Od teraz mamy pełną władzę
Scythe Kaze Master Ace

Produkt został zapakowany w czarne pudełko z niezliczoną ilością informacji rozmieszczonych po całej powierzchni kartonu. Na tylnej jego części mamy opis poszczególnych elementów panelu, aż w sześciu językach (niestety zabrakło polskiego). Ogólnie opakowanie zostało wykonane z pomysłem i na pewno zachęca potencjalnego klienta do zakupu, gdyż trudno nie zwrócić na sklepowej półce uwagi na Scythe Kaze Master Ace.






Po otwarciu pudełka widzimy piankową otoczkę, a w niej nasz dzisiejszy bohater. Takie zabezpieczenie gwarantuje nam w pełni bezpieczny transport. Co mamy jeszcze w zestawie? Oczywiście bogato ilustrowaną instrukcję obsługi, dzięki której bez problemu zamontujemy nasz panel w obudowie. Następnie cztery śrubki, które służą do przymocowania oraz kawałki taśmy, które służą do przyklejenia czujników temperatury. Następnie mamy czujniki temperatury, oraz kable do zasilania i wentylatorów.


Po otwarciu pudełka widzimy piankową otoczkę, a w niej nasz dzisiejszy bohater. Takie zabezpieczenie gwarantuje nam w pełni bezpieczny transport. Co mamy jeszcze w zestawie? Oczywiście bogato ilustrowaną instrukcję obsługi, dzięki której bez problemu zamontujemy nasz panel w obudowie. Następnie cztery śrubki, które służą do przymocowania oraz kawałki taśmy, które służą do przyklejenia czujników temperatury. Następnie mamy czujniki temperatury, oraz kable do zasilania i wentylatorów.
Warto przeczytać:
Do góry
Komentarze