Recenzja myszki
Revoltec FightMouse Pro
Spis treści
Moją pierwszą myślą po wyjęciu z pudełka i po przymiarce do ręki było: „Jaka ta myszka jest wygodna.” Klawisze główne myszki posiadają zagłębienia na palce, co sprawia, że myszka bardzo pewnie leży w dłoni. Myszka została wyprofilowana dla osób praworęcznych – ukształtowanie konstrukcji ze spadkiem w prawą stronę wyklucza używanie FightMouse Pro przez osoby leworęczne.
Myszka zbudowana została z dobrej jakości materiałów, a spasowanie poszczególnych elementów jest bardzo dobre. Na wierzch gryzonia przeznaczony został błyszczący plastik, który barwą nawiązuje do używanego w sportowych autach carbonu. Wbrew pozorom, na tej gładkiej powierzchni ręka nie ślizga się, a wręcz przywiera do niej. Logo firmy Revoltec namalowane zostało na tym właśnie plastiku i obawiam się, że po jakimś czasie się wytrze. Kabel, zakończony pozłacaną wtyczką USB, umieszczony został w materiałowym oplocie. Grubość kabla wynosi 4mm i jest on dość elastyczny.
Na szczególną uwagę zasługują boki myszki – nie dość, że zostały bardzo dobrze wyprofilowane, to dodatkowo pokryte zostały gumą. Guma po obu stronach została bardzo precyzyjnie umieszczona i stanowi jedną powierzchnię z otaczającym ją plastikiem. Gumowy element po lewej stronie wyposażony został w rant, który chroni przed przypadkowym wciśnięciem przycisków bocznych. Za te gumowe elementy należą się bardzo duże brawa firmie Revoltec.
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze