Szczupła pogodynka na zimowe wieczory…
Recenzja HTC Touch HD2
96086
6Spis treści
O budowie i kształtach telefonu trochę już wspomniałem, teraz warto by było napisać coś o wykonaniu. A jest ono wzorowe! W statystyce użytych materiałów przeważa plastik, ale jest on bardzo dobrze zmontowany w całość; nie zaznamy trzasków, zgrzytów i innych nieprzyjemnych odgłosów. Pokrywa baterii jest metalowa, solidna i łatwo ją zdjąć lub założyć, co dla mnie osobiście jest wielkim plusem. Prawie wszystkie elementy wyglądają na trwałe. Skąd to ,,prawie” , zapytacie? Cóż, do nadmienionej grupy nie należy najwyraźniej klawisz regulacji głośności, który był już zepsuty w chwili, gdy urządzenie trafiło w moje łapska. A gdy już trafiło, to nieźle obciążyło kieszeń- waży ono 157 gramów! Mało atrakcyjnie ją także wypychało- gdyż spore rozmiary (120,5 x 67 x 11 mm) wywołują właśnie taki efekt.
Front telefonu został całkowicie zdominowany przez ogromny, pojemnościowy, szklany wyświetlacz (4,3 cala). Co ważne- jego powierzchnia odporna jest na zarysowania; przez cały okres intensywnych testów nie pojawiła się na niej ani jedna rysa. Oprócz dotykowego ekranu znajdziemy tutaj już tylko pięć przycisków (zielona i czerwona słuchawka, klawisz wywołujący główny ekran, menu, cofnięcia), logo producenta, głośnik do wykonywania połączeń głosowych oraz oczko kamery do wideo rozmów.
Tylni panel również nie zaskakuje, jest skromnie i ubogo, oczywiście w pozytywnym znaczeniu tych słów. Na tle reszty wyróżnia się jedynie wystający obiektyw aparatu. Obok niego dwie LEDowe diody doświetlające zdjęcia, z drugiej strony głośnik (niestety prezentujący słabą jakość dźwięku). Pod nimi logo producenta, a jeszcze niżej pobudzający wyobraźnię napis ,,with HTC Sense’’. I to wszystko.
Krawędzie są trochę bogatsze, ale wszystko w granicach porządku i ładu. Na lewej swoje miejsce znalazł klawisz regulacji głośności, prawa pozostała pusta. U góry urządzenia także nie zauważymy nic prócz gładkiego i niezagospodarowanego fragmentu obudowy. Dół telefonu uraczy nas gniazdem USB, słuchawkowym (3,5 mm) oraz mikrofonem.
Front telefonu został całkowicie zdominowany przez ogromny, pojemnościowy, szklany wyświetlacz (4,3 cala). Co ważne- jego powierzchnia odporna jest na zarysowania; przez cały okres intensywnych testów nie pojawiła się na niej ani jedna rysa. Oprócz dotykowego ekranu znajdziemy tutaj już tylko pięć przycisków (zielona i czerwona słuchawka, klawisz wywołujący główny ekran, menu, cofnięcia), logo producenta, głośnik do wykonywania połączeń głosowych oraz oczko kamery do wideo rozmów.
Tylni panel również nie zaskakuje, jest skromnie i ubogo, oczywiście w pozytywnym znaczeniu tych słów. Na tle reszty wyróżnia się jedynie wystający obiektyw aparatu. Obok niego dwie LEDowe diody doświetlające zdjęcia, z drugiej strony głośnik (niestety prezentujący słabą jakość dźwięku). Pod nimi logo producenta, a jeszcze niżej pobudzający wyobraźnię napis ,,with HTC Sense’’. I to wszystko.
Krawędzie są trochę bogatsze, ale wszystko w granicach porządku i ładu. Na lewej swoje miejsce znalazł klawisz regulacji głośności, prawa pozostała pusta. U góry urządzenia także nie zauważymy nic prócz gładkiego i niezagospodarowanego fragmentu obudowy. Dół telefonu uraczy nas gniazdem USB, słuchawkowym (3,5 mm) oraz mikrofonem.
Warto przeczytać:
Do góry
Konkursy
Wszystkie konkursy zakończone. Zapraszamy wkrótce.
-
Konkurs świąteczny 2020
Po raz kolejny przygotowaliśmy dla Was Świąteczny Konkurs, w którym możecie wygrać bardzo atrakcyjne nagrody. Aby wziąć udział w...
-
10 urodziny vortalu!
Tak, już dziesięć lat jesteśmy z Wami! Z okazji naszej rocznicy przygotowaliśmy razem z naszymi partnerami dla Was kolejny konkurs z...
26
Komentarze
Mateusz
2010-03-24 17:15:22
Kamil_K
2010-03-24 20:00:24
maciek
2010-03-24 21:47:53
A sam telefon, nie potrafię się przyzwyczaić i oglądać filmów na telefonie. Ja potrzebuję dużego wyświetlacza, a nie 4" popierdułki.
Cienki, ładnie wykonany... dość tego słodzenia. Do kieszeni się nie mieści, jako nawigacja nie pociągnie (wkładanie go do uchwytu, wyciąganie, zapominanie o nim, ciągłe ładowanie itp). Zmieści się w damskiej torebce ?
Konstruktorzy przedobrzyli i nie wyszło z tego nic dobrego.
Poza tym wszystkim co napisałem cena jest zupełnie nie adekwatna (za wysoka) co do możliwości urządzenia. Nie ma w "nim" nic nowego, innowacyjnego w porównaniu z innymi modelami.
Przerost formy nad treścią.
trainspotter
2010-03-24 22:37:35
Mateusz- cena rzeczywiście jest wysoka, i raczej gwałtownie nie spadnie. Mimo to uważam, że warto. Oczywiście, jeśli ktoś ma ochotę wydać tyle na telefon. ;)
Kamil- dzięki! Każdy telefon ma swoje dobre i złe strony; wydaje mi się, że producenci nie wypuścili jeszcze idealnej komórki nie dlatego, iż nie potrafią takiej stworzyć. Po prostu nie mogliby wówczas sprzedać kolejnych modeli, gdyż nikt nie chciałby zmieniać idealnego urządzenia. ^^
Looos- niestety, mój telewizor nie dostarcza mi takiej mobilności, by móc za jego pomocą oglądać filmy w podróży. :D Tak serio- miniaturyzacja ma swoje plusy, jak i minusy. Tym pierwszym jest niewątpliwie wspomniana wyżej mobilność. A wyświetlacz jest moim skromnym zdaniem idealny, naprawdę spora powierzchnia. Mimo, że wypycha kieszeń, to mieści się do niej, nie wystaje. ;) Tym bardziej do nadmienionej przez Ciebie "damskiej torebki".
Zbyt surowo oceniasz ten model; to świetny sprzęt, który szczerze polecam każdemu pytającemu o niego.
Pozdrawiam serdecznie!
roboss
2010-05-25 10:52:35
~andrzej
2012-02-27 18:26:19
Osobiście wgrałem androida bo niestety windows mi nie leżał.