Gamdias Hermes P1 RGB – recenzja klawiatury

Klawiatura marki Gamdias przyjechała do nas zapakowana w czarno-białe pudełko, na której prawej stronie wyszczególniono najważniejsze cechy urządzenia. Większość frontu zajmuje jedna zdjęcie nowego modelu z opisanymi poszczególnymi elementami. Widać, że producent przyłożył się do całego projektu i zapewne ten wszystkim przypadnie do gustu. Gorzej jest już z zawartością, bowiem w kartonie znajdujemy poza klawiaturą tylko doczepianą podstawkę pod nadgarstki i instrukcję obsługi. To wszystko. Zestaw bardzo podstawowy, ale wystarczający.

Hermes P1 RGB prezentuje się już przy pierwszym kontakcie nienagannie. Jej cały front wykonany jest z matowego, solidnego aluminium, a tylko w górnej części mamy błyszczące wstawki. W oczy rzuca się o razu specyficzna czcionka, która nadaje całości bardzo charakterystycznego wyglądu. Zapewne wiele osób oceni ją jako mało czytelną, ale zapewne to kwestia przyzwyczajenia. Z drugiej strony dosyć ciekawie prezentuje się sama obudowa, która sprawia wrażenie, jakby pochodziła od innego sprzętu. Posiada nieszlifowane kanty, co sprawia wrażenie niewykończonych elementów. Producent zapewne celowo stworzył klawiaturę o takim designie, ale czy to rzeczywiście dobry pomysł?

Wróćmy do przycisków, które zostały odpowiednio wyprofilowane. Ich wykonanie jest bardzo dobre, a powierzchnia lekko chropowata. Odstępy pomiędzy klawiszami są dobrze obliczone, przez co nie zdarzy się nam przypadkowo wcisnąć zły przycisk. Oczywiście Gamdias nie zapomniał o ich podświetleniu. Kolor i moc możemy regulować razem z efektami, które są tutaj dostępne. To rozwiązanie jest dobrze nam znane z topowych modeli innych producentów. Przełączniki nie posiadają żadnej osłony, przez co wystają one po prostu z klawiatury na około 10 mm. To sprawia, że całość ma naprawdę charakterystyczny styl.

Z prawej strony mam blok numeryczny, nad którym umieszczono duże logo HERMES P1 oraz trzy diody statusu. Na dole widzimy dwa wycięcia, które służąc do podpięcia podstawki pod nadgarstki. Ta wykonana jest z plastiku i oferuje dodatkowe nacięcia, które mają poprawić komfort użytkowania.

Na spodzie klawiatury widzimy dwie rozkładane nóżki, które pozwalają nam zmienić kąt nachylenia klawiatury. Również w tym miejscu ukryto klucz do wyjmowania nasadek klawiszy. Jak widzicie Gamdias nie zapomniał o wycięciach do prowadzenia kabla, dzięki czemu w zależności od naszych preferencji możemy wyprowadzić go z tyłu bardziej po prawej lub po lewej stronie.

Hermes P1 RGB podłączamy do komputera za pomocą pozłacanej wtyczki USB, która znalazła się na końcu długiego kabla z oplotem.