Super Mega i Genesis w akcji
Test dwóch topowych coolerów Prolimatecha
Tym razem do naszej redakcji zawitały dwa coolery firmy Prolimatech. Pierwsza z konstrukcji to Super Mega, który zgodnie z zapewnieniami producenta najwydajniejszym schładzaczem w ofercie ma zastąpić na rynku niezwykle popularnego Megahalemsa. Produkt ten wyróżnia się pokaźnymi rozmiarami oraz niekonwencjonalnym użebrowaniem. Niestety bez dodatkowej zapinki jest on kompatybilny tylko z podstawkami Intela. Za to Genesis, który jest nowszą konstrukcją sprawdzi się zarazem u posiadaczy procesorów wspomnianego giganta z Santa Clara oraz AMD. Został on wykonany z dwóch całkiem sporych radiatorów, które są prostopadle ustawione względem siebie. Po zamontowaniu na nich opcjonalnych wentylatorów chłodzony będzie nie tylko procesor, ale także inne elementy płyty głównej. Czy takie innowacyjne rozwiązania są opłacalne? Czy warto nam zainteresować się nowościami Prolimatecha? Zapraszam do lektury. Pierwszym coolerem, któremu przyjrzymy się bliżej jest Super Mega, którego cena w Polsce wynosi obecnie około 280 PLN. Produkt ten, jak wspomniałem już we wstępie jest kompatybilny tylko z podstawkami LGA 775, 1156 oraz 1366. Dla posiadaczy procesorów AMD okaże się przydatny tylko w przypadku dokupienia dodatkowej (drogiej!) zapinki, co pozwoli na montaż na AM2/AM3.



Super Mega został zapakowany w pudełko o średniej wielkości, które swoją formą przypomina to, które mieliśmy okazję zobaczyć podczas testów Armageddona. Karton prezentuje się bardzo elegancko, a na jego ściankach znajdziemy informację na temat samego coolera, zawartości oraz krótką specyfikację techniczną. Oprócz samego radiatora w środku znajdziemy pudełko z akcesoriami, wśród których mamy: zapinkę dla podstawek LGA 775/1156/1366, instrukcję montażu (brak PL), pastę termoprzewodzącą PK-1, komplet śrub srebrnych i czarnych (aby zwiększyć docisk radiatora na procesorze) zapinki do dwóch wentylatorów 120 lub 140 mm (w zestawie nie otrzymujemy śmigieł).



Jak widzicie na zdjęciach Super Mega swoimi wymiarami ( 130 x 158,7 x 74 mm (szerokość x wysokość x głębokość)) przypomina nam Megahalems, jednak jego waga jest zdecydowanie większa: 980 gram (przy 790 gram poprzednika). Kolejną ciekawostką jest wykonanie części żeberek z miedzi, które bardzo ładnie kontrastują z pozostałymi, aluminiowymi finami. Jednak nie o estetykę tutaj chodzi ;) Radiator został pokryty również cienką warstwą niklu.



Przez wspomniane żeberka przebiega sześć miedzianych rurek cieplnych o średnicy 6 milimetrów, które są w kształcie litery U. Przebiegają one przez podstawkę radiatora, która jest idealnie płaska i bardzo dobrze wykończona. Można powiedzieć, że mamy lustro, do którego zresztą Prolimatech nas już przyzwyczaił. Sam cooler jest konstrukcją typu wieża (tower), która wyraźnie dzieli się na dwie sekcje. W każdej z nich mamy dwie grupy miedzianych finów, które umieszczone są na zewnętrznej części. Najwyższa płytka radiatora została zrobiona ze stali nierdzewnej, a na niej znajduje się eleganckie wytłoczenie.



42131
10
2
Komentarze
~greg
2011-05-09 00:33:32
http://pcfoster.pl/artykul/test-coolera-thermalright-venomous-x/441-1.html
I5 2500K oc 4.9Ghz, Thermalright Venomous X, Asus P8P67,
http://www.techpowerup.com/gallery/3013.html
~Maki
2011-05-09 08:50:02
Kamirp
2011-05-09 08:56:49
Vroya
2011-05-09 09:07:12
~4Life
2011-05-09 14:32:38
KarambolX
2011-05-09 18:43:12
~kobi
2011-05-09 18:44:05
Irwander
2011-05-09 21:09:52
Mikellle
2011-05-09 22:51:36
Storm
2011-05-11 00:09:41