» załóż konto» przypomnij hasło

Co lepsze, Facebook czy Google+?

Rzut okiem na funkcje zawarte w Google+

Autor: Kamil Zawiślak | Data: 2011-07-04 20:30:49

A A A | Wejść na stronę 22452 | Komentarzy 12

Rzut okiem na funkcje zawarte w Google+ Dlaczego Google+ jest lepsze niż Facebook? Na to pytanie, jak na każde podobne o konkurencji dla Facebooka wielu odpowiedziałoby zapewne, że w niczym, a Ci zorientowani, że FB to już monopolista i ma tyle, że nikt mu tego nie odbierze. Okazuje się jednak, że na tym polu może się coś jeszcze wydarzyć. Przeglądając codziennie Internet w poszukiwaniu ciekawych newsów na niemal każdej stronie traktującej o nowinkach IT pojawia się wpis, jak nie kilka na dzień o szturmie Google’a na „twarzoksiążkę”. Nie ma, co się dziwić, wystarczy trochę wgłębić się w taktykę, założenia czy pierwsze wrażenia z Google+. Są one jak najbardziej pozytywne. I robią wiele nadziei, nie dlatego, że nie lubię Facebooka, ale dlatego, że naprawdę jest szansa na sprytną społecznościówkę z narzędziami do kooperacji.

Spis treści

Facebook ma liczne grono użytkowników – około 700 milionów ludzi zobowiązuje. Z pewnością atak na taką popularność nie jest prosty i musi być bardzo przemyślany, bez gwałtownych ruchów. Google+ zbiera pozytywne opinie i nie ma, co się temu dziwić. Mimo, że wielu uważa „plusa” za pewien klon FB, to i tak Google+ poszerza, co raz większe grono ludzi z nadzieją, że to się uda. Mimo, że projekt jest w fazie testów, cierpi na przepełnienie, i to już! Dlaczego? Odpowiedź jest prosta, bo gigant z Mountain View przedstawił swój według niego lepszy sposób na dzielenie się informacjami, zdjęciami itp. I rzeczywiście tak jest, a dlaczego? Tutaj odpowiedź tez jest prosta – zaplecze. Wielu chce sprawdzić, co przygotowało znane Google. 

+Circles (Kręgi)

Google inaczej rozwiązało sposób zawierania znajomości. Nie ma „dodaj do znajomych”, tylko „dodaj to kręgów”. Nie ma „twoi znajomi”, tyko „twoje kręgi” i tak dalej… Ma to swoje plusy i minusy. Zacznę od tej negatywnej kwestii. Te całe kręgi brzmią trochę służbowo, przynajmniej jak dla zwykłego zjadacza chleba, dla młodego człowieka, który chce korzystać ze społecznościówki… To jednak niuans w porównaniu z możliwościami, jakie dają owe kręgi.

Udostępnione treści nie muszą być widoczne dla wszystkich. Przykładowo dodając służbowe informacje mogę zaznaczyć, żeby były one widoczne tylko dla znajomych, którzy są w kręgu praca. Inni, którzy nie są odbiorcami po prostu tego nie zobaczą. To niby archaiczny już sposób, ale jakże nader ciekawy i pożyteczny. W tym wypadku bardzo sprytnie wykonany - przeciągnij, upuść, korzystaj.

+Sparks

Kolejna ciekawostka. Wystarczy, że określisz swoje zainteresowania, a Google korzystając ze swojej ogromnej bazy (wyszukiwarka Google) poda, jak na tacy wyniki. Skrypt uwagę zwróci na miejsce w Google, a także kliki na +1.

Takowe sposoby są już w Internecie od dawna. Jednak trzeba na to spojrzeć z pewnej perspektywy, aby zrozumieć zasadę działania i dostrzec potencjalny sukces w przypadku giganta z Mountain View. Google to, jak wiadomo wyszukiwarka, ale nie tylko. Ilość usług świadczonych przez korporację pozwala dostarczyć najróżniejsze treści i to z trafnością wyników, jak w wyszukiwarce Google. Wiadomo, każdy korzysta z Google. Teraz, do sedna. Łącząc fakty; o możliwościach wyszukiwania treści w sieci wykorzystując najpopularniejszą wyszukiwarkę i funkcji ich filtrowania udostępnionej na portalu społecznościowym użytkownik otrzymuje w sumie konkurencyjny z Facebookiem sposób „otrzymywania ciekawych treści”. Można powiedzieć, że Sparks to swoiste połączenie Twittera i czytnika RSS.

+Hangout

To po prostu wideoczat. Masz wolną chwilę? Możesz poczatować ze ludźmi ze swoich kręgów. Myślę, że akapit nie wymaga rozwinięcia… cała idea ładnie pokazana jest na filmiku. Warto tylko powiedzieć, że Facebook nie ma opcji wideoczat, przynajmniej nie teraz, choć planuje w najbliższym czasie wprowadzenie takiej funkcji.

 

Dzielenie się zdjęciami i ich automatyczne wgrywanie.

Google+ pod tym względem nie ma równych i nawet Apple nie jest na tym polu zagrażającą konkurecją. Google zniosło limit na Picasa i teraz użytkownik, który ma konto na Google+ bez problemu może wgrywać swoje zdjęcia do chmury.

To jednak nie wszystko. Dzięki specjalnie przygotowanej aplikacji na Androida, która automatycznie przesyła zdjęcia do Picasa użytkownik jest automatycznie zabezpieczony. Nie straszne jest uszkodzenie karty pamięci czy zgubienie smartfona. To taki swoisty backup zdjęć. Na szczęście użytkownik ma do wyboru, którymi plikami chce się podzielić na łamach Google+. Nie więc czegoś takiego, że przesłane automatycznie zdjęcia ze smartfona równie automatycznie trafiają na profil w Google+.

To jest właśnie kolejny argument, że Google ma szanse w walce z FB. Negatywnie nastawieni powiedzą, że Apple też udostępnia zdjęcia w chmurze, że można je przesyłać za pomocą iOS. To jednak mało, bo Google zniosło limit zdjęć, a iCloud ogranicza ilość do tysiąca.

To jednak nie wszystko, o czym warto wiedzieć. Motorem napędowym portali społecznościowych jest bez wątpienia możliwość dzielenia się zdjęciami, ich komentowania oznaczania na nich osób. To wszystko w gronie znajomych. Facebook dzięki swej popularności przekroczy niedługo liczbę 100 miliardów uploadowanych zdjęć. Jak tutaj miałby wygrać Google+, pomijając ulepszoną usługę Picasa? A no ze względu na to, że obecnie na świecie działa 100 milionów urządzeń z Androidem, co dziennie przybywa ich podobno pół miliona. Ten pęd z czasem się zmniejszy, to pewne. Jednak ponad 100 milionów smartfonów/tabletów pozwala na wgrywanie masy zdjęć, do tego funkcja automatycznego przesyłania.

Dodatkowo mogę powiedzieć, że Galeria zdjęć w Google+ działa znacznie szybciej, jest o wiele ładniej zrobiona w porównaniu do Facebookowej. Podstrona ze zdjęciami rozszerza się na cały ekran monitora, a zdjęcia nie są wyświetlane w tabeli, tylko z "mozaice". Pierwsze zdjęcie w owej mozaice zajmuje dwa wiersze i jest tym samym największą miniaturką, kolejne są przynajmniej dwa razy mniejsze. To trzeba zobaczyć ;) Niestety, teraz nie dysponuję screenem. Umknął gdzieś mojej uwadze. Ogólnie cały link do galerii w Google+. 

 

+1

O tym przycisku było równie głośno jak teraz o Google+. Dopiero po ogłoszeniu społecznościówki zrozumiano ideę, jaką niesie ze sobą przycisk +1. Myślano, że to odpowiednik „like”, w Facebooku. Teraz okazuje się, że plusowa jedynka ma sens bytu. Google pokazało już, że tworzyło projekciki, które potem przeradzały się w sukcesy. Czas pokaże czy +1 będzie lepsze niż „Lubię to!”.

Konkluzja

Google+, czy ma szansę na rynku? Czy ma szansę powalczyć z Facebookiem? Wielu twierdzi, że tak i bez wątpienia Google ma potencjał, zaplecze i technologiczne i finansowe. Trzeba jeszcze do tego wspomnieć o doświadczeniu i spojrzeć na sukcesy, jakie odnosi korporacja. A zaczynała od wyszukiwarki ;-)

Teraz Google chce połączyć swoje usługi w portal społecznościowy. Omówionych ciekawostek jest więcej. Aby je omówić, trzeba je sprawdzić. Najciekawiej pod względem interfejsu graficznego wygląda galeria użytkownika. Trzeba przekonać się, jak przyjmą się one na rynku. Miejmy nadzieje, że niedługo będzie można się o tym przekonać.

Z pewnością szturm przyszykowany na Facebook nie zmiecie go z powierzchni… Internetu. 700 milionów ludzi to liczba, którą aby zmniejszyć potrzeba by było zniszczyć chyba serwery FB. Wiadomo, nikt tego się nie podejmie. Google stara się znaleźć miejsce dla siebie i może uszczknąć pewną liczbę Facebook'owi, może 1/3, może pół. Okaże się z czasem, jak użytkownicy przyjmą tezę Google, że sposób dzielenia się informacjami jest zepsuty, że trzeba go naprawić. Według mnie może to okazać, się prawdą, tylko dzięki potędze Google, a dokładniej dzięki możliwościom, jakie ma gigant. 

  •  
  • 1

  •  
Warto przeczytać: Do góry

Komentarze

  • Klakiers

    2011-07-05 01:05:11

    Może niektórzy mnie "skarcą" za taki artykuł, ale uważam, że Google+ jest naprawdę warte uwagi. To przemyślany projekt. Samo działanie strony jest o niebo szybsze niż w przypadku FB, a zasadniczy problem w przypadku Facebooka jest taki, że tam pojawia się znowu masa troli... dodawanie linków ze stron typu kwejk itp. Nie mówię tutaj o jakichś życiowych cytatach np. z Demotywatorów. Tylko o żenujących obrazkach, których masa jest na FB. Może w końcu Google to w pewien sposób opanuje. ;-)

    Śmiem twierdzić, że to właśnie dzięki "naiwności" użytkowników, przez dodawanie tych linków trzyma się potęga FB, nie zapominając o zdjęciach, które też są ową potęgą... ;-)

    tyle.
  • Mikellle

    2011-07-05 01:09:30

    W jaki sposób mozna otrzymać zaproszenie do G+?
  • Klakiers

    2011-07-05 01:11:41

    Otrzymują je redaktorzy, nie wszyscy. Też, celebryci branży IT.
    Można zaproszenie kupić ;p
    Słyszałem też o jakimś myku... Ale nie jestem o nim w stanie nić powiedzieć. heh
  • Mikellle

    2011-07-05 01:15:25

    Czyli nic dla mnie się nie znajdzie :P? Zwykłego szaraczka...
  • Klakiers

    2011-07-05 01:18:37

    Na chwilę obecną niestety... To póki co tylko testy.
    Jednak niektóre efekty Google+ (głównie chyba galerię) można podziwiać w profilach Google, które są dostępne od dawna ;)
    W Google, góry pasek, bodajże po prawej stronie na adres e-mail (login) i coś z profilami powinno być, utwórz(?)
  • piotrek3322

    2011-07-05 18:59:59

    a wiadomo czy będzie to lepsze ? po filmach widać ze ciekawe . Oni paracują nad tym dopiero ?
  • Klakiers

    2011-07-05 21:40:55

    Ile nad tym pracowali, nie wiadomo. Nie wiadomo, kiedy powstał pomysł i kiedy zaczął być realizowany...

    To, co jest teraz, to testy.
  • Mikellle

    2011-07-06 20:50:24

    To nie będzie kopia fb?
  • Klakiers

    2011-07-07 17:02:49

    To po prostu taki sam sposób działania serwisu.
  • Klakiers

    2011-07-08 20:23:45

    Mając konto na Google+
    https://plus.google.com/u/0/108653855037867740390/posts

    mogę odpowiadać na wszelkie pytania ;)
  • ~eelbe

    2011-07-09 05:14:22

    Wystarczy, że określisz swoje zainteresowania, a Google korzystając ze swojej ogromnej bazy (wyszukiwarka Google) poda, jak na tacy wyniki.

    Czyli magiczne narzędzie googla do pokazywania trafniejszych reklam ;)
  • ~rabarbar

    2011-07-10 18:19:00

    Google chce zbyt dużo o nas wiedzieć. Profile muszą być publiczne? A podanie zainteresowań? Zeby jeszcze lepiej reklamy podsyłali? ;) "Nie lubię tego"

zobacz wszystkie komentarze | Komentarz 12


Konkursy

  • Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.

  • Konkurs świąteczny 2020

    Konkurs świąteczny 2020

    Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...

  • 10 urodziny vortalu!

    10 urodziny vortalu!

      Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...


Ostatnio na forum