» załóż konto» przypomnij hasło

Kolejny sprzęt dla graczy

Sharkoon Shark Zone H40 – test słuchawek

Autor: Wiesław Truszkowski | Data: 2015-10-26 16:34:34

A A A | Wejść na stronę 27540 | Komentarzy 2

Sharkoon Shark Zone H40 – test słuchawek

W tym artykule przyjrzymy się zestawowi słuchawkowemu dla graczy Shark Zone H40. Sharkoon poszerzył swoją serię o powyższy produkt, w której skład do tej pory wchodziły myszki, podkładki czy właśnie słuchawki. Ich znakiem rozpoznawczym był design w czarno-żółtym kolorze. Nowość obecnie kosztuje około 180 złotych, co plasuje ją w średnim segmencie. Właśnie tutaj jest najszersza konkurencja z którą przyjdzie się Shark Zone H40 zmierzyć. Czy nowe słuchawki wyjdą z tego pojedynku zwycięsko? Przekonajmy się.

Prezentowany tutaj zestaw słuchawkowy został zapakowany w standardowe opakowanie w czarnym kolorze z żółtym znakiem ostrzegawczym na froncie. Na bocznych ściankach znajdziemy specyfikację techniczną urządzenia, a na odwrocie jego opis w kilku językach. W środku umieszczono etui ochronne, zawieszkę na drzwi „nie przeszkadzać” oraz same słuchawki.

Sharkoon Shark Zone H40

Sharkoon Shark Zone H40

Sharkoon Shark Zone H40

Sharkoon Shark Zone H40

Słuchawki już przy pierwszym kontakcie sprawiają świetne wrażenie. Zostały one oparte o 50 mm przetworniki, które mają zapewnić głęboki bas i czyste tony wysokie. Całość waży 352 gramy.

Sharkoon Shark Zone H40

To konstrukcja nauszna, choć o dosyć dużych nausznikach, to nasze małżowiny nie zmieszczą się w środku. Jakość wykorzystanych materiałów w urządzeniu tej klasy nie budzi zastrzeżeń. Widzimy znaczącą dominację plastiku. Mocowanie muszli jest całkiem solidne, a najważniejsze elementy są stalowe, choć tego od razu nie widać. Spasowanie poszczególnych elementów pozostawia odrobinę do życzenia, jednak w tej cenie jest zadowalające.

Sharkoon Shark Zone H40

Nauszniki są stosunkowo miękkie i pokryte skóropodobnym tworzywem. Trochę grzeją w uszy, ale ich niezaprzeczalną zaletą jest całkiem dobra izolacja.

Sharkoon Shark Zone H40

Pałąk od wewnątrz pokryto skóropodobnym tworzywem, a od zewnątrz mamy plastik z dużym logo serii. System regulacji długości pałąka jest oparty na stalowych szynach. Wzdłuż nich przebiegają plastikowe paski, w których poprowadzono przewody do drugiej słuchawki. Części pałąka odpowiadające za regulację skręcono za pomocą czterech wkrętów, na każdą słuchawkę. To rozwiązanie z pewnością lepsze niż klejenie, co często się zdarza w tej cenie.

Sharkoon Shark Zone H40

Do lewej słuchawki dołączony jest także kabel o długości 2,5 metra na którego końcu umieszczono trzy pozłacane wtyki. Wśród nich mamy jedno USB (do podświetlenia słuchawek) oraz dwa typu jack 3,5 mm dla mikrofonu i dla słuchawek. Kabel jest gruby i dosyć sztywny, ale jego długość pozwala nam na swobodne korzystanie, a nawet poruszanie się o okolicy komputera.

Sharkoon Shark Zone H40

Sharkoon Shark Zone H40

Sharkoon Shark Zone H40

Na nim umieszczono pilot, który oferuje włącznik mikrofonu oraz regulację głośności.
 

Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • ~mikkoleks

    2015-10-29 15:25:59

    Rzeczywiście niezłe słuchawki w rozsądnej cenie. Ja bym jednak postawił na coś Creative lub Logitecha.
  • ~Jakub

    2016-04-19 12:17:09

    CHYBA NAJROZSĄDNIEJSZE SŁUCHAWKI JAKIE MIAŁEM ZA DOBREA CENE I JAKOŚĆ WARTĄ ZACHODU.

Komentarz 2


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...