Nawigacja z ambicjami...
Rzut okiem: Garmin nuvi 3790T
Kilka uwag na temat użytkowania już Wam zdradziłem. W czasie testów porównywałem Garmina do Asus'a P750 z zainstalowaną AutoMapą w wersji 6. Zanim przejdę do tego porównania może odrobinę więcej opiszę sam komfort współpracy z tą nawigacją. Ekran jest bardzo wyraźny. Nawet przy słonecznym dniu jego czytelność jest bardzo dobra. Szybkość reakcji na dotyk i czułość jest wzorem do naśladowania. Oglądanie zdjęć na urządzeniu Garmina jest bardzo przyjemne. Kolory są żywe i soczyste.
Niestety brakuje wsparcia dla odtwarzania plików wideo – ta opcja w połączeniu ze wsparciem dla plików MP3 uczyniłaby z nuvi 3790T prawdziwy kombajn, który w pełni by wykorzystywał potencjał zastosowanego wyświetlacza. Samo urządzenie w czasie pracy ma czasami tendencje do chwilowego zastanowienia się nad wczytywanymi danymi. Dotyczy to szczególnie momentu oddalania widoku mapy. Niestety pojawia się to również w miejscach, gdzie nie mamy do czynienia z modelami 3D, czy choćby zarysami budynków.
A jak obsługuje się oprogramowanie? Garmin oferuje intuicyjne oraz proste w obsłudze menu. Wszystkie najważniejsze opcje są w zasięgu palca. Kilka chwil treningu i można prawie na pamięć posługiwać się tym urządzeniem. Jest to niewątpliwa zaleta, gdyż w czasie jazdy nie powinniśmy skupiać się na obsłudze nawigacji a na sytuacji na drodze. Wspomnę jeszcze o ciekawej funkcji ecoRoute. Pokazuje ona jak „ekologiczny” jest styl naszej jazdy, biorąc pod uwagę przyspieszanie, hamowanie i kilka innych czynników. Przypomina to trochę funkcje komputera pokładowego z niektórych aut, ale w postaci bardziej przyswajalnej.
Na koniec wspomnę odrobinę na temat mocowania urządzenia w samochodzie oraz podłączania do zasilania. O ile w większości urządzeń mamy do czynienia z uchwytami oraz podpinaniem zasilania bezpośrednio do urządzenia, o tyle w nuvi 3790T wtyk ładowarki podłączamy do uchwytu. Ten przez specjalne złącze zasila nawigację Garmina. Czy jest to rozwiązanie słuszne? Ma swoje wady, ale niewątpliwie ogromną zaletą jest fakt, iż w momencie wyciągania urządzenia z mocowania nie musimy najpierw odpinać go od zasilania – po prostu wyciągamy nawigację zostawiając uchwyt z podłączoną ładowarką.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Irwander
2011-02-03 08:57:13
Kamirp
2011-02-05 20:08:17
kejus007
2011-02-07 22:26:32
Sroka
2011-02-08 15:50:07
nimrag
2011-02-08 17:40:08
~garmin
2011-06-15 13:43:43