Razer Abyssus vs Tt eSPORTS Azurues mini - test myszek

W tym dziale każdorazowo piszę że z tym jest jak z… wieloma rzeczami… każdy ma swoją.

Opisuję swoje doznania z użytkowania myszy, jeśli wasze preferencje pod względem chwytu są podobne z pewnością warto przeczytać ten dział. Jeśli nie do końca, to również to przeczytajcie bo zapewniam że wyciągniecie z tego pewne wnioski.

Test ten jest robiony przede wszystkim pod względem przydatności myszy do gier FPS. Nastawiony jest on na chwyt typu Claw (szpon) oraz Finger (palcami). Są to chwyty często stosowane przez gracz fps, zwłaszcza tych  Medium sens i nie tylko (którzy wykonują zamaszyste lub średnie ruchy myszą po podkładce)

Obie myszy są lekkie. Pod tym względem wręcz perfekcyjne. Azurues mini jak sama nazwa wskazuje ma być małą myszą, jednak w rzeczywistości idealnie, tak jak i abyssus nadaje się do tego typu chwytów.

Abyssus

Boki myszy również zwężają się ku dołowi i dzięki temu bez najmniejszego problemu podnosimy mysz. Niestety w te gorące dni śliskie boki i tak mogą powodować minimalne pogorszenie kontroli. Różnica wysokości myszy w jej najwyższym punkcie w stosunku do wysokości przycisków głównym jest dużo większa niż w przypadku Azureusa, przez co mysz wydaje się mniejsza. Jest jednak coś w niej co bardzo mi przeszkadza. Przednia część boków myszy. W przypadku Azureusa zwężały się one ku przodowi, natomiast w Abyssusie mniej więcej od środka myszy delikatnie rozszerzają się. Przez co wydaje się ona nie do końca komfortowa. Musimy trzymać ją z ręką lekko przesuniętą ku tyłowi lub przyzwyczaić się do takich boków. Mając suchą rękę nie ma z tym problemu, jednak jeśli na palcach pojawi się pot wtedy same delikatnie zsuwają się ku węższej części.

Jeszcze raz muszę wspomnieć o rolce. Jak wcześniej pisałem jest ona trochę głębiej schowana pomiędzy przyciskami głównymi, ale dzięki temu mamy do niej szybszy dostęp, gdyż wystarczy że przesuniemy do niej palec, nie musimy go już podnosić. Również wgłębienia w przyciskach głównych są bardzo fajnie ukształtowane. Palce leżą w nich wręcz idealnie.

Azurues

Boki myszy zwężają się ku przodowi myszy. Są one również ustawione pod lekkim kątem do podłoża a dokładnie, zwłaszcza w przedniej części zwężają się ku dołowi. Jest to dobre rozwiązanie gdyż osoby podnoszące mysz nie będą miały z tym problemu, mysz nie wyślizguje się z palców. Dzieki temu również mamy stały kontakt z podkładką przy pomocy kciuka a także z drugiej strony małego i serdecznego palca. Niestety mam wrażenie że jej tylna część jest o milimetr/półtora zbyt bardzo poszerzona. Mysz przez to wydaje się większa niż w rzeczywistości. Dodatkowo wysokość myszy w najwyższym punkcie nie wiele różni się od wysokości przycisków głównych, przez to również może wydawać się ona większa. Prawdę powiedziawszy gdyby była ona trochę dłuższa nadawała by się nawet do Palm gripu (chwytu całą dłonią). Na plus również można wspomnieć o kształcie przycisków głównych dzięki któremu mamy nad nimi lepszą kontrolę.

Abyssus 1:1 Azurues

Obie myszy mają minimalne wady jednak pod względem kształtu mi osobiście bardziej odpowiada Abyssus gdyż wydaje się trochę mniejszy dzięki czemu daje lepszą kontrole podczas wykonywania bardziej skomplikowanych tricków podczas gry.