Seagate GoFlex Satellite 500GB - test dysku

Dysk od razu po podłączeniu do komputera zostaje wykryty i zainstalowany. Producent umieścił na nim instrukcje obsługi oraz materiały wideo, które pomogą w jego obsłudze. Jest on sformatowany w formacie plików NTFS, co nie spodoba się użytkownikom MACów, jednak również oni otrzymają specjalną instrukcję dalszego postępowania.

Po włączeniu dysku w otoczeniu sieciowym ukaże się nowy punkt dostępowy, do którego możemy podłączyć naszego laptopa, tablet czy też samrtfon. Jest możliwe jednoczesne bycie podłączonym do Internetu, jak i dysku (po Wi-Fi). Seagate wprowadził tę funkcjonalność całkiem niedawno.

Pliki na GoFlex Satellite możemy umieszczać za pomocą kabla USB lub bezprzewodowo. Producent udostępnił nam wygodną aplikację, która umożliwia nie tylko przeglądanie plików na dysku, ale także aktualizację firmware, zmianę hasła czy nazwy sieci. Aplikacja sama grupuje umieszczone pliki, dzięki czemu możemy przełączać się pomiędzy zakładkami: wideo, muzyka, dokumenty i zdjęcia. Poprzez połączenie Wi-Fi nie możemy usuwać plików, zmieniać ich nazw czy przenosić do innych folderów. Takie rozwiązanie eliminuje sytuację przypadkowego skasowanie danych przez osobę, która miała np. obejrzeć tylko nasze zdjęcia z wakacji. Odnośnie zdjęć to możemy je przeglądać pojedynczo lub obejrzeć prezentację wybranych wcześniej fotek. Wszystko to bez wcześniejszego zapisywania ich na tablecie czy smartfonie.

Podkreślmy, że GoFlex Satellite może obsługiwać osiem urządzeń na raz. Nie miałem problemów z jednoczesnym odtwarzaniem filmów na iPadzie, iPhone i laptopie. Więcej w domu nie posiadam… Obraz był wysokiej jakości, nic nie przycinało, a przecież to aż trzy streamingi. Oczywiście na początku chwilę trwa buforowanie materiałów. Sprawdziliśmy takie formaty jak H.264 video, MPEG-4, Motion-JPEG czy muzyczne AAC, MP3 i WAV. Podejrzewam, że przy ośmiu również może być tak samo dobrze. Z dysku mogły korzystać osoby, które znajdowały się w odległości około 5 metrów od urządzenia. W przypadku ściany czy też różnicy pięter sygnał był zdecydowanie gorszy i możliwość płynnego oglądania filmów czy słuchania muzyki zdecydowanie straciła sens.

Aby korzystać z dysku za pośrednictwem urządzeń z Andkiem lub iOSem musimy pobrać wygodne narzędzie o nazwie GoFlex Media. Program jest darmowy i dostępny w App Store oraz markecie Androida. Na komputerze wystarcza zwykła przeglądarka www.

Urządzenie działa na jednym ładowaniu około 5 godzin, a przy tym nie nagrzewa się zbyt mocno. Jego praca jest słyszalna, ale na pewno nie będzie nam przeszkadzać. Pobiera on w stresie do 3,3 W.

W celu sprawdzenia szybkości przesyłania danych wykonaliśmy test benchmarkiem HD Tune Pro 4.60, który wykazał nam transfer na poziomie 63 MB/s i czas dostępu 18 ms. To całkiem dobry wynik, jednak spodziewaliśmy się trochę więcej.