Bardzo dobre wyniki sprzedażowe PlayStation 4
Podczas targów Gamescom, które odbywają się w Niemczech, Sony poinformowało że dotychczas sprzedano 10 milionów egzemplarzy konsoli PlayStation4. Została wprowadzona w listopadzie ubiegłego roku, więc dziewięć miesięcy temu. Dla porównania – starszej generacji konsol PS3 jak i Xboxa 360 osiągnięcie takiego wyniku zajęło grubo ponad rok. Microsoft póki co nie publikuje żadnych oficjalnych wyników sprzedażowych Xboxa One, co oznaczać może mniej więcej tyle, że najnowsze dziecko giganta z Redmond nie sprzedaje się najlepiej. Szacuje się, że dotychczas udało się „opchnąć” około 5 milionów egzemplarzy. Jeśli pamiętacie słynną wypowiedź ex-szefa działu Xbox w Microsofcie – Don Mattricka i ją dodatkowo sparafrazujemy– Sony wygrało wojnę generacji konsol. ;-)
Jeżeli nie kojarzycie, to w 2008 roku ówczesny prezes działu konsol powiedział, że „Historia pokazała, że firma która jako pierwsza sprzedała 10 milionów egzemplarzy wygrała wojnę nextgenową”. Faktycznie – wtedy też Xbox 360 osiągnął sprzedaż w samych Stanach Zjednoczonych na poziomie 10 milionów sztuk. Warto mimo wszystko nadmienić, że wypowiedź Dona Mattricka była nieco zbyt pewna, bowiem w ostatecznym rachunku zarówno Xbox 360 jak i PlayStation 3 sprzedały się w tej samej ilości w rok. Ciekawe co teraz powiedziałby ex-szef… ;)
Słynne zdanie Mattricka przybiera jeszcze bardziej zabawnego charakteru ze względu na to, iż Xbox 360 został wprowadzony równo rok wcześniej aniżeli PlayStation 3. Mimo wszystko – łącznie obydwie konsole sprzedały się tak samo – 83 miliony sztuk. Jeśli jednak mamy być obiektywni – wynika z tego, że PlayStation 3 sprzedało się lepiej... Aby pogodzić obie strony lepiej mówić o remisie. W końcu rezultat taki sam.
Co do samego wyniku uzyskanego przez PlayStation 4. 10 milionów sprzedanych egzemplarzy w zaledwie dziewięć miesięcy po światowej premierze to zarówno świetny wynik, jak i dobry prognostyk na przyszłość. Z czasem będzie rosła ilość gier, jak i exclusive’ów, więc sprzedaż może teraz tylko rosnąć. Dodatkowym prztyczkiem w nos dla Microsoftu była wypowiedź szefa europejskiego oddziału Sony – Jima Ryana – „Jasne jest to, że 10 milionów sprzedanych egzemplarzy zostało kupione przez prywatne osoby”. Chodzi o to, że Microsoft zgłaszając pierwsze wyniki uwzględniało tylko kopie sprzedane dla klientów detalicznych, czyli tych którzy brali ilości hurtowe (sklepy itd). Gdyby je odjąć okazałoby się, że niewielka ilość szarych obywateli zakupiła Xboxa One.
Co to oznacza dla konsoli Microsoftu? Cóż, około 5 milionów sprzedanych egzemplarzy dziewięć miesięcy po premierze to nadal całkiem niezły wynik, zwłaszcza że nadal mamy w pamięci fatalną akcję promocyjną nowej konsoli. Gigant z Redmond np. informował, że konsola musi mieć cały czas połączenie z internetem, ciągle włączony Kinect, a na koniec gry z Xboxa One uruchamiano na… komputerze osobistym. Po fali "hejtu" na firmę, kilka funkcji zmieniono lub całkowicie usunięto. Deweloperzy gier jednak nie patrzą na to tak jak my – ostateczni odbiorcy. Na przykład studio Crytek, które zaprezentowało exclusive dla Xboxa One – Ryse ostatnio przyznało, że „nie jest w 100% zadowolone z wyników sprzedażowych” oraz „będziemy czekać na wzrost sprzedaży zanim wydamy sequel Ryse’a”. Jeśli trend nadal będzie się utrzymywać, to nie bądźmy szczególnie zaskoczeni, jeśli gry exclusive dla X One nie będą się pojawiać. Powinny za to wychodzić dla PlayStation 4. W wyniku tych działań, sprzedaż konsoli Microsoftu nie będzie szybko rosła, natomiast dla Sony oznacza to kolejny sukces. Ilość exclusive’ów zawsze przyciąga dodatkowych klientów.
Potwierdzone przez Microsoft jest to, że powstanie exclusive, a zarazem sequel - Rise of the Tomb Raider.
Ryse, exclusive dla Xboxa One. Jeśli sprzedaż konsoli nie wzrośnie, prawdopodobnie nie będzie sequela.
Jedynym ratunkiem dla Microsoftu jest obniżka cen konsoli. Zbliża się okres przedświąteczny, więc to bardzo dobry czas na super-promocje. Odbudowa negatywnego pijaru Xboxa One niestety zajmie jeszcze sporo czasu. Póki co, gigant z Redmond jeśli chce liczyć się w walce o „konsolowców” musi aktualizować oprogramowanie lub nawet hardware. W przeciwnym wypadku może się okazać, iż Xbox One będzie największą klęską Microsoftu.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze