PowerWalker pomoże poprawić bezpieczeństwo sprzętów

Tym razem popularny producent zasilaczy awaryjnych przygotował nowe rozwiązania dla biznesu czy instytucji publicznych. Mowa tu o UPS-ach z serii VFI RMG PF1.
Zasilacz awaryjny PowerWalker przeznaczony jest do serwerowni. Jego zastosowanie pozwala zyskać cenne minuty na zrobienie backupu danych czy bezpiecznego wyłączenia sprzętów, gdy w firmie dochodzi do poważnej awarii i przerwy w dostawie prądu.
Dzięki współczynnikowi mocy wynoszącemu 1.0, szerokiemu zakresowi mocy wejściowej i wsparciu dla generatora prądu zmiennego, zasilacz ma cechować się wysoką jakością pracy nawet w niestabilnej sieci energetycznej. Dodatkowo UPS posiada ładowarkę z opcją regulowania przepływu prądu, pozwalającą użytkownikowi na szybsze naładowanie baterii.
Opisywany model UPS-a PowerWalker posiada nowy panel LCD. To z niego można odczytać szacowany czas działania urządzenia w trybie pracy na baterii (battery mode). By użytkownik w łatwy sposób mógł rozczytać stan urządzenia, część informacji ukazana jest w postaci diagramów.
UPS-y z serii VFI RMG PF1 dostępne są w wersjach o mocy: 1000, 1500, 2000 i 3000 VA. Ich cena wynosi od 1325 zł netto do 2640 zł netto.
Dane techniczne:
• Typ zasilacza: Online
• Moc: 1000, 1500, 2000 i 3000 VA
• Współczynnik mocy: 1.0
• Napięcie: 160-300 VAC lub 110-300 VAC przy niskim stanie baterii
• Zakres częstotliwości: 40 Hz – 70 Hz
• Częstotliwość: 46 Hz – 55 Hz lub 54 Hz – 66 Hz
• Wsparcie dla generatora prądotwórczego
• Wyświetlacz LCD
• Regulacja napięcia: ±1%
-
Poprzedni
Obudowa Sharkoon AI7000 – cisza i elegancja w jednym
-
Następny
Parrot Mambo FPV: dron wyścigowy z goglami VR w zestawie
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
Komentarze