarciu ujrzymy drukowaną płytkę w kolorze butelkowym, do której zostało wlutowane 16 kości flash NAND firmy Samsung (10 po jednej i 6 po drugiej stronie) oraz kontroler. Interface, w który dysk został wyposażony to SATA II.
| Specyfikacja | |||
|---|---|---|---|
| Rozmiar | 100.3mm x 69.85mm x 9.5mm | ||
| Temperatura pracy | 0°C(32°F) do 70°C(158°F) | ||
| Waga | 66[g] | ||
| Certifykaty | CE, FCC, BSMI | ||
| Odporność na wstrząsy | 1500G, 0.8[ms] | ||
| Odporność na wibracje: | 3.0[G], 5 - 800[Hz] | ||
| MTBF (Średni czas bezawaryjnej pracy): | Milion godzin | ||
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
5
Komentarze
maciek
2010-06-15 21:44:31
Co do tekstu to go jeszcze przestudiuję, teraz zależało mi na wynikach. Takich się spodziewałem, przyszłość jest jasna.
Ale mamy sprzęt na portalu, łał, aż mi oczy wyszły. To wszystko jest Wasze, ekstra, pozazdrościć.
Mateusz
2010-06-15 23:00:38
To wszystko to prywatny sprzęt autora :) Robi wrażenie ;)
Kamil_K
2010-06-16 16:45:27
Looos napisał:
Przyszłość jest jasna.
Przyszłość to Orange? ;]
Spadaj, Plus lepszy ;P - Michał
maciek
2010-06-17 12:29:30