High-end dla wybrańców?
Test zasilacza Enermax Revolution85+ 1020W
Kiedy zajrzymy do wnętrza naszego zasilacza to zobaczymy dobrze rozplanowany układ kilku dużych i ciężkich radiatorów, które oddzielają kilka głównych sekcji i pozwalają na odprowadzenie z nich ciepła. Zostały one przygotowane do współpracy z wentylatorem 139 mm, który pracuje nad nimi i wyprowadza nagrzane powietrze na zewnątrz. Jego prędkość obrotowa jest regulowana w zależności od obciążenia.



W środku widzimy dwa wysokiej klasy kondensatory Rubycon. Wyjście 12V skłąda się z 6x IRFB3206 oraz SR860 Schottky’ego dla VSB, które są przykręcone do radiatora. Nie zabrakło mniejszych kondensatorów Nippon. Lutowanie jest najwyższej jakości, nie spostrzegłem miejsc do których można by się przyczepić.


Na koniec przypomnijmy sobie specyfikację zasilacza i przejdźmy do konkretnych testów.


27527
5

2
Komentarze
Irwander
2011-03-15 12:40:49
Chociaż Corsair sprzedaję się troszkę lepiej.
Kamirp
2011-03-16 08:59:58
Warwyko76
2011-03-16 10:35:25
danello
2011-03-16 17:59:19
:)
kejus007
2011-03-17 14:30:50