Prosty telefon muzyczny
Sony Ericsson W610i
Spis treści
Obudowa Sony Ericsson W610i wykonana jest w zdecydowanej większości z gładkiego (i raczej delikatnego) plastiku. Całość jest stosunkowo niewielka, płaska (102,0 x 46,0 x 14,0 mm - odpowiednio wysokość x szerokość x grubość) i waży ok. 93g. Gabaryty te nie są bez znaczenia bowiem dzięki temu telefon nieco przypomina odtwarzacz mp3. Do obsługi telefonu służy 16 przycisków z przodu (alfanumeryczne, skróty oraz "okrąg z przyciskiem" - zamiast standardowego joysticka mamy tutaj 4 przyciski na "okręgu" oraz "Play/Stop" czyli "Enter") oraz 4 po bokach (Zoom/Głośność, Play/Pause oraz przycisk odpowiedzialny za zrobienie zdjęcia/nagranie filmu). Wyświetlacz jest wprawdzie całkiem duży jednak liczba pikseli (176x220) dość często daje o sobie znać (np. nagrywanie/odtwarzanie filmów).


O ile "alfanumeryka" prezentuje się już nieco lepiej (ale i tak przyciski są zbyt blisko siebie) niż w prezentowanym nie tak dawno K810i (gdzie mieliśmy "guziczki") o tyle już klawisze na bocznych "okręgach" po jakimś czasie ciągłego użytkowania potrafią przyprawić niemalże o ból palców. Spowodowane jest to tym, że mamy tutaj dodatkowe "nacięcie" powodujące, że powierzchnia tych "okręgów" nie jest równomiernie płaska a dla palców na dłuższą metę raczej nie jest to zbyt wygodne.




Tył telefonu to standardowe już miejsce na aparat cyfrowy (w tym przypadku producent "zaserwował" nam 2 Megapixele z autofocusem) oraz głośniczek. W przypadku aparatu trzeba uważać aby go nie porysować szkiełka ochronnego, nie mamy tutaj bowiem żadnej klapki.



O ile "alfanumeryka" prezentuje się już nieco lepiej (ale i tak przyciski są zbyt blisko siebie) niż w prezentowanym nie tak dawno K810i (gdzie mieliśmy "guziczki") o tyle już klawisze na bocznych "okręgach" po jakimś czasie ciągłego użytkowania potrafią przyprawić niemalże o ból palców. Spowodowane jest to tym, że mamy tutaj dodatkowe "nacięcie" powodujące, że powierzchnia tych "okręgów" nie jest równomiernie płaska a dla palców na dłuższą metę raczej nie jest to zbyt wygodne.




Tył telefonu to standardowe już miejsce na aparat cyfrowy (w tym przypadku producent "zaserwował" nam 2 Megapixele z autofocusem) oraz głośniczek. W przypadku aparatu trzeba uważać aby go nie porysować szkiełka ochronnego, nie mamy tutaj bowiem żadnej klapki.

Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze