Ace - to w praktyce prawdziwy as z rękawa
Samsung Galaxy Ace - recenzja smartfonu

Spis treści
Pierwsze wrażenie jest jak najbardziej pozytywne. Frontowa stylistyka jest łudząco podobna do iPhone’a 4 czy do bliźniaczego Samsunga Galaxy S. Widać, że producentowi zależało na minimalistycznych kształtach, by nadać urządzeniu elegancji i zapewne wykwintności. Muszę przyznać, że w moim odczuciu udało się to Samsungowi, bo słuchawka w ręku leży pewnie i wiedząc, że ma się przed sobą hartowane szkło można pokazać innym, że tego wyświetlacza naprawdę nie da się porysować (ja próbowałem kluczem, nożem… i nic ;)) Wymiary smartfona to 112,4 x 59,9 x 11,5 mm.
Na frontowym panelu idąc od góry producent umieścił głośnik, a obok niego czujnik zbliżeniowy, pod tym swoje logo. Największą cześć zajmuje rzecz jasna wyświetlacz (dokładniej o nim w kolejnym akapicie), a pod nim są trzy przyciski; dwa skrajne dotykowe i środkowy (fizyczny), służący do powrotu (minimalizowania aplikacji), jak to ujął producent w instrukcji „klawisz strony domowej”. Tutaj należy wspomnieć o owym klawiszu. Korzystając wcześniej z Samsunga Galaxy Gio, musiałem się przyzwyczaić do tego, jak reaguje przycisk w Ace. Być może winą za to należy obarczyć fakt, że w Gio klawisz ten jest większy i nieco inaczej reaguje, ma inny skok… pewniejszy(?).
Boki to średniej, jak nie słabej jakości plastik, który pokryty jest „imitacją” chromu. Wygląda to bardzo ładnie. Niestety, jest narażony na rysy i odpryski. Lewa krawędź oferuje tylko klawisz głośności. Prawa z kolei klawisz włączania/wyłączania/blokady urządzenia oraz slot na kartę microSD.
Góra w Galaxy Ace to centralnie ulokowany port micro USB o raz gniazdo słuchawkowe 3,5. Dolna krawędź to mikrofon, który przyzwoicie spełnia swoją rolę; rozmówca nie narzekał na szumy, jedynie w chwili rozmowy prowadzonej przy ruchliwej drodze, po której przemieszczają się tiry.
Na pochwałę zasługuje tył smartfona, a dokładniej jego klapka. Widać, że Samsung uczy się na błędach i po nieudanej osłonie baterii z Samsunga Galaxy S stworzył również gumowaną, ale lepiej trzymającą się w dłoni klapkę. Jest to żłobkowana powłoka, która co ciekawsze jest zaskakująco „miła” w dotyku. Z tyłu nie ma przepychu. Aparat wraz z lampą i głośnikiem piastują górną część, a dolna jest zarezerwowana dla napisu Samsung.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
Klakiers
2011-08-18 09:57:34
~kate
2011-08-18 16:26:30
~Totek
2011-08-18 16:45:54
Duath
2011-08-18 17:09:53
~moro
2011-08-18 17:36:31
ekran dotykowy chodzi debilnie umywa się do ipoda nawet starego
to telefon dla ascetów mających czas na głupi soft i kiepską użyteczność tylko po t oby się nazywało że mają ekran dotykowy i fona z tymMMM androidem
potestujcie w sklepie ja testuje w domu żona mówi to samo masakraaaa
Kamil_K
2011-08-18 18:50:01
Klakiers
2011-08-18 21:47:02
~moro napisał:
żona ma galaxy z androidem pomińmy fakt że jak chcesz sprawdzić kalendarz to wcześniej załóż konto na google szok
ekran dotykowy chodzi debilnie umywa się do ipoda nawet starego
to telefon dla ascetów mających czas na głupi soft i kiepską użyteczność tylko po t oby się nazywało że mają ekran dotykowy i fona z tymMMM androidem
potestujcie w sklepie ja testuje w domu żona mówi to samo masakraaaa
Widzę rasowego fanboya Apple(?)
jak można tak mówić i oczekiwać bóg wie czego od telefonu, który jest tańszy chyba dwukrotnie od iPhone'a? Dajcie spokój.
wikingowiec
2011-08-19 11:52:52
Warwyko76
2011-08-19 12:17:46
Klakiers
2011-08-19 12:32:31
zobacz wszystkie komentarze |
16