Duża moc w niskiej cenie

Rzut oka: iBox 600W Black Edition

Autor: Mateusz Galon | Data: 2010-12-15 12:29:13

W kwestii wyboru odpowiedniego zasilacza do komputera powiedziano już chyba wszystko. Niestety zadanie to nadal jest nie lada problemem dla większości użytkowników. W czasach szybkich procesorów i wydajnych kart graficznych dobre PSU ma ogromne znaczenie. Zły dobór może skutkować nieprawidłowym działaniem, a nawet uszkodzeniem naszego peceta. My dzisiaj przyjrzymy się nowemu modelowi firmy iBox, który należy do grupy urządzeń, które mają za zadanie zasilać rozbudowane komputery domowe oraz maszyny przeznaczone do grania. Wszystko to ze względu na jego moc wynoszącą 600 W. Czy sprzęt w tak niskiej cenie (trochę ponad 200zł) jest w stanie zaoferować nam wysoką jakość? Przekonajmy się!

Spis treści

2
Platforma testowa
4
Podsumowanie

Urządzenie zostało zapakowane w stosunkowo niewielki czarny karton, na którym producent umieścił zdjęcie zasilacza, wtyczek oraz kilka znaczków, które świadczą o spełnianych normach. Na odwrocie znajdziemy tabelkę ze specyfikacją prądowo-napięciową oraz wykres natężenia dźwięku w zależności od obciążenia.

iBox 600W Black Edition

W środku oprócz samego zasilacza znajdziemy jeszcze kabel zasilający. Szkoda, że zabrakło opasek zaciskowych lub śrub montażowych. 600W Black Edition został wykonany zgodnie z wytycznymi rewizji normy ATX v2.2, która to niestety nie jest już najnowsza (teraz v2.3). Urządzenie to ma standardowe wymiary tj. 85 x 150 x 180 mm (wysokość x szerokość x głębokość). Oznacza to, że nie będziemy mieli problemu z umieszczeniem go nawet w ciasnej obudowie.

iBox 600W Black Edition

Już na pierwszy rzut oka widać, że to budżetowy model. iBox nie zastosował w tej konstrukcji modularnego okablowania, które to powoli staje się pewnym minimum w zasilaczach, które tworzone są dla entuzjastów komputerowych. Sama jakość wykonania stoi na wysokim poziomie. Producent zadbał o szczegóły i tutaj duży plus dla niego. Do chłodzenia wykorzystano jeden wentylator o średnicy 140 mm, który posiada inteligentny system kontroli jego obrotów. Został on zbudowany z dziewięciu czarnych łopatek. Maksymalne natężenie hałasu wynosi według informacji prasowych 18 dB. Wentylator przykryty jest chromowanym grillem, który przykręcono czterema śrubkami, które znajdują się w specjalnych zagłębieniach. Gwarantuje nam to, że górna ścianka jest płaska – nie ma żadnych wystających elementów, ponieważ grill jest umieszczony na równym poziomie z obudową.

iBox 600W Black Edition

Na ściance, która będzie wychodziła na zewnątrz obudowy znajduje się standardowe gniazdo zasilające oraz przycisk I/O. Na pozostałej powierzchni mamy otwory w kształcie plastrów miodu, co pozytywnie wpływa na temperaturę zasilacza.

iBox 600W Black Edition

Z boku producent umieścił naklejkę z danymi prądowo-napięciowymi:

iBox 600W Black Edition

Zasilacz posiada dwie linie +12V, które posiadają obciążalność 22A każda.

iBox 600W BE posiada następujące certyfikaty: CE, CB, FC, CCC, B oraz zabezpieczenia: przeciwnapięciowe i przeciwzwarciowe.

Wszystkie przewody są na sztywno wyprowadzane z zasilacza. Posiadają one czarne, eleganckie oploty. Mamy dostęp do następujących wtyczek:

Zasilająca 24 piny (rozłączalne: 20 + 4 piny)
MOLEX 4 pin – 4 sztuki
Serial ATA – 6 sztuk
Floppy – 1 sztuka
ATX 12V – 1 sztuka
PCI-E (zasilanie karty graficznej, 6 + 2 piny) – 2 sztuki

iBox 600W Black Edition

Zobacz aktualne ceny w polskich sklepach:

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

Fulout

2010-12-15 13:20:11

W tej cenie to rzeczywiście dobra oferta. Wahania spore, ale w normie to najważniejsze. Szkoda, że brak kabli odpinanych bo bałagan będzie w budzie spory...
Kuba

2010-12-15 14:38:29

No nie wiem. IBOX słynął z no-namowych niezbyt niezawodnych i niezbyt stabilnych zasilaczy (Czarna lista itd). Jaki będzie ten zobaczymy po liczbie spalonych płyt głównych i dysków u użytkowników ;p
Ale mój niezbyt wypasiony Chieftec GPS 550w ma lepsze napięcia
Ciekawe kto je produkuje (tak jak Chiefteci Delta)
samsam

2010-12-16 14:43:11

Wszystko fajnie, ale mój 400W i-Box wytrzymał 10 miesięcy... Tej 600 przy mocnym sprzęcie też długiego życia nie wróżę :( Lepiej dopłacić 50 złotych do dobrej zasiłki 550W i mieć pewność, że się nie posypie :D
anon1232

2010-12-16 21:07:42

Jak dla mnie rewelacja, od kilku lat ibox zmienia zasilacze na coraz lepsze i ten wygląda mi na naprawdę solidny. Zawsze istnieje ryzyko, że coś się stanie, nawet z tymi za 600-800 zł. Tutaj jest elektronika i czasem wszystko jest możliwe, zresztą jak pracowałem w serwisie komputerowym, to czasem takie zasyfione komputery przychodziły, że nie dziwne, iż wszystko się zjarało, skoro kurz miał konsystencję już prawie gluta. Jak się dba o bebechy to wszystko będzie działało jak należy :)
Kamirp

2010-12-16 21:37:30

Dla mnie trochę noname. Firmy za dobrze nie znam, ale na forach nie polecają. Może jednak się rozwija i idzie ku dobremu ;)
Mateusz

2010-12-16 22:05:15

Zasilacz całkiem niezły w tej cenie. Firma się rozwija i warto dać szansę jej nowym produktom :)
iight

2010-12-17 21:54:01

Wolę kupić markowego 400W, niż noname 600W. To moje zdanie.
andrzejm

2010-12-19 11:22:25

Czy zasilacze tej firmy nie znajdują się na tzw czarnej liście czyli mówiąc wprost niepolecanych.Kupując zasilacz no-name patrzymy na moc nich będzie 600W a w praktyce okazuje się że ta wartość jest zawyżona i nasz sprzęt źle działa lub napięcia są nieprawidłowe czy to za wysokie czy za niskie.Zasilacz jest w sumie bardzo ważnym elementem komputera niestety jeszcze jest niedoceniany.Ja wolę kupić markowy,sprawdzony zasilacz,mimo że przeważnie te są droższe w momencie kupna ale warte tego wydatku co po pewnym czasie się zwraca z nawiązką.
Mikellle

2010-12-19 12:37:59

Tak, zgadzam się z przedmówcą. Warto dołożyć stówkę i kupić firmówkę. Ten zasilacz ma to 600W, ale pewnie jego sprawność i niezawodność są gorsze niż chociażby w be quiet 530W, który używam i chwale :)
Adamus

2010-12-21 16:47:50

wydaje mi się, że warto dać szansę nowemu zasilaczowi. Nie znam marki, która w swojej historii nie miałaby chociaż jednego gorszego produktu, który później ma swoje kolejne edycje, które są doskonalone i działają bez zarzutu. Moim zdaniem ten zasilacz dał radę na testach, ale moim zdaniem ten produkt będzie dobry do sprzętów przeciętnego Kowalskiego, który kompa używa do grania (ale nie w fife czy coś) słuchania muzyki i pracy na office :)