Szybka i zgrabna bestia?
Honor 6 - test smartfonu
Spis treści
Główne menu odtwarzacza prezentowane jest w postaci kafelków: 4 kategorie podziału według nastroju, wszystkie utwory, ulubione, listy odtwarzania, albumy oraz foldery. Podczas pracy aplikacji na dole ekranu znajduje się belka z obecnie odtwarzanym utworem. Po jej naciśnięciu otwiera się menu odtwarzania. Trochę inaczej niż w innych odtwarzaczach następuje nawigowanie za pomocą przycisków odtwarzania – krótkie naciśniecie przycisku przewijania do przodu nie przenosi do początku odtwarzanego utworu, tylko do poprzedniego. Odtwarzacz ma problemy z rozpoznawaniem polskich znaków – sporadycznie zamiast nich wstawiane są chińskie odpowiedniki. Przydatnym dodatkiem jest funkcja wyłączania aplikacji po określonym czasie.
Honor 6 nie ma żadnego korektora, jedynie dostępne jest wzmocnienie dźwięku DTS. Bez niego telefon gra sucho, natomiast samo wzmocnienie nie wpływa w znaczącym stopniu na wierność odwzorowania pasma. Telefon na słuchawkach gra bardzo dobrze – dźwięk jest szczegółowy i dynamiczny, dodatkowo oferując spory zakres głośności. Odtwarzany jest dźwięk o głębi 24 bitów, niestety próba odtworzenia utworu o częstotliwości próbkowania 192 kHz zakończyła się niepowodzeniem – urządzenie nie wspiera audio o wysokiej rozdzielczości. Pojedynczy głośnik gra dosyć głośno i brzmi całkiem naturalnie w średnim paśmie głośności. Nie jest to telefon muzyczny, ale gra naprawdę dobrze.
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze
SĹawekpl
2014-12-24 20:20:03
recenzent chciałby zapewne aby telefon kosztujący tyle co średniak wiodących marek oferował to co mają ich topowe konstrukcje, takie odniosłem wrażenie
jeszcze tak tendencyjnego tekstu nie czytałem poza tekstami reklamującymi asusa, a ten powstał jakby z odwrotnym założeniem, aby zniechęcić
Marek_K
2014-12-25 18:41:01
cehikow
2014-12-26 12:40:21
micurbson
2014-12-27 13:16:57
~oren
2014-12-27 13:55:49
~ep13
2015-01-25 10:24:15
6