Poszerzamy pamięć iPada do 564 GB?
Seagate GoFlex Satellite 500GB - test dysku
Spis treści
Urządzenie zostało zapakowane w niewielkie pudełko z ogromną ilością informacji i zdjęć na swoich ściankach. Klient już przed zakupem będzie mógł dobrze zapoznać się z dyskiem. W środku oprócz samego GoFlex Satellite 500 GB umieszczono również kabel z wtyczką USB 3.0, ładowarkę podróżną z kompletem wtyczek (europejska, brytyjska i amerykańska), a także wtyczkę do samochodowej zapalniczki. Troszkę, szkoda, że producent nie zamieścił w komplecie pokrowca na urządzenie, który byłby wykorzystywany przez osoby, które dużo podróżują. A w końcu sprzęt ten jest stworzony również z myślą o nich.
Dysk oferuje pojemność 500 GB, co patrząc przez pryzmat poszerzenia o tyle pamięci flash w naszym smartfonie czy tablecie wydaje się być świetnym pomysłem. Zastanówcie się ile zmieścicie tam filmów czy zdjęć.
GoFlex Satellite na pierwszy rzut oka prezentuje się bardzo elegancko i przypomina czarny prostopadłościan wykonany z błyszczącego plastiku. Na bokach mamy srebrną, aluminiową powierzchnię. Widzimy tutaj także przycisk Power oraz zaślepkę, za którą znajduje się złącze USB. Całość jest bardzo podatna na odciski palców i każdy nasz dotyk zostanie uwieczniony. Spód jest matowy. Ma on wymiary 120 x 90 x 22 mm i waży 267 gramów.
Na wierzchniej części umieszczono dwie diody, które informują o poziomie naładowania urządzenia oraz aktywnym połączeniu Wi-Fi.
Ładowanie dysku możemy przeprowadzić na dwa sposoby. Pierwszym z nich jest podłączenie go do komputera za pomocą portu USB, a drugim użycie ładowarki i kabla AC. Producent sugeruje, żeby na początku prawidłowo uformować baterię poprzez kilkukrotne pełne naładowanie i rozładowanie dysku. Ma ona pozwolić na około 5 godzin pracy.
W środku obudowy zamontowano dysk twardy w formacie 2,5 cala o pojemności 500 GB. Jest to model Seagate Momentus 5400.6 ST9500325ASG, który pracuje z prędkością 5400 RPM i posiada bufor o wielkości 8 MB. W rzeczywistości użytkownik otrzymuje 465 GB do użytku własnego. Jak wspomnieliśmy we wstępie mamy tutaj dostęp do odpinanego adaptery ze złączem USB 3.0, który można zmienić na adapter z FireWire800, eSATA czy nawet najnowszym Thunderbolt. Ciekawym dodatkiem jest system antywstrząsowy o nazwie G-Force Protection, który pobiera informacje od czujnika mierzącego zmiany położenia dysku. W przypadku wykrycia zbyt dużego przemieszczenia głowice są zatrzymywane w odpowiednich strefach, gdzie nie ma ryzyka (a na pewno jest mniejsze) na uszkodzenie.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Francus
2012-09-17 22:07:25
Xawery
2012-09-20 00:17:12
~bogna35
2013-02-01 22:40:44
3