Hanjung Tron 300EX i 310 - test obudów

Pierwsza z dostarczonych obudów to model Hanjung Tron 300EX, który obecnie kosztuje w Polsce około 309 PLN i jest objęty 24 miesięczną gwarancją producenta. Sprzęt został zapakowany w standardowy karton, na którym znajdują się mało atrakcyjne grafiki przedstawiające zarys obudowy. Na plus zasługują otwory po bokach pudełka, dzięki czemu nie ma problemów z transportem.

W zestawie oprócz samej skrzynki, znajdziemy także instrukcje montażu podzespołów, opaski zaciskowe w białym kolorze, przejściówkę z molex -> 4-pin oraz komplet czarnych śrubek.

Hanjung Tron 300EX już po wyjęciu z pudełka przyciąga nasz wzrok za sprawą swojego futurystycznego designu. Model ten ma wymiary 224 x 496 x 472 mm i waży 7,7 kilograma, dzięki czemu zaliczany jest do grupy midi tower. Konstrukcja została wykonana ze stali i pozwoli na montaż w środku płyt główny w formacie ATX i microATX. Obudowa w zasadzie nie posiada ostrych krawędzi, wszędzie zastosowano łagodne krzywe.

Z przodu zostało umieszczone aż dziewięć zaślepek o wielkości 5,25 cala w formie meshowego panelu. Pod nimi mamy zastosowane filtry przeciw pyłowe. Warto podkreślić jednak, że tylko pod czterema z nich mamy możliwość montażu napędów optycznych. Natomiast jedna została przystosowana do instalacji stacji dyskietek czy czytnika kart pamięci, czyli urządzenia o rozmiarze 3,5 cala. Nie zabrakło tam także wentylatora o średnicy 120 mm, który jest podświetlany niebieskimi diodami LED. Na dole znajduje się obok logotypu producenta napis „Infinite Cooling”, który jest hasłem przewodnim produktów Hanjung. Do góry znajduje się kolejny, tym razem z nazwą modelu. W tym miejscu znajduje się drugi podświetlany na niebiesko element tj. poziomy pasek.

Na szczycie obudowy zastosowano stację dokującą dla dysków o rozmiarze 3,5 cala. Obok niej znajdują się przycisk power, przycisk reset, dwa porty USB 2.0, jeden USB 3.0 oraz wejście i wyjście audio. Z boku umieszczono wolne miejsce do położenia czy to podłączonej pamięci flash czy też odtwarzacza muzyki. Bliżej krawędzi znajduje się suwak, który służy do regulacji prędkości obrotowej wentylatorów. Bardziej z tyłu mamy dekoracyjną powierzchnię, która ma swoim aerodynamicznym kształtem symbolizować dobre warunki wentylacji modelu Hanjung Tron 300EX.

Na lewym panelu producent zdecydowała się umieścić wypukłe okno z pleksi Będzie ono zapewne nie lada gratką dla wszelkich miłośników moddingu. Oprócz tego mamy tutaj miejsce z ukośnymi otworami, za którymi zamontowano wentylator 120 mm. Niestety w tym miejscu producent zapomniał o zastosowaniu filtrów przeciwpyłowych.

Prawy panel to w tym przypadku lita blacha. Jak widać na zdjęciach zbiera ona dosyć mocno odciski palców.

Na spodzie umieszczono cztery plastikowe nóżki, na których przyklejono gumowe podkładki antywibracyjne. Pomiędzy tylnymi stópkami znajduje się filtr przeciwpyłowy, który pozwoli na montaż zasilacz wentylatorem skierowanym ku dołowi.

Z tyłu obudowy mamy na dole miejsce na zasilacz, a nad nim siedem slotów na karty rozszerzeń. Dalej widzimy lukę na panel I/O płyty głównej, wentylator 120 mm oraz dwa gumowane otwory do prowadzenia wężyków chłodzenia cieczą.

Spójrzmy teraz czym od opisanego modelu różni się wersja Hanjung Tron 310.

Przede wszystkim ma mniejsze wymiary, kolejno: 207 x 496 x 472 mm (szerokość x wysokość x głębokość) i waży o 300 gram mniej (7,4 kilograma). Design obudowy jest zdecydowanie mniej krzykliwy. Producent tym razem postawił na prostotę i klasyczną bryłę. Z uwagi na niższą cenę oferuje przede wszystkim mniej rozbudowany panel na górze obudowy. Nie znajdziemy tam superszybkiego złącza USB 3.0. Wszystkie wejścia i wyjścia zostały ukryte pod specjalną klapką, podobnie jak stacja dokująca na dyski twarde i przełącznik do regulacji szybkością pracy wentylatorów.

Na górze producent zastosował tym razem meshową powierzchnię, którą można zdemontować. Pod jej powierzchnią znajduje się zamontowany wentylator o średnicy 120 mm. Obok niego mamy drugie miejsce na takie samo śmigło.

Również z przodu widać pewne różnice. Umieszczono tutaj w bardzo widocznym miejscu przycisk Power, a pod nim trzy miejsce na napędy 5,25 cala oraz jedno dla urządzenia 3,5 cala.

Prawy bok to także pewna nowość. Mamy tutaj zamiast okna z pleksi, dwa wolne miejsca na wentylatory o wielkości 80-140 mm.