Aluminiowy Acer za blisko 5 tyś. zł
Acer Aspire M5-581TG - test ultrabooka
Spis treści
W tym przypadku Acer Aspire M5 nie wyróżnia się niczym na tle konkurencji. WiFi b/g/n, LAN, BlueTooth 4.0, slot kart pamięci, porty USB 2.0/3.0, wyjście a/v to obowiązkowe minimum. Wyróżniać go może natomiast rozmieszczenie tych portów, ponieważ jest ono z lekka nietypowe. Nie mówię, że złe, ale … chyba nie do końca przemyślane. Zdecydowanie zabrakło przynajmniej jednego portu USB z lewej bądź prawej strony. Umiejscowienie złącz na tyle moim zdaniem jest dobrym pomysłem, ale... no właśnie ten nieszczęsny port USB. Wpinanie „na szybko” np. pendrive'a nabiera nowego znaczenia. Jednakże niesie to ze sobą zalety. Gdy sprzęt leży dłużej w jednym miejscu, można skuteczniej schować niepożądane przewody.
Oto, jak prezentuje się rozmieszczenie portów w testowanym egzemplarzu Acera:

Przycisk zasilania, dioda HDD i akumulatora

Gniazdo ładowarki, napęd optyczny

Gniazdo Kensington, wylot powietrza z układu chłodzenia, HDMI, LAN, 2xUSB 3.0, USB 2.0

Gniazdo mini-jack combo mikrofon/słuchawki, czytnik kart pamięci

74896
2

332
Komentarze
Xawery
2012-12-04 13:41:56
Onyks
2012-12-04 16:33:41