Recenzja GPS TomTom GO 950

Model GO 950 prezentuje się zdecydowanie lepiej od swoich poprzedników. Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to jego grubość (w porównaniu do GO 720), która wynosi zaledwie 24 mm. Pozostałe wymiary to 118 x 83 mm. Waży natomiast 220 gram. O dyspozycji mamy duży dotykowy ekran o przekątnej 4,3 cala w formacie 16:9, który wyświetla mapy w rozdzielczości WQVGA 480x272 px. Wokół niego mamy czarną ramkę z białą obwódką co wygląda niesamowicie elegancko. Na środku widnieje logo producenta. Z tyłu mamy duży głośnik, który również został wyraźnie poprawiony w stosunku do poprzednich modeli. To z niego będziemy odsłuchiwali komunikaty lektora, muzykę czy głos rozmówcy.

Warto wspomnieć o specyfikacji technicznej TomToma GO 950:
• procesor 400 MHz
• wbudowaną pamięć 4 GB
• gniazdo kart MicroSD
• wysokiej czułości odbiornik GPS pracujący w technologii EPT (Enhanced Positioning Technology)
• Bluetooth™
• baterię litowo-polimerową zapewniającą do 5 godzin pracy bez zasilania zewnętrznego

Na wyposażeniu otrzymujemy mapy aż 45 krajów Starego Kontynentu w tym Malty, Grecji, Turcji. Dodatkowo mamy dostęp do całych Stanów Zjednoczonych i Kanady. Dodajmy, że dzięki technologii MapShare nasze mapy będą praktycznie zawsze aktualne. Na czym to polega? Każdy użytkownik może nanosić własne poprawki (np. zamknięta droga, nowy przejazd) bezpośrednio na TomTomie i udostępniać te korekty dzięki aplikacji TomTom Home. Taka wymiana informacji to świetne rozwiązanie, które producent stosuje już od dłuższego czasu. Wystarczy podłączyć stację dokującą z GPSem do komputera i wybrać odpowiednią opcję.

Kolejną bardzo ciekawą technologią jest IQ Routes. Pozwala nam ona na optymalizowanie wyszukiwania najszybszej trasy. W jaki sposób? Wykorzystywane są archiwalne pomiary prędkości wysyłane przez użytkowników w całej Europie (ale nie w Polsce…, nie wiem również jak jest na innych kontynentach). Dodajmy, że pozwala nam to zaoszczędzić czas i paliwo (z czym związana jest funkcja Eco Routes). TMC w naszym kraju jest dopiero wprowadzane. Z tego co wiem w niektórych miejscach już działa, jednak ja nie miałem przyjemności korzystać z tego na innych drogach niż u naszych zachodnich sąsiadów.